Finroth
|
|
« Reply #15 on: June 26, 2009, 04:13:06 PM » |
|
Dajcie znać kiedy będziecie bo coś na was trafić nie mogę
|
|
|
Geralt the Dauntless
|
|
« Reply #16 on: June 26, 2009, 04:46:11 PM » |
|
Jestesmy czesto, szukaj nas wieczorem
|
|
|
Quintu
|
|
« Reply #17 on: June 27, 2009, 05:12:56 PM » |
|
Regularnie jesteśmy co wieczór; ja osobiście wchodzę na Kochaniutkim - BA albo na Zdziśku - wargu; Szukaj więc a znajdziesz pozdrawiam
|
|
|
Geralt the Dauntless
|
|
« Reply #18 on: July 07, 2009, 03:38:00 AM » |
|
Ja ostatnio malo na creepa zagladam ze wzgledu na b8, za jakis czas wroce
|
|
|
Quintu
|
|
« Reply #19 on: August 10, 2009, 01:06:06 PM » |
|
AUUUUU....
Wzgórze było mroczne. Rosnące na nim drzewa wysuwały drapieżnie swe konary mierząc w niewidzialnego przeciwnika. Ich cienie odbijały się w błyszczących w świetle księżyca wodach brodu opodal Tol Ascarnen. Nagle miedzy ponurymi drzewami zamajaczył kształt jakiejś postaci a już po chwili zza jednego z pni wychylił się łeb olbrzymiego warga. Stwór znieruchomiał a jego nos węszył. Powietrze znad południowego mostu przy Tol Ascarnen niosło jakiś paskudny zapach. Warg poniuchał jeszcze chwilę i postawił uszy. Znał ten zapach - parszywe, małe, śmierdzące hobbickie nóżki. Teraz wsłuchał się w mrok. W oddali usłyszał narastający tętent - niewątpliwy znak zbliżających się konno Wolnych Ludzi. To wystarczyło. Warg podniósł olbrzymi siwy pysk i skierował go w kierunku migoczącego księżyca. Wtedy zawył tęsknie, przyzywająco okrzykiem wilczej braci Mrocznej Twierdzy... Przybywajcie towarzysze - czas bitwy nadchodzi,... Przybywajcie i weźcie ze sobą innych... Nikt z Wolnych Ludzi nie przeżyje do świtu... Nikt...
pozdrawiam
...i wzywam wszystkie wargi tribe. Przybądźcie szybko. Ustalimy termin wspólnego wyjścia. I pierwszy całkowicie polski warg-pack wyruszy siać spustoszenie i trwogę w sercach tych co mienią się Wolnymi Ludźmi.
...i wzywam całą Brać naszego Tribe - przybywajcie. I dla was znajdzie się świeże mięso, chwała i infamy...
|
|
|
Tinu
|
|
« Reply #20 on: August 10, 2009, 02:50:59 PM » |
|
Chmury zasłoniły księżyc i przez chwile w całym Hoardale zapanowała ciemność. Nie przeszkadzało to jednak bystremu, brunatnemu wargowi który właśnie ucztował nad olbrzymim cielskiem Thistledown Grazera. Po jego bokach widać było głębokie rany z których gęsto lała się krew. Do końca życia będzie miał pamiątkę po wielkich rogach bestii. Potwór otworzył szczeki i odgryzł kawał mięsa. Po jego ciele przeszły dreszcze. Smród roślinożercy był nie do zniesienia ale nie był tak zły jak jego smak. Nagle rozległo się wycie.
AUUUUUU!
Słyszał już ten zew wiele razy. To warg Alfa wzywał swych braci na polowanie. Borubash połknął ostatni kawałek Grazera, oblizał pysk długim, czarnym językiem i z uśmiechem pobiegł dołączyć do stada. Czas zakosztować słodkiego hobbickiego mięsa...
|
|
|
Radu
|
|
« Reply #21 on: August 10, 2009, 03:26:22 PM » |
|
Księżyc odbijał sie od ślep młodego warga leżącego na swojej ofierze. Młodym elfim łuczniku. Warg unieruchomił swoją zwierzynę i już miał ją zabić gdy usłyszał charakterystyczne
AUUUUUUUUU!
Alfa warg wzywa wszystkich, lepiej nie pozwolić mu czekać - pomyślał młody warg. Ukazał swoje ostre jak brzytwa kły swojej przerażonej zdobyczy i jednym ugryzieniem rozpruł gardło nieszczęśnika. Następnie ruszył na spotkanie
|
|
|
Huriel
|
|
« Reply #22 on: August 10, 2009, 08:01:13 PM » |
|
AAAAAAAAAuuuuuuuAAAAAAAA Rady come back?
To biegajcie sobie w warg packu, a ja moge Mortadelką za przynętę robić (przynętę na freepie mięsko).
|
|
|
Quintu
|
|
« Reply #23 on: August 11, 2009, 12:17:52 AM » |
|
To było to, co wargi lubią najbardziej. GY Tirith Raw zaczerwienił się od krwi pozagryzanych przez wielce skuteczna grupkę 5 wargów; Freepy przerażone nagłym atakiem często nie zdążyły nawet zareagować a już leżały z rozerwanym gardełkiem; Tylko jeden z nich za nic miał śmierć i kilkadziesiąt razy wbiegał sam w krwiożerczą bandę; A imię jego Walid; Pewnie już bardowie freepów układają ballady i dramy o wyczynach Walida Szalonego pozdrawiam ps. Walid tyle razy samotnie przychodził z odsieczą otoczonej TR, że w końcu wszyscy zaczęli go przepuszczać aby mógł swobodnie wjechać do keepu.
|
|
|
Radu
|
|
« Reply #24 on: August 11, 2009, 10:11:00 AM » |
|
Podczas darmowego tygodnia wróciła chęć do rozpruwania freepów więc postanowiłem zostać AUUUUUUUUUUUU Walid przyjaciel wargów Ps. Jak ktoś chce się wybrać wieczorem do dof chętnie dołączę.
|
|
|
Etheldar
|
|
« Reply #25 on: August 14, 2009, 01:11:48 AM » |
|
Wy sie smiejecie... Walid to przeca koszmar greendotów i wszelakich pokrach wylazacych z tr/lug gy....
|
|
|
Gilgas (Ruttar)
|
|
« Reply #26 on: August 14, 2009, 09:31:05 AM » |
|
A ja mam kapitana orka, nie pamietam jak sie to wabi, ale czasm bym chetnie nim pogral ... bo nie wiem czy mi starczy destiny points na nowego creepa jako że kupiłem capitanowi wszystko co bylo mozliwe:(
|
|
|
Radu
|
|
« Reply #27 on: August 14, 2009, 09:52:03 AM » |
|
Zapraszamy DP szybko się zdobywa na creepie (na początku ), w razie czego możesz liczyć na pomoc Ps. Walid mnie ostatnio wkurzył = zabił mnie z burgiem Ps2. Jedno się nie zmieniło od początku lotro = cc aż do śmierci
|
|
|
Quintu
|
|
« Reply #28 on: August 14, 2009, 09:58:14 AM » |
|
Gilgas - nie ma żadnego problemu; Zapraszamy wszystkich chętnych do gry; Ostatnio na topie był (i jest właściwie ciągle) warg-pack ale praktycznie każdy z nas ma alta więc możemy sobie razem pobiegać; Zakładam że masz War-Leadera? W warg-packu WL jak zresztą i inne niechodzące w stealthu klasy sprawdza się tak sobie ale bez WLa nie ma porządnej grupy. W gildii jest aktualnie jeden aktywnie grający WL - Radu; W razie co - myślę, że nie odmówi ci i rad i towarzystwa; Co do innych WL- sporadycznie gra Mortadela (regularnie ją widzimy ale skupia się raczej na robieniu questów na mapy - kiedy skończy - nie wiadomo ) a bardzo sporadycznie widzimy Geraltgasha (aktualnie na wakacjach); Ale tak jak powiedziałem - w razie problemów przeskakuje z warga na BA i już mamy w grupie strzelca z rootującymi strzałkami; pozdrawiam edit: hehe - jak pisałem ten post odezwał się w międzyczasie Radu, który potwierdził to co napisałem;)
|
|
|
Huriel
|
|
« Reply #29 on: August 14, 2009, 10:04:23 AM » |
|
Mortadela się wzmacnia - a questow na mapy juz mi zostalo tyle, ile palcow odgryzionych hobbiciemu ogrodnikowi:)
|
|
|
|