yacah
|
|
« Reply #30 on: September 30, 2009, 02:34:58 PM » |
|
powiem tak - podpisuje sie wszystkimi czterema lapami pod tym co piszecie ! nie ma zadnych dysleksji i dysortografii - jest tylko wylacznie wygoda i lenistwo - najlepszym przykladem moja Siostra - jak dostala szlaban na miesiac , to nagle nauczyla sie pisac poprawnie .... jesli chodzi o polskie slownictwo - szacunek sie nalezy - ja nie pisze polskich czcionek nie z wygody , ale z w/w powodow + wiekszosc czasu klepie z Bratem na gg , ktory bywa w angielskojezycznych krajach , a polska czcionka wyskakuje Jemu jako krzaczek ... wiec z gory przepraszam ludzi urazonych ! jesli zajdzie potrzeba lub mozna opatrznie cos zrozumiec to juz wstawie to ę czy ą .... co do bledow w angielskim - mimo, ze anglistyki nie konczylem to posluguje sie jezykiem plynnie w mowie i dosc dobrze w pismie , wiec bola mnie bledy tak ortograficzne jak i stylistyczne , ale wole sie nie wymadrzac , bo zawsze sie znajdzie ktos , kto mi odpowie - jestem w Polsce , mowie po polsku ;P (nie zawsze prawda , czasem po polskiemu ) ... no , ale do meritum - przy czytaniu regulaminu Twierdzy zauwazylem ten podpunkt o poprawnej pisowni i mnie on niezmiernie ucieszyl , jednak po jakims czasie zauwazylem , ze jest to martwy przepis ... mam nadzieje , ze troszke sie ozywi w zwiazku z ta akcja! zycze powodzenia
|
|
|
Senethiel
|
|
« Reply #31 on: September 30, 2009, 02:36:29 PM » |
|
emssik, wyjątki tylko potwierdzają regułę Prawda jest taka, że WIĘKSZOŚĆ osób, która "połyka" książki, nie ma problemów z ortografią. Mały przykładzik w osobie mojego brata... do końca podstawówki - byk na byku. To były czasy, gdy w szkole do ortografii przykładano dużą wagę, więc z języka polskiego mojemu bratu było bardzo ciężko, ledwo przechodził z klasy do klasy, cudem dostał się do liceum. Aż tu nagle, w szkole średniej odkrył, że uwielbia czytać prozę kryminalną. Zaczął pochłaniać książki i problem ortografii zniknął. Na wypracowaniu maturalnym nie miał ani jednego błędu ortograficznego. Natknęłam się jeszcze na kilka takich przypadków wśród znajomych.
|
|
|
Utumo
|
|
« Reply #32 on: September 30, 2009, 02:38:52 PM » |
|
Yacah odnosząc się do Twojej prośby-zdania zaczynamy z wielkiej litery
|
|
|
Xabbu
|
|
« Reply #33 on: September 30, 2009, 02:44:35 PM » |
|
Wszystkofajniealeniechktosmiwytlumaczyocokurczewamchodzi? Spróbujcie tak bez przerwy pisać tez ciężko się przestawić
|
|
|
yacah
|
|
« Reply #34 on: September 30, 2009, 03:59:26 PM » |
|
Yacah odnosząc się do Twojej prośby-zdania zaczynamy z wielkiej litery
... a kończymy kropką (.) .
|
|
|
Kasthor
|
|
« Reply #35 on: September 30, 2009, 05:02:51 PM » |
|
To jeszcze tylko dodajmy, że po "Yacah" powinien być przecinek i możemy założyć klub ortograficznych dopie...aczy
|
|
|
Utumo
|
|
« Reply #36 on: September 30, 2009, 05:25:38 PM » |
|
No,no sami "poloniści" na forum.Chciałem tylko zwrócić uwagę,że zanim zaczniemy sie czegoś domagać sami powinniśmy zwrócić uwagę na to co robimy.Sam nigdy natomiast nie nawoływałem do ortograficznego puryzmu,szczególnie w dobie internetu,LOLcatza i tym podobnych wynalazków.Jednak muszę się zgodzić,że wszelkie "dys-" są często wynikiem wymówek,nieoczytania i nieobycia z językiem.Nie trzeba być Bralczykiem lub Miodkiem by unikać błędów najbardziej rażących,wystarczy,że poświęci się sekundę na sprawdzenie słówka,do którego ma się wątpliwości.
|
|
|
yacah
|
|
« Reply #37 on: September 30, 2009, 05:30:33 PM » |
|
Dokładnie o to mi chodziło . Nie miałem i nadal nie mam zamiaru nikogo urazić , ale w dobie dzieci neo trzeba zwracać szczególną uwagę na to co piszemy oraz jak to robimy . Pozdrawiam !
|
|
|
Huriel
|
|
« Reply #38 on: September 30, 2009, 06:34:17 PM » |
|
no , ale do meritum - przy czytaniu regulaminu Twierdzy zauwazylem ten podpunkt o poprawnej pisowni i mnie on niezmiernie ucieszyl , jednak po jakims czasie zauwazylem , ze jest to martwy przepis ... mam nadzieje , ze troszke sie ozywi w zwiazku z ta akcja! zycze powodzenia
Zdajesz sobie Yacah sprawę, że gdybym miala poprawiać czy też się czepiać każdej wypowiedzi, w której znajdę bład, to co drugi post na tym forum musiałby zostać wyedytowany?
|
|
|
yacah
|
|
« Reply #39 on: September 30, 2009, 06:52:14 PM » |
|
W takim razie ten topic jest tylko i wyłącznie do nabijania postów, bo chyba nie wierzysz w to , że zajrzą tu ludzie robiący błędy , powiedzą "mea culpa" , po czym czarodziejsko przestaną te błędy robić? wishful thinking IMHO
|
|
|
Badalaman
|
|
« Reply #40 on: September 30, 2009, 08:28:44 PM » |
|
O rzesz ;/ To mnie trzeba od razu zastrzelić ;/ Zawsze miałem problemy z ortografia. Nigdy nie wiem jak napisać poprawnie pewne slowa np dwuch/dwóch muzg/mózg wudka/wódka i sporo innych. Mogę się teraz nauczyć pisowni ktoregoś z nich ale jutro rano jak mi przyjdzie to słowo napisać to znowu obie opcje bedą dla mnie równie poprawne, a pewnie nawet za godzinę tez. Dysgrafi czy dysortografi nigdy nie wyrobiłem bo trzeba było chodzić na zajęcia do pedagoga szkolnego i pisać jakieś szlaczki, ale olałem to po 2-3 zajęciach (właśnie dlatego pisze cyframi 2-3 bo niewiem jak napisac dwuch - trzech ) Drażnią mnie tez teksty o tym ze czytanie ksiażek poprawia pisownie, czytałem i wciąż czytam dużo książek a pisze jak pisałem źle. Pisząc cos oficjalnego czy to pisma czy maile korzystam z worda i problem w miarę się w ten sposób rozwiązuje P.S. W tym poście sie przyłożyłem i pisze z ą ę, ale to bardzo męczące ;/
|
|
|
Khelegros
|
|
« Reply #41 on: September 30, 2009, 08:49:48 PM » |
|
Sory za komentarz, ale nie moge sie powstrzymac. Badalaman, co jak co, ale zebys nie wiedzial jak sie wodka pisze to grzech ;].
|
|
|
Camil (Gwyndeith)
|
|
« Reply #42 on: September 30, 2009, 10:58:37 PM » |
|
To prawda, że dysleksja/dysortografia jest bardzo często tylko wymówką i niewiele trzeba by sobie na to papiery wyrobić. Jednak istnieje i tym, których dotknie na prawdę jest bardzo ciężko. Mam brata dyslektyka, który ma świetną pamięć i też sporo czyta, w dodatku trzy razy szybciej niż ja i to także po angielsku (co mnie trochę wkurza -.-'). Jednak w piśmie to tragedia... On po prostu nie widzi swoich błędów i nie słyszy różnicy między ę a en.
Ja osobiście mam lekką dysortografię (to jeszcze nie dysleksja, która jest stanem dużo głębszym; nie należy mieszać tych dwóch pojęć) i często zdarza mi się zjadać ostatnie literki czy walić głupie błędy... Ale! W podstawówce chodziłem na różne kursy do pedagogów, a teraz czytam po kilka razy każdy swój post i wychwytuję własne błędy. To jest do wyćwiczenia, ale nie znaczy, że problem nie istnieje.
Jeszcze parę lat temu nie wierzono, że istnieje coś takiego jak depresja. Dziś się to leczy i to nie tylko przez psychologów, ale też farmaceutycznie.
|
|
|
yacah
|
|
« Reply #43 on: September 30, 2009, 11:03:49 PM » |
|
Tia , odwieczna walka o to czy wcześniej nie było psychologów , bo nie było problemów czy ludzi ich nie widzieli ... I tak w koło Macieju ... To samo z ortografią - cudowne wyleczenie , czy ciężka praca - czyli , czy CI , którzy robią błędy to lenie , czy ludzie chorzy ... Jednak meritum - większość robiących błędy to po prostu DEBILE i OBIBOKI , którzy spali na lekcjach i grali w Tibię (no offense ) zamiast posiedzieć przy zadaniach domowych/słowniku ... IMO oczywiście , żeby nie było .
|
|
|
Xabbu
|
|
« Reply #44 on: October 01, 2009, 08:06:36 AM » |
|
Bah. Taki fajny topic zamieniliście w kupę śmiecia, tymi swoimi wywodami.
Każdy ameryki odkrywa na nowo, a mało kto pamięta, ze siedzenie ze słownikiem nie zalicza się do zajęć typu hobby raczej. Tibia rulezzZz
|
|
|
|