Pages: [1]
  Print  
Autor Topic: Stolice, warbandy i inne...  (Read 4865 times)
sin
Przybysz
*
Offline Offline

Wiadomości: 36


Sinafaye


« on: March 08, 2011, 03:14:17 PM »

Ze wzgledu na to, ze przez gildie przewija sie sporo nowych osob, postanowilem spisac pare zasad jakie obowiazuja podczas przeroznych sytuacji, dodajac do tego pare przydatnych informacji. Postawowilem podzielic reguly na dwie katogorie - ogolne i takie, ktore je rozrzeszaja w sytuacji gdy warband jest prowadzony przeze mnie (nie widze jednak przeszkod, by zaciagnac te zasady, jezeli innym prowadzacym beda one odpowiadac). Pierwsze bede egzekwowal zawsze, drugich tylko gdy bede warband leaderem. Tak wiec, do dziela:

I. Stolica (ogolne):
a) Pierwszy do oblezonego miasta wchodzi warband leader, zawsze.
b) Przed wejsciem zapamietujemy numer party, w ktorym jestesmy. Jezeli dowodca nie powie inaczej, to obowiazuje ogolna zasada przeskoku do party (czyli party1 do party6, 2 do 5, 3 do 4 i 4 do 3).
c) Nie wychodzimy ze stolicy, dopoki tak nie zdecyduje lider (no chyba, ze musimy sie wylogowac, bo pali nam sie dom, zona rodzi etc. - dostawanie po dupie od destro NIE JEST wystarczajacym powodem).
d) Jezeli lider nie zadecyduje inaczej obowiazuje zasada rezygnacji ze zlotych workow (opt out from gold bags only) w/g faz oblezenia:
- stage I - osoby ponizej 65 renown ranku.
- stage II - osoby ponizej 80 renown ranku.
- stage III - osoby pozniej 80 renown ranku.
Oczywiscie opt out obowiazuje rowniez wtedy, gdy jestesmy juz ubrani w dany set (zbierac drugi mozna bez stresu). Z biegiem czasu, gdy poziomy postaci beda wieksze, na pewno powyzsze liczby ulegna zmianom.
e) Jezeli ktos nie wie jak robic stolice, to po krotce to opisze: W pierszej fazie musimy zniszczyc lub obronic brame palacowa robiac to posrednio przez przejmowanie/bronienie Battle Objective'ow. W drugiej fazie jeden z warlordow musi dojsc do bramy wroga, a gdy dojdzie dwoch nastepuje tak zwany double cap, ktory owocuje podwojnym renownem (wiec gdy dowodca mowi, by przestac prac warlorda w odpowiednim momencie, by to uzyskac, to wszyscy przestaja atakowac). W trzeciej fazie musimy zabic dowodce sil destrackich, najpierw jednak anihilujac jego czempionow. Czempiony orderu powinni zmienic party na jedno, gdzie jako support powinien dojsc jeszcze jakis healer, lub dwoch. Najmniej liczne pozostale party powinno uzupelnic pozostale w/g logicznego doboru klas. Jest to opis bardzo minimalistyczny, jezeli ktos nie wie dokladnie o co chodzi, to prosze pytac PRZED stolica. Podczas jej trwania nie ma czasu na tlumaczenia.
f) Tak zwany crash to wymuszenie zamkniecia gry (np. przez zakoncz proces w windowsowym menadzerze zadan). Wykonuje sie go, gdy skonczyl sie juz czas wejscia na instancje, a druzyna jest w srodku i wlasnie ja skonczyla. Po zamkniecie gry nalezy odczekac okolo 3 minut, po czym jak wlaczyc i sie zalogowac.

II. Warband (ogolne):
a) Podazamy zawsze za warband liderem, chyba ze ten sobie zyczyl inaczej.
b) Jezeli jestesmy aoe dpsami to "bombimy" tam gdzie glowna bomba, jezeli single targetami to asystujemy wybrana osobe. Tanki trzymaja sie swoich guardow.
c) Obecnosc na mumble jest obowiazkowa. Nawet nie wchodzcie do zorganizowanej warbandy gildyjnej, jezeli nie macie zamiaru/mozliwosci sluchac lidera przez mumbla.
d) Podczas momentow bez walkowych mozecie sobie rozmawiac, jednak w sytuacji gdy jest destro mowi tylko lider (no chyba, ze zapytal kogos o cos).

III. Warband (pod moim dowodzeniem):
a) Auto-roll ustawiony na need jest dozwolony tylko na currency.
b) Na mumblu jestesny ma kanale WB. Mozemy do niego dolaczyc tylko wtedy, gdy juz w grze bedziemy w warbandzie (takze nie wchodzcie tam, gdy widzicie duzo ludzi z tekstami "Hejka! Ale Was duzo, co robicie!?"). Ponadto (jest to rozwiazanie chwilowe, zobaczymy jak wyjdzie w praktyce) wszystkie osoby sa wyciszone, poza paroma, calkowicie subiektywnie przeze mnie wybranymi.

IV. Kary:

Nie dostosowanie sie do powyzszych regul bedzie owocowalo nastepujacymi sankacjami:
a) Za pierwszym razem: Upomnienie.
a) Za drugim razem: Zakaz uczestniczenia w pieciu kolejnych warbandach.
b) Za trzecim razem: Zakaz uczestniczenia w 10 kolejnych warbandach + zolta kartka.
c) Za czwartym razem: Zakaz uczestniczenia w 15 kolejnych warbandach + zolta kartka + banita na 3 dni + wyciszenie na mumblu na 3 dni + ostatnie ostrzezenie.
d) Za piatym sie pozegnamy (jezeli w wyniku kartek nie zrobilismy tego juz wczesniej).

Jezeli komus te zasady nie odpowiadaja, to nie widze przeszkod pozegnac sie od razu. Jezeli zas, wiekszosci nie odpowiadaja, to nie widze przeszkod, abym ustapil z rangi oficera. ;-)
Aha i jezeli robimy warbande aliansowa to zasady ogolne rowniez obowiazuja, z tym, ze wypada miec ich komunikator. Zaopatrzcie sie zawczasu w teamspeaka.
Zapewne o czyms zapomnialem, edytujac bede tutaj wpisywal ostatnia aktualna date. 7 maja 2011.
Inkwizytor
Moderator
Super Bohater
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1639



« Reply #1 on: March 08, 2011, 06:22:56 PM »

Się dzieje widzę ;) Aż mnie korci żeby się wtrącić ale w sumie to nie mam już takiego prawa ;)

Najbardziej to mnie zaskoczył obowiązek crasha - zawsze uważałem ten myk za exploit ;)


Powodzenia Twierdzowicze!!
sin
Przybysz
*
Offline Offline

Wiadomości: 36


Sinafaye


« Reply #2 on: March 08, 2011, 07:11:02 PM »

Oj nie, no przeciez nie napisalem, ze taki jest obowiazek, tylko opisalem jak to sie robi. ;-) A wszelkie przemyslenia jak najbardziej mile widziane.
Inkwizytor
Moderator
Super Bohater
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1639



« Reply #3 on: March 09, 2011, 07:42:46 PM »

Ja zawsze miałem bardzo liberalne podejście do gry i prowadzenia gildii, więc w kwestii nakazów i zakazów ciężko mi się wypowiadać - po prostu zawsze będę na "nie".

Oczywiście świadom jestem idei gry w grupie i takie rzeczy jak wspólny komunikator,  bieganie za wb liderem, ustalanie wspólnego celu itp to oczywista oczywistość, której nie trzeba zamykać w ramach "regulaminu". Jeśli ktoś się regularnie nie dostosowuje to nie jest zapraszany na wypady i tyle.

Insza sprawa, że w ostatnich czasach mojego liderowania nie bardzo cisnąłem gildiowiczów i wiele rzeczy im odpuszczałem (co się później mści, bo jak się towarzystwo rozpuści to później ciężko porządek utrzymać).

Natomiast wszelkim ograniczeniom co do lootu, crestów itp zawsze i wszędzie będę przeciwny. ;)
Kerroth
Bohater
***
Offline Offline

Wiadomości: 642


« Reply #4 on: April 11, 2011, 09:41:36 PM »

Aż mnie korci by się wtrącić... ale ja jestem dinozaurem już ;-).
Inkwizytor
Moderator
Super Bohater
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1639



« Reply #5 on: April 15, 2011, 01:14:23 AM »

Nie krępuj się szefie ;)


btw - chyba już mi przysługuje 14 dni for free - może zorganizujemy jakieś większe spotkanie? Xabbu, Kerroth, Yacah,  Legnar,  - nawet Iago ;) i reszta (tak Was dużo że nie sposób spamiętać) - czyli stary (bardzo stary skład) - może się spotkamy in game??

Kerroth
Bohater
***
Offline Offline

Wiadomości: 642


« Reply #6 on: April 20, 2011, 11:45:43 PM »

Można by korzystając ze świąt. Ale czy są inni chętni? :-)


Aczkolwiek ja moje ostatnie 14 dni słabo wspominam, moja postać się po tych kilku miesiącach do niczego nie nadaje ;-).
Inkwizytor
Moderator
Super Bohater
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1639



« Reply #7 on: April 21, 2011, 12:52:09 PM »

Oj tam, nadaje... nie nadaje.

Nie trzeba być wymiataczem z "mieczem 100lvl wysysającym dusze", aby dobrze się bawić. Chodzi przecież o team ;)

I teraz jest 10 dni a nie 14 - przynajmniej ja tyle dostałem ;)

Ja na święta wyjeżdżam niestety. I to do teściowej (następne niestety ;) ) więc będę dopiero w poniedziałek wieczorem :(
Eldricht.
Weteran
**
Offline Offline

Wiadomości: 190



« Reply #8 on: April 21, 2011, 01:59:17 PM »

Ja na święta wyjeżdżam niestety. I to do teściowej (następne niestety ;) ) więc będę dopiero w poniedziałek wieczorem :(

zapomniałeś dodać "będę dopiero w poniedziałek wieczorem :( (niestety)" .
Iago
Wojownik Twierdzy
Super Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 1180



WWW
« Reply #9 on: April 22, 2011, 03:31:28 PM »

btw - chyba już mi przysługuje 14 dni for free - może zorganizujemy jakieś większe spotkanie? Xabbu, Kerroth, Yacah,  Legnar,  - nawet Iago ;) i reszta (tak Was dużo że nie sposób spamiętać) - czyli stary (bardzo stary skład) - może się spotkamy in game??

Się czuję specjalnie z jakiegoś powodu wyróżniony, wonder why... :)

Znowu dali 14day free pass? Się mogę zastanowić, jeśłi reszta się zdeklaruje że przybędzie :) Ale kompa z klientem będę miał dopiero w poniedziałek wczesnym popołudniem.
Inkwizytor
Moderator
Super Bohater
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1639



« Reply #10 on: May 23, 2011, 08:09:19 AM »

Kilka uwag w kwestii wczorajszej obrony Altdorfu:

- ewentualne omawianie decyzji wblidera TYLKO po zakończeniu działań w danej instacji/zonie. NIGDY podczas akcji. Jeśli lider popełni błąd to się go "rozliczy" po wszystkim. Krytykowanie w czasie walki jest niepotrzebne, zbędne i niebezpieczne dla porządku.

- wszystkie informacje przekazywane na mumble powinny być zwięzłe, krótkie i treściwe, a rozkazy przekazywane minimalnie wcześniej (jeśli czas i sytuacja na to pozwala). Innych rzeczy na mumble być nie powinno. I dotyczy to zarówno członków wb jak i prowadzącego.
Lider wydając rozkaz powinien dać czas na przetworzenie tej decyzji i wykonanie (z doświadczenia wiem, że często jest tak, że lider wydaje polecenie które sam już wykonuje - np "moutujemy się", gdy sam już prawie siedzi na koniu, "jedziemy" gdy sam już ruszył - wtedy nic dziwnego, że się nam wb rozjeżdża ;) )
Członkowie wb nie powinni w zasadzie się odzywać chyba, że jest to niezbędne (np zauważył destro wjeżdżające na plecy), a przekazywane info powinno być bez zbędnych ozdobników (np. "całe destro z tyłu", "destro z tyłu, dwie sztuki", "destro od strony naszego spawna).

Wszystkie inne uwagi (np: "Ostatni raz biegam w stolicy ze sztandarem" - hello Luiza ;) ) zachowajcie na później.

Im więcej osób będzie gadało tym wolniej będziemy działać, a część osób w ogóle nie usłyszy, nie zrozumie rozkazu. Dlatego, żeby było tak fajnie jak wczoraj, dobrze ugryźć się w język i skupić się na grze.

A wczoraj był naprawdę super - oby tak dalej.
Pages: [1]
  Print