No patrząc na to od strony pragmatycznej, to Klink faktycznie lepiej. Ubytek 20% populacji załata przyrost naturalny. Natomiast 1 złoczyńca może zatruć społeczeństwo tak, że zachwieje całym systemem moralnym.
A tak se offtopuję.
--
Wszyscy jesteście za nerfem aoe, a ja się sprzeciwię. Jak można nerfić detaunta w stożku 30ft (taktyka SW)? Szczególnie, że detaunty ostatnio coś nie zawsze działają (detauntuję dwa razy pod rząd robiąc dmg jedynie z autoataku, a tank i tak moba nie może ode mnie odciągnąć)
A skille rootujące? Przecież one i tak są tak durnie zrobione, że jeśli destrak akurat podskakuje w chwili gdy go rzucamy, to go przeskoczy (bo gra jest 2D -.-').
Oczywiście zgadzam się, że powinno się znerfić aoe Bright Wizardów i Sorcek. Przede wszystkim do tego Pit of Shades powinien zostać dodany Line of Sight, a nie że Sorcki rzucają budyń przez sufit z lord roomu. Miłoby też było, gdyby dmg z PoS mieścił się w tym kółku, którego nie widać jak się ma wyłączone wszystkie efektu (kolejny genialny patent Mythica).
Co do WP... nie mam WP. Nie podoba mi się, że robi za healbota. Gdyby robił jakiś sensowny dmg, to może ludzie by się od niego odczepili a nie ciągle krzyczeli "heal me! heal me!". W dodatku robi konkurencję dla mojego RP, którego porzuciłem na T3. Wnerwiłem się, że AM który jest klasą hybrydową, leczy lepiej od klasy która jest stricte healerem.
Ciągle bawię się w PvE, ale też mnie już bugi poważnie męczą. Za parę dni kończy mi sie subskrypcja i chyba zrobię sobie przerwę (do kolejnego eventu ;p).