Moim zdaniem to nie zadziała zbyt dobrze, a już na pewno nie dla niewielkiej gildii, jaką zdaje się w chwili obecnej jesteśmy. Jedyna nadzieja w tym, że nasi członkowie będą się bawili dużo craftingiem i wspomagali się w tym wzajemnie. Osobiście lubię wytwarzać różne dobra, więc myślę, że w ten sposób jesteśmy w stanie zostać samowystarczalni
Jedna rzecz która mi się nie spodobała - będzie problem ze strefami czasowymi, podobny to tego z GW2 - przyjdą kanadyjczycy i wszystko nam odbiorą w nocy