|
Bondur
|
|
« Reply #31 on: December 27, 2011, 03:29:28 PM » |
|
Pewnie ten sam osobnik, który napisał Nie walczyłbym z Tobą jakbyś miał na sobie npc, to nie dałoby mi absolutnie żadnej satysfakcji. HA HA HA
|
|
|
Fenrond
|
|
« Reply #32 on: December 28, 2011, 01:21:36 AM » |
|
Oh Bondziu, Bondziu, czyli nie zauważyłeś jak znów jak na Ciebie czekałem..? To takie smutne. Radziłbym wizytę u okulisty bądź androloga - bo najwyraźniej czegoś Ci tam brakuje... Nie bez powodu miałeś na sobie bleeda, a ja - nie zrobiłem nic poza rzuceniem hamstringa. Niestety nie zrozumiałeś sugestii, co mnie także w ogóle nie dziwi. Ale w końcu odważny czy nie, spostrzegawczy czy nie - jesteś jedynym dobrym w tym ziemskim padole, uciemiężonym przez złą resztę, prawda..? Edit: nadarzyła się świetna okazja, nareszcie. Dzieje się co następuje: Jestem zaszczycony wręczyć Ci Puchar za całokształt. Puchar za galaktyczną wręcz ignorancję!
Moje gratulacje!
|
|
|
Huriel
|
|
« Reply #33 on: December 28, 2011, 07:48:02 AM » |
|
Panowie, po raz kolejny - na pma jakieś te Wasze przepychanki. Chyba czas najwyższy wyjaśnić coś sobie nawzajem, a nie upubliczniać Wasze problemy i wzajemne animozje.
|
|
|
Bondur
|
|
« Reply #34 on: December 28, 2011, 10:26:20 AM » |
|
a ja - nie zrobiłem nic poza rzuceniem hamstringa.
Bo i niewiele więcej mogłeś zrobić poza powąchaniem wargowego ogona Wyzywasz Prasiego od hipokrytów a sam jesteś nie lepszy. HA HA HA. I po co zgrywać się na szlachetnego skoro pod piękną zbroją rdza? Wchodzisz na Etten - zabijasz albo giniesz. Tyle. Koniec kropka. Zakarbuj sobie wreszcie, że poza creepami z kółka wzajemnej adoracji (czytaj: kolegami z grupy wzajemnego zabijania się nazywanego dla zmyłki 1v1 gdzie szczytem dobrego smaku i bycia pr0 jest kiedy wygrany dobija siebie na Aurochach hehe) są creepy, które jeśli tylko mają okazję to będą zabijać i nie dadzą się zabić jeśli mają taką okazję. Ciekawe ilu z tych odważnych zostałoby na Etten gdyby odwrócić sytuację i do zabicia creepa potrzeba by było 2-3 freepów? Selfranking to Zuo! A najgorsze jest to, że Turbine z tym zupełnie nie walczy co powoduje, że takie zachowania są kopiowane coraz częściej (np Prasi) a część normalnych graczy rezygnuje z grania PvP. @Huri - mówmy o rzeczach wykonalnych PS. Czas na upgrade champów bo nie onehitują creepów
|
|
|
JeRzu
|
|
« Reply #35 on: December 28, 2011, 11:39:59 AM » |
|
Bondziu chyba trochę za bardzo przesiąkłeś wargową naturą Przypominam sobie jak dziś, moją ustawkę z Feniem, w Twoim mniemaniu pseudo 1v1, a ja Ci mówię, że nie pseudo, bo ja aż myszkę rozje... po kolejnym zgonie, a Feniu był na tyle miły, wg Ciebie być może pazerny, że dawał mi możliwość przetestowania na sobie różnych ustawień traitów i różnego sposobu zrobienia mu z dup... jesieni średniowiecza, a to, że popełniał samobójstwo było moim zdaniem normalne, ja zrobiłbym w tym wypadku dokładnie to samo. Właśnie ze względu na to, że nie był pazerny i chciał w jakiś sposób "oddać" renovn, który za mnie dostał, bo idea była nie rankować ale sprawdzić co możemy i jak. Rozumiem jednak, że wg Ciebie jesteśmy kółkiem wzajemnej adoracji, selfrankującymi? Bondziu myślę tak sobie, że chyba zapętliłeś się troszkę w tym wszystkim. Pamiętaj, że oprócz grania creepem jesteś kolegą z kinshipu, tribu i myślącym logicznie człowiekiem nie popadającym w skrajności, mam nadzieję Niech ogon warga nie przesłoni Ci reszty świata Mam również szczerą nadzieję, że dacie sobie z Feniem po razie na privie i się dogadacie. Do zobaczenia na etten
|
|
|
Bondur
|
|
« Reply #36 on: December 28, 2011, 02:11:14 PM » |
|
Oj Jerzu, Jerzu Ty tu o jakimś detalu opowiadasz - rób tak kilka tysięcy dziennie to możemy wrócić do tematu Do zobaczenia na etten
No właśnie - kiedy wracasz?
|
|
|
JeRzu
|
|
« Reply #37 on: December 28, 2011, 03:01:00 PM » |
|
nie wyobrażam sobie, żeby zrobić tak kilka k infamy/renown, chyba bym pier...lca dostał, a jeśli są tacy, którzy w ten sposób robią, to tylko żałować nam ich pozostaje i w miarę możliwości tępić po jednej i drugiej stronie tak jak selfrankowanie, na ignor listę i niech sami sobie po świecie biegają, ten stalker to jakiś tuman, mam nadzieję, że żaden szanujący się wl lub defi nie rzuci mu heala, ja mogę mu tylko nogę podstawić, ale paździoch ma aż 4 Bondziu wypatruj mnie na horyzoncie po zachodzie słońca
|
|
|
|
elrama
|
|
« Reply #39 on: January 05, 2012, 10:48:24 AM » |
|
Tak trochę lamersko napiszę. Creepem zaczyna się grać milutko. Pamiętam początki kiedy to 6-8 freepów robiło co chciało z wielką banda creepów. Gra sprowadzała się do samobójczego rajdu (przynajmniej wl-em) użyciu 1 skila, padnięciu, i cieszenia się z 5-12 infamy. W starciu 1:1 bardzo ciężko było coś wyrwać (za to do dzisiaj pamiętam jak rk 2*pod rząd złożyłem w 1:1 - wl r6, co prawda koleś sie przetraitował i mi dupsko złoił - ale było miło). A dzisiaj sobie wchodzę elką na etten, a tu warden. Jakoś tak bez przekonania stawiam banerki. Pomachaliśmy mieczykami, pobiegaliśmy w kółeczko (nogi już mnie zaczęły boleć), aż tu nagle koleś omdlał. To mu banerek zasunąłem pod nogi jak wstawał, chuchnąłem na niego 2 razy (co prawda bez wcześniejszego użycia tic-taca) i się koleś wykorpytnął. I nie wiem co mam sądzić? Creepy to potęga, czy po prostu jak wchodzę elka na etten to wcześniej pysk muszę odświeżyć Trzeba będzie elkę z kołka zdjąć, czołg do garażu na przegląd i w lotro pograć. Dobrze prawiliście żeby gry nie sprzedawać Podziękował za dobrą radę
|
|
|
Maet
|
|
« Reply #40 on: January 05, 2012, 10:56:30 AM » |
|
Zależy na jakiego wardena trafisz. Ivan Cię zje z butami i przepaską biodrową. Maet będzie infamą:P Może nie darmową.
|
|
|
Huriel
|
|
« Reply #41 on: January 05, 2012, 11:16:40 AM » |
|
I nie wiem co mam sądzić? Creepy to potęga, czy po prostu jak wchodzę elka na etten to wcześniej pysk muszę odświeżyć Trzeba będzie elkę z kołka zdjąć, czołg do garażu na przegląd i w lotro pograć. Dobrze prawiliście żeby gry nie sprzedawać Podziękował za dobrą radę
Heh, Eluniu drogi, lejesz miód na me serce:) Jak wrócisz, to może odkurzę moja zabójczą kiełbaskę i jak za starych dobrych czasów... ;-)
|
|
|
elrama
|
|
« Reply #42 on: January 05, 2012, 11:20:52 AM » |
|
A no właśnie. Z doświadczenia wiem że warden to żywotne zwierzę, a i kąsać potrafi. Dlatego zdziwiony byłem że koleś jakoś tak padł bez sensu. Graczem na etten był pewnie młodym, bo tłuk się z wl-em przy jego banerkach, zamiast go odciągnąć. Nie mniej chwała mu jak mawiał Wielki Król Julian, te darmowe inf odebrałem jako iskierkę która sprawi że elka znowu rozpali żar w sercu mem (podoba mi się parę nowości które powodują że wl nie jest już tylko wielkim celem do lania). Ohh, Zabójcza Kiełbasko. Znaczy żar w sercu i pełne brzuszysko. Tego elka chce. Już ostrzę topór i do zobaczenia na etten przy kotle gulaszu z uszu i stóp hobbitów.
|
|
|
Bondur
|
|
« Reply #43 on: January 05, 2012, 02:17:13 PM » |
|
Hurra! TO jednak nie były omamy i Elka była na etten Wardeni dostali poważnego kopa w update5 więc i zaroiło się młodocianymi stażystami, których można pokąsać Wszystko zależy na kogo się trafi. Dobrego wardena nie ruszam bo nawet z osłabionym NS walka z nim to masochizm W 2kę już można powalczyć ale zwykle jeden warg jest bliski padnięcia @Mae - ostatnio widziałem jak Ivana dopadł 3pack niskorankowych wargów. Pobiegał, zabił wszystkie, otrzepał się z kurzu i pobiegł dalej Freepy dalej są potęgą. Po wejściu RoI trzepały nas niemiłosiernie, po ostatnich update'ach jest jednak lepiej. W dalszym jednak ciągu zabicie solo mini czy champa graniczy z cudem (nie mówię o nowicjuszach). Za to rk czy hnt o ile zaatakuję pierwszy są smaczniutkie. Burg dalej przegięty, Grd twardy, o LMie ze stakującym się 55sec dotem za 250+ nie wspomnę WL po zmianach cieszy się dobrą opinią. Nie wiem dokładnie co pozmieniali, czy chodzi tylko o skille wysokorankowe w $hopie ale więcej ludzi biega WLami. Może Jerzu by coś napisał z pierwszej ręki Elka i Mortadela na Etten - to będzie potęga
|
|
|
Arduneth
|
|
« Reply #44 on: January 05, 2012, 09:12:55 PM » |
|
to może i ja bym zajrzał jak się coś zbierze
|
|
|
|