Hej Delian, Stary Druhu
Sorki za offtopa, ale musiałem się przywitać.
Drogi Mizmirze,
Oczywiście że mi ta zmiana pomieszała, nawet bardzo.... przez całe życie jesteś drzewem, masz gałęzie, i tak dalej. Od standardowego drzewa odróżnia Cię to że możesz sobie łazić.... ale poza tym jest fajnie, jesteś drzewem i masz tego świadomość...
A tu nagl.... łup... du....p i jesteś sową, nie ma gałęzi, liści tylko masz dwa skrzydła i masę czegoś dziwnego co jest jakby futrem, wydajesz dziwne odgłosy i masz strasznie ciasną puszką mózgową...
I jak ja się mam czuć dobrze po takiej zmianie, muszę się przyzwyczaić. To jest tak radykalne jakby Twój Niewinny zamienił się nagle w baletnicę, też miał byś z tym problem
PS
Poza tym wszyscy w rodzinie są zdrowi