Alliance

[sin]

Zawiazalismy dzisiaj sojusz z gildia ELITE. Jest to sredniej wielkosci ekipa z Hiszpanii, glownie nastawiona na roaming w party, stawiajac na melee train, grajac w stylu bardziej hardcorowym. Glownym celem utworzenia tego projektu to mozliwosc wystawienia pelnego warbandu na stolice i zony z zergujacym destro. Ustalilismy, ze wspolny warband odbywac sie bedzie na zasadzie powazniejszego podejscia do gry. Czyli bezwzglednie sluchamy sie lidera i wykonujemy jego polecenia - jak w wojsku. Jezeli komus to nie odpowiada, to prosilbym by nie dolaczac do tej grupy - udzial w niej nie ma byc kara, czy tym bardziej wyroznieniem. Ma byc mozliwoscia gry w zorganizowanym tworze, dla osob, ktore chca pograc na powaznie. W sytuacji, gdy ktos zdecyduje sie wejsc do warbandy i olewac te zasade, beda wyciagane konsekwencje.
Oczywiscie, oprocz glownego celu, nie widze problemu, by pograc sobie w mieszanych party, jezeli najdzie kogos ochota, oczywiscie z dostosowaniem do zalozen grupy wyznaczonych przez jej lidera. Mam nadzieje, ze nasza wspolpraca bedzie owocna. ;-)

P.S. Zapomnialem o jednej, waznej sprawie - aby warband byl naprawde skuteczny (czyli eksterminowal masowo destro) to kazdy z graczy powinien byc zbudowany tak, by przynosic maksymalna korzysc dla grupy. Takze nie miejcie nam za zle, gdy bedziemy woleli wziac na przyklad. heala w healu, niz w dpsie.

[Eldricht.]

jak z komunikacja głosową?

[sin]

Ze wzgledu na trudnosci jezykowe (nie wszyscy znaja angielski zarowno u nas jak i u nich) bedziemy poczatkowo korzystac z osobnych komunikatorow. Jezeli beda z tym problemy to albo bedziemy sie laczyc, albo wybrane osoby beda siedziec na wspolnym, przekazujac polecenia swoim poprzez gildiowy.

[Eldricht.]

kto z założenia dowodzi alliancowym wb?

[sin]

Oficerowie i dowodcy sojuszu. Jezeli takich brak, to wybrana osoba zapewne.

[Charon]

Wzmianka o heal w healu mnie rozczarowała mam nadzieje ze bild grace/salv nada sie jak nie to... poczekamy zobaczymy

[Vallian]

Fajniutko ;P
Co do dowodzenia, z elite wystarczy biegać za liderem i robić swoje, serio.

[Medaelcor]

Zadowolony bardzo :] elegancko się z nimi gra:]

[sin]

Ostatnio nekaja nas problemy w warbandach alliansowych. Dogadalismy sie z Elitami, ze od teraz bedzie to wygladalo inaczej. Po pierwsze, osoba ktora slackuje, nie wykonuje polecen lidera, nie asystuje - nie zostanie wiecej zaproszona do warbandu aliansowego. Na jak dlugo? Nie wiadomo. Chcemy po prostu grac w zgranej ekipie i jezeli dana osoba nie robi tego, co trzeba - psuje nam zabawe. Druga sprawa to ulozenie grup. Beda one ukladane na bierzaco - najpierw pierwsze party, jezeli ono zostanie ulozone - beda zapraszane kolejne osoby, tak by wybalansowac kolejne party. Tutaj tez prosba do osob z altami - jezeli macie np. alta tanka, jestescie zalogowani na healu, a jest wyrazna przewaga healow nad tankami - lognijcie tanka. Przypominam pierwszy post - w tych wb mamy grac na powaznie, nie zas tak jak to sie odbywalo ostatnio.

Wprowadzamy rowniez obowiazek korzystania z jednego komunikatora. Teamspeak3 elite:
server: eurots11.gameservers.com
port: 9173
pass: starwars123
pass na kanal: blackronin
I bez robienia syfu prosze. ;-)

Jeszcze mala pomoc dla ktorych nie wiedza, jak asystowac: klik
Otwieramy menu, klikamy macros, wybieramy puste miejsce, nazywamy w/g uznania i wpisujemy /assist maindps, nastepnie przerzucamy to sobie na pasek. Po wcisnieciu tego makra (guzikiem lub klawiszem przypisanym) pojawi nam sie cel danej osoby. Wraz ze strzalka na main dpsa nie powinno byc problemow z asystowaniem.

I na koniec - wiekszosc z Was juz pewnie zauwazyla, do sojuszu dolaczyli nasi starzy znajomi - Kill'em all'e. :-)

[Inkwizytor]

Co z osobami, które na tyle słabo znają angielski, że obecność na TS nic im nie da?

[Eldricht.]

W Elite są też osoby, które słabo znają angielski i z tego co zauważyłem Cani prowadzi WB używając prostych i wyraźnych poleceń.

[Inkwizytor]

Ech, komplikujecie sprawę
Poza tym TS jest zdaje się Kill'em all, więc przypuszczam, że to oni a nie Elite, będą grac pierwsze skrzypce.

Nie mówię nie dla działań ally i korzystania ze wspólnego komunikatora, ale osobiście raczej będę w takim razie stronił od takich sytuacji. Ewentualnie wejdę, spróbuje, zobaczę co i jak i czy się w tym odnajdę.

W formie usprawiedliwienia - właśnie dlatego gram w polskiej gildii, żeby nie mieć problemów jak powyżej

[sin]

Ten serwer jest Elite, KEA jest inny. Wczoraj latalismy na jednym komunikatorze i abstrahujac od rozmow o pierdolach [ktorych nie bedzie w wb], w walkach lecialy slowa typu "follow", "back", "attack" - co wydaje mi sie, ze kazdy jest w stanie zrozumiec. Poza tym wiadomo, jezeli cos bedzie niezrozumiale to mozna szybko po polsku podpytac i ktos na pewno odpowie.

A ta "komplikacja" sprawy nie bylaby potrzebna, gdyby ludzie robili to co jest oczekiwane od nich bez komunikatora (czyli jezdzenie za liderem i asystowanie). Skoro to bylo awykonalne, to probujemy rozwiazac ten problem, siegajac po rozne metody. Jedna z nich jest wlasnie wspolna komunikacja.

[Eldricht.]

Mam pomysł: Sin będzie tłumaczył w locie na hiszpański i polski

[Vallian]

Żeby tylko reszta tu zajrzała, bo znów będzie płacz i poraz n-ty tłumaczona sprawa.