Pages: 1 2 [3] 4 5 ... 8
  Print  
Autor Topic: przyszłość LOTRO a ortografia :)  (Read 34042 times)
Fland
Gość
« Reply #30 on: June 23, 2008, 02:32:51 PM »

Huriel ma bodajże dwa alty - Hith oraz Kuivie, a do tego dolicz Aire oraz Neniel :P.
A do CD chodzimy ostatnio częściej, ponieważ fajna kaska leci z itemów na questy klasowe albo ktoś potrzebuje jakiś item. A i jeszcze Ci powiem Fland, że w CD jest sporo naprawdę bardzo fajnych itemków.

PS.
Śmierdzi mi to flame-warem :D

Wiem ze leci tam duzo itemow, jak jeszcze nie byles w gildii a sadze ze jestes stosunkowo mlodym graczem w Twierdzy , gdyz nie kojarze Cie od samego poczatku LOTRO to w CD za czasow Gamdlinga i Apoletty bylismy codziennie;]
Kasthor
Wojownik Twierdzy
Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 603


I will heal/kill/buff for beer, pie or your wife!


« Reply #31 on: June 23, 2008, 02:40:17 PM »

Flame wars incoming... albo ktoś zaraz zamknie ten topic albo lecę po popcorn. 8)
Yano
Weteran
**
Offline Offline

Wiadomości: 166



« Reply #32 on: June 23, 2008, 02:44:42 PM »

No dokladnie, po prostu trzeba sobie uswiadomic, ze premiera Lotro to maj 2007, wiec Kadorin wiele osob robilo dziesiatki razy to, co Ty robisz teraz. Chodzilismy glownie po kase, farmic itemy do questow klasowych- nie powiem, bylo super. Ale mimo wszystko czlowiek jest takim zwierzeciem ;), ze chce czegos nowego. Przychodzi pora, ze chcialoby sie pojsc gdzies dalej. Ja przegladalem strony, marzyly sie takie podroze typu z Bree do Rohanu, monumentalne mapy, w zasadzie w kazdej grze mniejszy nacisk klade na instancje, a wiekszy na doznania tzw. odkrywcy. Swiat Srodziemia jest olbrzymi, i szkoda, ze sama gra oferuje zaledwie malutki fragment. I tego mimo szumnych zapowiedzi, Turbine nie bardzo chce zmieniac. Mimo wszystko, gra MMO zyje dlugo, wiec nadal po cichu licze na jakies dobre ruchy ze strony Turbine. Moze jednak- wtedy kazdy by mial cos dla siebie. Stosunkowo mlody stazem gracz mialby co robic, i weteran, ktory spedzil niejeden wieczor w CD tez mialby wybor. A tak apropo, to na kiedy jest zapowiedziany dodatek Moria?

P.S. Kasthor, przeciez w zasadzie trzymamy sie tematu- przyszlosc Lotro. Ja przynajmniej staram sie tylko Wam uswiadomic, ze nie kazdy zaczal gre w Lotro np. 2 miesiace temu. Wiele osob, ktore gralo w Lotro z pewnoscia by wrocilo, jakby tylko Turbine zaczelo traktowac sprawy profesjonalnie, a nie po lebkach.
Huriel
GM Iron Lady ;-)
Administrator
Forum Addict
*****
Offline Offline

Wiadomości: 10656


KoHaniutka


« Reply #33 on: June 23, 2008, 02:48:57 PM »

Kadorin nie jest swiezynka drodzy panowie, on tylko w Twierdzy jest krocej od Was - w Lotro zaczal grac niedlugo po tym, jak i wy zaczeliscie, wiec te Wasze teskty typu "my starzy", to nijak sie nie maja do rzeczywistej sytuacji.

także codziennie marudziłes Flandziu:-> A to, ze ktos ma inne zdanie niz Ty, nie znaczy, ze gada bzdury, czy tez jest zaslepiony, wiec slonko waz slowa, zanim nastepny raz cos napiszesz.

kwestia jedna - offtopy będa niemiłosiernie kasowane:)

WoW ma moze i 10mln kont, z tego polowa to chinscy farmerzy:D moze i ma 10mln knot, ale ile  nich jest naprawde aktywnych? moj maz ma dwa konta w WoWie, coz z tego, skoro nie logowal sie ponad pol roku?

Flandziu, mam dwie głwone postacie i jednego alta - oraz jednego alta meza, na ktorym czasem gra on, czasem ja, aczkolwiek przede wszystkim jest do levelowania metalsmitha.

Mam lifetime'a, wiem, ze ta gra ma duzo przed soba, wiec sie nie zniechecam.
Kupa znajomych (nie tylko z Twierdzy) wykupila lifetime'a, wiec bedzie z kim grac - i cieszy, ze koniec koncow zostana zapalency i ludzie czujacy klimat, lubiacy sobie poroleplayowac (bo to jest miodna zabawa na 50-lvlu), a nie tacy, ktorzy potrzebuja codziennych podniet od gry :)

Spokojnie panowie, flame'u tu nie chcemy. Kulturalnie i z rozwaga, bez "ciołkow" i innych - zwlaszcza, pisanych do osob starszych i bardziej doswiadczonych od Ciebie
Fland
Gość
« Reply #34 on: June 23, 2008, 03:01:31 PM »

Kadorin nie jest swiezynka drodzy panowie, on tylko w Twierdzy jest krocej od Was - w Lotro zaczal grac niedlugo po tym, jak i wy zaczeliscie, wiec te Wasze teskty typu "my starzy", to nijak sie nie maja do rzeczywistej sytuacji.

także codziennie marudziłes Flandziu:-> A to, ze ktos ma inne zdanie niz Ty, nie znaczy, ze gada bzdury, czy tez jest zaslepiony, wiec slonko waz slowa, zanim nastepny raz cos napiszesz.

kwestia jedna - offtopy będa niemiłosiernie kasowane:)

WoW ma moze i 10mln kont, z tego polowa to chinscy farmerzy:D moze i ma 10mln knot, ale ile  nich jest naprawde aktywnych? moj maz ma dwa konta w WoWie, coz z tego, skoro nie logowal sie ponad pol roku?

Flandziu, mam dwie głwone postacie i jednego alta - oraz jednego alta meza, na ktorym czasem gra on, czasem ja, aczkolwiek przede wszystkim jest do levelowania metalsmitha.

Mam lifetime'a, wiem, ze ta gra ma duzo przed soba, wiec sie nie zniechecam.
Kupa znajomych (nie tylko z Twierdzy) wykupila lifetime'a, wiec bedzie z kim grac - i cieszy, ze koniec koncow zostana zapalency i ludzie czujacy klimat, lubiacy sobie poroleplayowac (bo to jest miodna zabawa na 50-lvlu), a nie tacy, ktorzy potrzebuja codziennych podniet od gry :)

Spokojnie panowie, flame'u tu nie chcemy. Kulturalnie i z rozwaga, bez "ciołkow" i innych - zwlaszcza, pisanych do osob starszych i bardziej doswiadczonych od Ciebie

 ;D
Yano
Weteran
**
Offline Offline

Wiadomości: 166



« Reply #35 on: June 23, 2008, 03:12:46 PM »

Huriel, take it easy. W kazdej grze mozna sobie poroleplayowac. To zalezy od ludzi, wszedzie sa normalni i nolify z cisnieniem na itemy. Ale zalozmy, ze ktos chce wrocic, np. kiedys ja. Zachec mnie- tak po prostu, co moge na te chwile robic w Lotro. Jestem blue, oprocz ringow, mam 4 itemy z Rifta, 4 rank na pvp, gm metalsmith, swoja chalupe w Celondim ( chyba ze mi zabrali za nieplacenie czynszu).
Wiec powiedz mi, co oprocz roleplayowania, tudziez chodzenia na pvp moge robic. Alt nie wchodzi w gre, za pvp nie przepadam,  jakies nowe, duze tereny by mnie zachecily, fishing- chetnie, wiem, ze jest. Wiem, ze Karolus kupil lifetima, ale skonczyl przygode z Lotro na 36 bodajze levelu. A my?
Ja wyglada ekonomia teraz, czy sa jakies plany, na nowe wieksze tereny? Czy nadal roznica pomiedzy blue item a zwyklym to 2 punkciki w vitality?
Ja jestem zapalencem, ale nie bede placil subskrypcji za eventy polegajace na siedzeniu przy ognisku, tudziez za lowienie ryb samo w sobie. Wiec panie, panowie grajacy w Lotro, kontynuujmy temat rozwaznie, mi nie chodzi o flame, ale tez nie lubie zachwalania czegos bez argumentow. Pytanie zasadnicze, mimo tego, co mowicie, kont ubywa, a nie przybywa. Dlaczego?

I prosze nie reagowac nerwowo, po prostu pytam. Co moze zaoferowac mi gra innego niz przed bookiem 12? Wykluczajac cwiartke mapki na pvp + fishing?
Aha, Turbine za bardzo nie wierze, plany mozna snuc, przez rok zrobili kilka bookow, that's all.
P.S. I na dodatek, jakby na przekor, nie mozna zaplacic visa, bo z tego tez zrezygnowali. Zawsze mi sie wydawalo, ze karta kredytowa jest popularniejszym srodkiem platniczym niz paypall, ale coz, jak widac, nie w Turbine.
Kasthor
Wojownik Twierdzy
Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 603


I will heal/kill/buff for beer, pie or your wife!


« Reply #36 on: June 23, 2008, 03:18:28 PM »

P.S. Kasthor, przeciez w zasadzie trzymamy sie tematu- przyszlosc Lotro. Ja przynajmniej staram sie tylko Wam uswiadomic, ze nie kazdy zaczal gre w Lotro np. 2 miesiace temu. Wiele osob, ktore gralo w Lotro z pewnoscia by wrocilo, jakby tylko Turbine zaczelo traktowac sprawy profesjonalnie, a nie po lebkach.
Ale ja nie mówię że to offtop tylko, że zaraz zacznie się za bardzo emocjonalnie robić jak na dyskusję o grach... no ale róbcie jak uważacie. Ja mam już popkorn i colę także jestem gotowy  ;)
Fland
Gość
« Reply #37 on: June 23, 2008, 03:41:31 PM »

Nie damy Ci satysfakcji ;D, kazdy powiedzial to co chcial i tyle, walki na slowa nie bedzie bo kazdy ma swoje zdanie na ten temat, niektorzy potrafia z lepszym badz gorszym skutkiem bronic swojej opinii. Wolny kraj
Kadorin
Lotro Officer
Super Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 1023



« Reply #38 on: June 23, 2008, 04:19:11 PM »

Ja tam chciałbym mieć cały set z Annuminas :P A na to potrzeba czasu. Chciałbym mieć set z Riftu :) Także mam po co grać jeszcze. Lvluje alta ... Odkrywam questy, których wcześniej nie robiłem. Więc - jest co robić.
BTW w LotRO gram od końca wrzesnia ... :P

Aha i nie chcę pokazać jakie do LotRO jest zajefajne :P tylko chcę udowodnić, że gra rozwija się oraz staje się coraz lepsza. Nie mam zamiaru mówić, że WoW tamto, a AoC tamto. WoW na swój sposób jest lepszą grą od LotRO a na swój sposób jest gorszą grą ;D Zależy od wymagań i punktu widzenia gracza.

Jeszcze słówko
Yano jak mówisz, że jesteś zawiedziony, że nie ma Rohanu, Gondoru ... to co musieli czuć Wowowcy gdy dowiedzieli się, że dostaną tylko Azeroth, a jak widać gra rozwija się i wychodzi niedługo drugi dodatek. Tak samo będzie z LotRO IMO
...

Peace :)
CYAS-3
Gość
« Reply #39 on: June 23, 2008, 06:49:41 PM »

Azeroth jest wieksze niż ten kawałek śródziemia co nam zaoferowali  i zgadzam sie z opinią Yano on ma racje wg. mnie
Galder
Wojownik Twierdzy
Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 769



« Reply #40 on: June 24, 2008, 12:06:27 AM »

Dla mnie LotRo jest jedną z najfajniejszych gier, zdecydowanie przyjemniejszą od zdegenerowanego WoWa, ale ma pewną poważną wadę, po levelu 43 nie da się już grac spokojnie, bez drużyny i to minimum 3-4 osobowej ani rusz, a kampowanie i skradanie się jest dośc nudne i męczące. Niestety także powtarzalnośc wszystkich questów jest trochę głupia, aż odechciewa mi sie robic następne alty, bo już po pierwszej postaci znam wszystko na pamięc. Powinno byc zdecydowanie wiecej i wogole powinny byc questy klasowe (nie tylko ta namiastka), rasowe etc. i proszę nie mówic mi o deedach i traitach bo to nuuudne farmowanie. Powinni także w LotRo zrobic skalowanie instancji (tzn, że możnaby solo lub w małej drużynie zrobic to samo, ale im większa drużyna tym lepsze nagrody), poprawic aggro mobków, które jest często beznadziejne (ale i tak dużo lepsze niż w wielu innych mmo), poprawic crafting i zdecydowanie naprawic ekonomię gry, która ostatnio ostro poleciała w dół, za dużo tanich, wypadających ze wszystkiego co chwila recept, słaby sprzęt z craftingu w porównaniu do questów.
Ostatnio mniej gram w LotRo właśnie głównie przez makabrycznośc trudności w grze solo, na szczęście mam EQ2. W każdym razie, i tak najprzyjemniejszą grą w jakąkolwiek dotąd grałem jest City of Heroes/Villains, zero przymusu, zero farmienia, przerwa na herbatę/psa/dziecko/cokolwiek nawet w instancji (no, czasem są patrole ale bardzo rzadko) i świetne skalowanie instancji do levelu i grupy, a także pvp. Polecam jakby co jako odstresowiacz.
Eoreh
Wojownik Twierdzy
Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 868



« Reply #41 on: June 24, 2008, 12:20:25 AM »

Co moze zaoferowac mi gra innego niz przed bookiem 12? Wykluczajac cwiartke mapki na pvp + fishing?

m.in. w booku 13 doszła dość spora nowa "area" - Forochel (wielkością ok Evendim). Bardzo duża ilość questów (44-48 lvl).

W booku 14 (około sierpnia) dojdzie następny kawałek plus 3 instancje 6 osobowe.

Ja tam gram dość sporo od 1 maja 2007 (czyli jakieś 13 miesięcy) i nie zdążyłem się znudzić. Gram dla funu i ludzi którzy są w Lotro (i z którymi zawsze świetnie się gra    - hm czy to klimat lotro to powoduje ??).

Wg mnie dla osób które startują w dniu dzisiejszym i nie grały jeszcze w Lotro to zdecydowanie jest ono lepszą grą niż AoC  (w którym pograłem sobie miesiąc i dobiłem 45 lvl moim Demo). 1 rok wspaniałego kontentu bez bugu w dopracowanej i bardzo dobrze zbalansowanej  grze jaką jest LOTRO  to dużo. A jak wszyscy piszą niedługo mamy mieć płatny dodatek, na którą wszyscy (w łącznie z tymi którzy zdążyli się nieco z nudzić) czekamy z utęsknieniem. Więc przyszłość Lotro pokładamy w .......... Morii :).



CYAS-3
Gość
« Reply #42 on: June 24, 2008, 12:34:51 AM »

A może Eoreh wiesz co dojdzie w sierpniu jakiś kawałek ziemi?Jak tak to jaki?
Thorres
Gość
« Reply #43 on: June 24, 2008, 12:49:33 AM »

Ja dziś przy pivku zapytałem znajomych czemu niegrywają w Lotro...
Dyskusja toczyła sie zacięta i w końcu pod koniec rozmowy wyciągneliśmy pare wniosków.

Wyszło nam że dla przeciętnego, mieszczańskiego i szarego gracza MMO (a takich uważam za większość polskiej społecznosci MMO) gra przedstawia sie mało interesująco.

po pierwsze: Casualowy styl (narzucony przez Turbine). I bynajmniej niechodzi oto że wszyscy szarzy gracze szukają hardkore. Ale miło jest grać obok wielkich hardkorowych gildii o których krążą legendy. To daje poczucie uczestniczenia w czymś wielkim... EPICKIM. Przykład WoW, Lineage (lub kiedyś EverQuest ) tam casuale grają obok Hardkorowców i bynajmniej niesprawia im to problemów a wręcz kibicują im w wielkich wyzwaniach bo gra zyskuje przez to rozgłos ( a jak mówiłem wczesniej bardzo przyjemnie być chodźby małoznaczącą cząstką czegoś wielkiego). No i niema to jak pogawędzić przy pifku o wielkich wyczynach zatraceńców.
Stwierdziliśmy również że niestety ale firma celuje w "socjal" carebearsowy styl gry.
Widać iż ta nisza graczy jest celem polityki devsów. (Może dlatego że nigdy jeszcze taka gra MMO z lajtowym i przyjaznym kontentem PvE niepowstała i tu turbine widzi swoją szanse.) ((jednak jak sie okazuje ta grupa graczy niejest wcale taka duża :D))
....oh sory jest "SZPARA" Nurz-Gashuu. Ona jest Hardcorowa (jak na lotro klimaty)
dziwne że mimo swojej hardkorowości zrobiło ją juz chyba 90% gildii w lotro..... Niezrobiło?
No to może 50% (wsród nich niema twierdzy) ((jeden Eoreh i Yassith zaliczyli ją z obcą gildią... btw co oni jeszcze w lotro robia zamiast podnosić kwalifikacje rajdowe w EQ2 albo WoW  :-[)

po drugie: typowy miłośnik Tolkiena  (w skrócie dalej nazywany tmT) pytając o obszar w jakim toczy sie gra  robi miejwięcej o.O takie oczy słysząc o jakimś Herlegrodzie w Misty czy o jakimś Carn-Dum w angmarze.... czy o tej całej szczelinie Nurz-Gashu, albo o jakimś forochel ("...co to forochel???" zapytał tmT "Tego we wladcy pierscieni niebyło")
Po prostu tmT nieinteresuje jakiś Angmar, Evendim Zdrój, Forochele Dolne, itp itd....
"A gdzie Fangorn , Enty i Isengar :O" zakrzykneli chórem tmT "Gdzie wielkie Twierdze Gondoru z wierzami strzelającymi do górnych warstw atmosfery, gdzie Helmowy Jar i bitwy z 10000tyś. orków na plecach, gdzie mumaki wielkosci wierzowca :("
Każdy chce czuć groze i zachwycenie jakie płynęły z filmu kiedy pokazywali Minas Thirith albo Czarną brame. Kazdy oczekuje od Lotro GIGANTYCZNEJ Epickości a tu jej niema........  :( Tu sie bijesz z Dziwnym podejżanym balrogiem ze szczeliny Nurz-Gashu ,pokazując tysiącom krasnoludów z Morii że byli "noobami" skoro niedali sobie rady z poczwarą którą może utłuc 12-nasto osobowy team.
Zwiedzamy Garth-Agarwen ktory jest... brzydki, czerwony, pełen jakiś dziwnych norborgów(czy jakkolwiek sie te czworonożne stwory nazywają) i innych kreatur a Bijąc jakiegoś "Ivara" oraz "Czerwonego Majdanka" zastanawiamy sie CO MY TU K**WA WŁASCIWIE ROBIMY zamiast szaleć po Gondorze czy Rohanie i uczestniczyć w mega rajdach na zgrupowania 1000000 orków.
Idźmy dalej  8)
Hobbicke miasteczka luuzik  8) ......niema to jak nosić ciasto tu i tam........mamy ciasto, niesiemy ciasto, pokazujemy ciasto, żałujemy że niemożna przypieprzyć tym ciastem w gęby devsów z turbine za to że niema rohanu oraz gondoru, za to że krasnoludy z morii to nooby a goblintown jest nudne jak flaki z olejem :P
Ale można grać KURĄ O.O.... oh yes KURĄ!!!!!!! lub za tydzień nolajferskiej farmy repa u hobbitów dostać w nagrode.... NÓŻ DO CIASTA (damage 2-4) ALBO SZTUCZNE KRÓLICZE USZY do założenia na czache.
Ja rozumiem że hobbity to luzaki ale... bez przesady.
Tym samym ze stolicą w Bree (btw jedynym miastem w grze) gdzie niema wież do stratosfery i niema mega murów świat lotro wydaje sie być mało atrakcyjny dla tmT.

po trzecie:
Gra jest na siłe zapychana "zapychaczami" a postronni to widzą i mówią że w takie coś sie bawić niebedą.
]
Turbine to "maluśka" Amerykańska firma która porywa sie na tytuły które powinny być robione z NAMASZCZENIEM przez takie sławy jak Blizzard czy SoE i NC-Soft razem do kupy wzięte. Taki Tytuł jak Lotro jest zobowiązujący i niepowinien być robiony przez byle kogo
Nic dziwnego że stosują cięte sztuczki zapowiadając dodatkowe Updejty do gry.(aby wyglądało to na ciężką robote)
Boskie booki które są reklamowane z pompą a robi sie je 2 godziny.
Dodali evendim którego 2/3 powierzchni to jezioro (zapychacz)
Dodali forochel który jest lodową pustynią i posiada zapychacz (czyli dupne jeziorko z uniemożliwionym sprytnie pływaniem abyś niepopłynął do miejsca gdzie niema tekstur )
Cały rep system wpierdzielili dokładnie w tedy kiedy ludzie zaczeli nażekać na brak kontentu. (niema to jak zapchać ludziom gęby ładując im farme repa jako knebel)
Dali namiastke housingu (naprawde jeśli ktoś grał w inne gry takie jak SWG, EQ2 to housing w lotro wyda mu sie wepchnięty na siłe dla picu)
Jeśli cos robić to robić to dobrze a nie wszystko i po macoszemu.

Na koniec dodam:
Niewidze przyszłosci w tym tytule. (Za mała firma za dużo roboty) Liczba graczy może co najwyżej stale ubywać do poziomu w którą to gre grają tylko wybitni fani albo ludzie którzy na przekór wszystkiemu chcący pokazać że mój lifetime był tylko i wyłącznie słusznym wyborem. :P Ewentualnie ludzie którzy maja w stosunku do gier MMO baardzo małe lub nietypowe wymagania.

PS:
Ale twierdza i tak będzie sie zawsze dobrze bawić w świecie lotro :D
Mimo iż jej skład zmienił sie już chyba w 99% odkąd powstała :D (bo wszyscy fani lotro z pierwszego rzutu odeszli w "srom niewieści" (edycja Karolusa) back to WoW,EQ2,AoC,EvE,Lineage (niepotrzebne skreślić)



Eoreh
Wojownik Twierdzy
Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 868



« Reply #44 on: June 24, 2008, 12:50:09 AM »

A może Eoreh wiesz co dojdzie w sierpniu jakiś kawałek ziemi?Jak tak to jaki?

Jeśli dobrze pamiętam ma tam doprowadzić book 14. Area, która będzie rozbudowana w Morii. Nie pamiętam teraz dokładnie, trzeba by było to na forum sprawdzić  -> www.lotro.com
Pages: 1 2 [3] 4 5 ... 8
  Print