Twierdza - Gildia Multi MMO

Czego można sie spodziewać na Craglornie
http://www.reddit.com/r/elderscrollsonline/comments/267ajr/craglorn_overview_what_is_it_what_to_expect/ (http://www.reddit.com/r/elderscrollsonline/comments/267ajr/craglorn_overview_what_is_it_what_to_expect/)
W sobote o 12 jak ktoś jest chetny bedziemy robić grupowe eventy (V9+). Zapraszam.

Wygląda na to,  że wszyscy teraz przenieśli sie do Craglorn z powodu wysokiego expa na każdym poziomie vr....?

Dokładnie...
Odczuwam swoistą postać rozdwojenia jaźni u devsów. Najpierw aby skanalizować całość procesu levelowania na content opierający się na questowaniu obcieli praktycznie do 0 Xp z dungeonówi contentu grupowego, a teraz zrobili ruch totalnie w drugą strone.

Wczoraj poraz pierwszy wlazłem na Coralgola (no dobrze Craglon- trudne słowo :P)
i nawet zbytnio nie ogarniajac zony i tego co się na niej dzieje w przeciągu 2h wbiłem połowe lev (z 4,75 na 5,25) i dorobiłem sie kilku epaxxow... o blue dropach nawet nie wspominam

Po co mam biegać i expic (poza sama przyjemnością questowania...) skoro moge stac w zergu/raidzie i co 5 minut kasowac 20k xp? albo co tyle samo czasu dostawac szanse na epaxxa farmiac anomalie? i to grajac solo.

A i tak nie są to najefektywniejsze formy spędzania czasu w adventure zone ...

Grind grind grind ......... :)

Grind Panie to przed wojna był...
to jest czysta "przyjemność" 12 ludka pod anomalia wyciąga circa 0,6 mln XP/H a biorac pod uwage że generalnie da sie farmić 2 anomalie równocześnie to mamy 1,2 mln Xp/H czyli levelek w 2-4 godzin w zależności od wysokości levelka nie mówiąc o szansie na epaxxy co ca 2 minuty.

Jedno trzeba Zenimaxowi oddać obiecywali gre bez grindu i słowa dotrzymali bo o o czym pisze to trudno zakwalifikować do grindu :P

IMHO zostawiając anomalie na 4-5 minutowym respawnie w momencie wejścia Colargola Zenimax strzelił sobie w kolano. Jak dla mnie spoko bo levelowanie na questach zaczynalo mnie juz nużyć ale anomalie to przeginka w druga stronę.

I tak bede levelowal na anomaliach bo chce jak najpredzej wbic lev cap żeby innym poprzeszkadzać w 12 os Trialach jako ranged dps- off heal (staff ) :)

:) troche im chyba nie wyszlo tak jak planowali

Dla mnie jest brak konsekwencji - bedac na VR4 nie moge isc do Aldmeri Dominion (VR6-10) pomoc koledze, ale juz do Craglorn VR12 moge.

Grind Panie to przed wojna był...
to jest czysta "przyjemność" 12 ludka pod anomalia wyciąga circa 0,6 mln XP/H a biorac pod uwage że generalnie da sie farmić 2 anomalie równocześnie to mamy 1,2 mln Xp/H czyli levelek w 2-4 godzin w zależności od wysokości levelka nie mówiąc o szansie na epaxxy co ca 2 minuty.

Jedno trzeba Zenimaxowi oddać obiecywali gre bez grindu i słowa dotrzymali bo o o czym pisze to trudno zakwalifikować do grindu :P

IMHO zostawiając anomalie na 4-5 minutowym respawnie w momencie wejścia Colargola Zenimax strzelił sobie w kolano. Jak dla mnie spoko bo levelowanie na questach zaczynalo mnie juz nużyć ale anomalie to przeginka w druga stronę.

I tak bede levelowal na anomaliach bo chce jak najpredzej wbic lev cap żeby innym poprzeszkadzać w 12 os Trialach jako ranged dps- off heal (staff ) :)

W tej chwili o kazdej porze dnia jest tam tyle ludzi, ze crashuje  sie co chwila a jak jest ponad 30 osob pod krysztalem to exp sie buguje i exp nie wlatuje, i nie pomaga biocie addow czy super dps, bugfest niestety i tyle.

Quote from: Smuga (Iren) on May 28, 2014, 09:40:04 AM

Grind Panie to przed wojna był...
to jest czysta "przyjemność" 12 ludka pod anomalia wyciąga circa 0,6 mln XP/H a biorac pod uwage że generalnie da sie farmić 2 anomalie równocześnie to mamy 1,2 mln Xp/H czyli levelek w 2-4 godzin w zależności od wysokości levelka nie mówiąc o szansie na epaxxy co ca 2 minuty.

Jedno trzeba Zenimaxowi oddać obiecywali gre bez grindu i słowa dotrzymali bo o o czym pisze to trudno zakwalifikować do grindu :P

IMHO zostawiając anomalie na 4-5 minutowym respawnie w momencie wejścia Colargola Zenimax strzelił sobie w kolano. Jak dla mnie spoko bo levelowanie na questach zaczynalo mnie juz nużyć ale anomalie to przeginka w druga stronę.

I tak bede levelowal na anomaliach bo chce jak najpredzej wbic lev cap żeby innym poprzeszkadzać w 12 os Trialach jako ranged dps- off heal (staff ) :)

W tej chwili o kazdej porze dnia jest tam tyle ludzi, ze crashuje  sie co chwila a jak jest ponad 30 osob pod krysztalem to exp sie buguje i exp nie wlatuje, i nie pomaga biocie addow czy super dps, bugfest niestety i tyle.

No wczoraj cały czas jak byłem w party 12 osobowym to akurat bez większych problemów wchodziła te 40k co kilka minut a skacząc na druga niekoniecznie xp wchodziło ale skrzynka była zawsze :P no ale to było po 22:30
 :P

No wiem wiem, wszystko to fajnie itd ale.... w ciągu dwu dni cały świat veteran area  został zwężony do kilku miejsc wielkości ogródka piwnego , bo po co gdzie indziej iść.... bez sensu trochę.

No wiem wiem, wszystko to fajnie itd ale.... w ciągu dwu dni cały świat veteran area  został zwężony do kilku miejsc wielkości ogródka piwnego , bo po co gdzie indziej iść.... bez sensu trochę.

No właśnie ... a ja zaczynam coraz częściej dostrzegać problem braku graczy, z którymi chcąc nie chcąc muszę robić dungi publiczne, bo samemu to mordęga albo się po prostu nie da. Im wyższy rank dym gorzej, a kończę właśnie Bangkorai na 5.
Myślę, że devsi sporo rozwiązań w TESO nie przemyśleli dokładnie i teraz trochę się miotają. Bo jeśli jest tak jak piszecie, to liczba questujących graczy drastycznie się zawęzi a to spowoduje, że większość zadań bardzo trudno zrobić albo stanie się to nawet niemożliwe.

Mnie to się w ogóle VR nie chce robić. Mam dwie sztuki na VR1. Lelevuję jakieś maluchy. Jakoś mnie nie przekonali do tego całego veteran content.

VR robie bo chce poznać inne mapy. Co prawda dopiero v2 ale grając sorcem jakoś nie mam problemów nawet w public dungeon.
Ja jestem questoholikiem więc mi pasuje. Nie zostawiam mapy do czasu jak nie mam wszystkiego wyczyszczonego. Żeby nie było nudno to gram na 4 postaciach ;D

Co prawda dopiero v2 ale grając sorcem jakoś nie mam problemów

Ale ty Najstarszy jesteś hardkorowy koksu i nie masz lipy ;D a ja jestem pikuś ... wprawdzie Pan Pikuś ale zawsze ...
Poza tem co rank jest coraz trudniej. Jak jeszcze  v 1, 2 to coś moglem popróbować to już 4, 5 jest ciężko. Najbardziej mnie wnerwia jak zrobię z trudem prostszego dunga i padnę na bosie ... a tu nagle upsik ... nie mam gema żeby się podnieść. I od początku ... a moby się zrespawnowały :)

Idziesz na strefe, kupujesz 10-20 gemów (pustych), na  kilku mobach ładujesz. I nawet przypadkowy zgon nie jest Ci straszny. Reszta to kwestia wypracowania taktyki.

Tylko, że od tak v5 czy v6 HP mobów specjalnych jak bossy rośnie bardzo - do 20-25k i wtedy zwykle co najmniej trzy osoby trzeba jak nie  więcej, dungeony do v9 robiłem solo na v4 ale to było przed nerfem basha - nie próbowałem teraz.

Idziesz na strefe, kupujesz 10-20 gemów (pustych), na  kilku mobach ładujesz. I nawet przypadkowy zgon nie jest Ci straszny. Reszta to kwestia wypracowania taktyki.

aaaaaa ... to już wszystko rozumiem ... ale ... eeeee ... na jaką strefę? ;D i gdzie kupuję? to gemy nie ładują się tylko na bossach? :)

Taktyka, no właśnie i to jest to co mi się w tej grze podoba. Nie da rady, bez kombinowanie jak koń po górę, zabić sobie bossa ... trzeba się pomęczyć. Nawet w public dungach. Zawziąłem się ostatnio i udało mi się takiego zabić, nawet melee był ale ile przy tym było biegania, kajtowania i kombinacji alpejskich. W sumie gdyby nie to, że systemowo od czasu do czasu zatrzymywał się żeby coś wykastować (nie mylić w wykastrować :) ) to pewnie by się mi się nie udało.

dungeony do v9 robiłem solo

 :o podziwiam ... no ja nie potrafię ale zawsze twierdziłem, że noobek jestem :) i mam dziwne wrażenie, że takich jak ja jest więcej tylko się nie przyznają :P

Tak sobie myślę ... z jednej strony ten Coralgol niby ułatwia (podobno) lvlowanie ale z drugiej strony spowodował odpływ graczy z PVE. Z drugiej niewątpliwa trudność questowania w grze powoduje konieczność współpracy, która zanika z powodu coraz mniejszej ilości graczy ... co powoduje znaczne utrudnienie a nawet przestoje ... co wywołuje dalszy odpływ graczy.
Może tak jest, może nie ... tak sobie filozuję .. ale mam okienko to mam czas ;D

To nie do końca tak Na Colargola polecieli wszyscy Ci dla których gra zaczyna sie po wbiciu max levelu, a więc osoby zainteresowane end contentem.

(I z całym szacunkiem nie przyjmuje zarzutu że nie będa w stanie klasy ogarnąc bo jak do 50 lev nie ogarneli klasy to dalsze 100 lev też ich tego nie nauczy :P)

Colargol to właśnie zona end game. Wszystkie gry MMO jakie znam i w jakie grałem charakteryzuja się tym że end content to właśnie content grupowy czyli raidy (tu 12 osobowe triale) dungeony o zwiekszonym stopniu trudności, world bossy i ew daily grind.
Na temat "jakości" end contentu czyli Colargola trudno mi się na razie wypowiadać bo... nie wiem jak tak naprawde wyglądaja triale i jaki jest ich stopień trudności. Generalnie co do zasady Colargol powinien zapewnic dobra zabawe na conajmniej 3-5 miesięcy tzn tyle powinno najlepszym gildiom zająć czasu rozwalenie wszystkiego co jest na najwyzszym stopniu trudności.

Przebijanie się przez CAŁĄ grę żeby dostać się do end contentu... może być nudne zwłaszcza że tak naprawdę w żaden istotny sposób nie wpływa to niestety na rozwój postaci. Z tego powodu całe szczęście że jest możliwość wyboru innej opcji niż questowanie ( bo z przyczyn absolutnie mi niewiadomych do tej pory nie przywrócono "normalnego" xp w dungeonach jakie jeszcze można było spotkac w stress testach)

A co do kombinowania na walce z bossami powiem tak osobiście na tym poziomie na jakim sie z nimi spotykałem w dungeonach uważam że mechanika jest całkiem ciekawa ale nie wymaga jakiegos super ogarniania (też dodam ze nie widziałem dungeonow vr bo stwierdzilem ze bieganie na vr1-2 jest bez sensu bo sprzet dropi vr5+ ) i przeciętnie ograni gracze mmo nie powinni mieć żadnych problemów :P

jak przewali się pierwsza fala na Colargolu czyli tak do 2-3 tygodni to ludzie wrócą do questowania bo Colargol dla nizszych vr solo bedzie zbyt trudny a chetnych do farmienia bossow i anomali nie bedzie jak już wszyscy wszystko ufarmią  :P

Ufff ale wall of text mi wyszedł... ciekawe czy ktos to przeczyta :P

... ciekawe czy ktos to przeczyta :P

Przeczytałem całość.

Quote

Idziesz na strefe, kupujesz 10-20 gemów (pustych), na  kilku mobach ładujesz. I nawet przypadkowy zgon nie jest Ci straszny. Reszta to kwestia wypracowania taktyki.

aaaaaa ... to już wszystko rozumiem ... ale ... eeeee ... na jaką strefę? ;D i gdzie kupuję? to gemy nie ładują się tylko na bossach? :)

Może to nie będzie odkrywcze, ale Ja robię tak. Kupuje Gemy(puste) u dowolnego vendora Mystic. Oczywiście są to teraz Grand Soul Gem (empty) - kosztuje 121 g.
Ze ścieżki Word - Soul Magic - używam skila na mobie  - Consuming Trap - 
Praktycznie z każdego moba o ranku "vr" zabitego jest "nabity" pełny Gem.  Napełnianie trwa więc tyle ile zabicie tych mobów co przy 20 sztukach pewnie z jakieś 10 minut. (lub ciut mniej - ale ja również noob jestem :) )

Nie twierdzę, że na Coralgola polecieli wszyscy bo byłaby to nieprawda. Ale ubytek jest zauważalny. Ale ich prawo. Każdy robi to co lubi i o to chodzi. A co będzie to się zobaczy - nie ma co prorokować.
Widzisz Eorciu jaki ze mnie zieleńszy. Bo dotąd co jakiś czas zastanawiałem się to czego w cholerę służy ta cała ścieżka Soul Magic. A ty mi wytłumaczyłeś jak noob noboowi i patrz - zajarzyłem :)

Ja osobiscie jak juz z czyms wiązła bym ten ubytek z rezygnacja z suba niż z colargolem

Gra ma jeden serwer dla całej europy to jest kilkadziesiąt jeżeli nie kilkaset tysięcy graczy. Siła rzeczy instancje tak żeby było niezbędne minimum graczy w każdej instancji. widać colargol plus rezygnacja z suba spowodowały ze zenimax powinien przestawić parametry instancjowania ... (ograniczyc ilosc instancji)

Gra jak na MMO jest bardzo "nowatorska" a właściwie jest to cRPG z permanentnym multiplayerem.

zarówno gracze MMO jak i gracze cRPG musza mocno przestawić swój sposób myślenia o grze.

Mnie osobiście boli nerf xp w dungeonach, jak i itemizacja dropow. tak naprawde wszystko co się ze skrzynki z anomalii wyciąga to do rozbicia się nadaje :)  bo zarówno traity sa sztywne jak i enchanty. Od pewnego momentu epiki są warte tyle ile materiały do upgrade z nich wyciągnięte :)
a triale .. no cóż ostatnio w gildii nie było chętnych i raid został odwołany ... Szybko ludzie stracili zainteresowanie. Obawiam się ze Colargol to nie ratunek a gwoźdź do trumny ESO

No z tymi trialami to jest masa ludzi, którzy nie mają VR9 i jeszcze levelują.