Twierdza - Gildia Multi MMO

Na Horyzoncie Twierdzy => Warhammer Online Baza => Topic started by: Eldricht. on August 10, 2011, 02:33:27 PM



Title: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 10, 2011, 02:33:27 PM
Wczoraj nastąpiła sytuacja, która mnie głęboko zastanowiła. Mianowice wyrzucenie Woodkid'a z Twierdzy.
Wtorki są teoretycznie obowiązkowym dniem rvr wspólnie jakiś czas temu ustalonym. Nie ma zapisu w regulaminie, że każdy gildiowicz, który może grać na T4 ma uczestniczyć we wspólnym graniu.

Ja nie jestem przeciwnikiem takiego dnia, wręcz uważam, że jest to fajna sprawa ale pod pewnymi warunkami.

Wczoraj będąc w 3 party lockowaliśmy DW. Nie było żadnego przeciwnika poza Radnokiem, którego prawie sprał Thag.
W wb wówczas znajdował się Woodkid, który nie był z nami w DW a szukał rr w TM lockowanym przez destro. Został usunięty z wb a jego dalsza absencja została przemilczana.

Grubo po 23 lockowalismy Caledor i w tym czasie Woodkid nie będąc w wb zaczął organizować ekipę na Tovla. Wówczas Napadzior zorientował się, że Woodkida nie ma w wb. Po chwili Woodkid został wyrzucony z gildii.

Woodkid miał do tej pory 1* przyznaną za jakieś przewinienie przez jednego z oficerów. W tym momencie skoro nie dostosował się do dnia rvr powinien dostać kolejną (zgodnie z obowiązującym regulaminem) przy czym w regulaminie nie ma zapisu dotyczącego obowiązkowego dnia rvr.

I teraz moje pytanie co Wy o tym sądzicie? Czy Woodkid powinien dostać * za niedostosowanie się do obowiązku, ktorego tak naprawdę nie musiał spełniać?
Bo na pewno wyrzucenie go z gildii nie powinno nastąpić.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: ellayl on August 10, 2011, 03:22:18 PM
Zacznijmy od tego: ile trzeba mieć gwiazdek, żeby wylecieć z gildii? Czy gwiazdki są na stałe, czy po jakimś czasie ulegają przedawnieniu? Jako, że mnie długo nie było i nie orientuję się, co się w gildii dzieje, będę zadawać dużo pytań :D
Gwiazdka gwiazdce równa, czy gwiazdka za głupstwo jest mniej ważna od gwiazdki za coś poważniejszego?

Jeżeli nie ma odpowiedniego zapisu w regulaminie, wydaje mi się, że nie powinien dostać gwiazdki. Wszyscy zgodziliśmy się na takie, a nie inne zasady, ale upomnienia nie mają prawa być przyznane graczowi nieprzestrzegającemu niezapisanych, więc praktycznie rzecz biorąc: nieistniejących, praw. Jeżeli następują zmiany w regulaminie, powinny one być wszem i wobec ogłoszone, i oczywiście w tymże regulaminie zapisane. Dopiero wtedy oficerowie mogą wymagać, aby dzień rvr był obchodzony jak należy i, w wypadku nieposłuszeństwa, dawać kary.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 10, 2011, 03:26:16 PM
Wydaje mi się, że powinniśmy omówić to w gronie oficerskim, a nie na ogólnym, no ale skoro już zacząłeś... ;)

Brak zapisu w regulaminie nie jest tu czynnikiem łagodzącym. Regulamin i tak jest olewany przez większość graczy (chociażby pod względem słownictwa na mumble - wiem że regulamin daje możliwość wystąpienia sytuacji w której komuś może się wulgarne słowo wymsknąć, ale nie oznacza to że można tego nadużywać - tymczasem łacina to język dla większości powszedni - ale zbaczam z tematu).
Umówiliśmy się że we wtorki biegamy wspólnie i uważam że to nie przywilej a obowiązek każdego gildiowicza. Inaczej taka inicjatywa nie ma sensu. Nieważne też jest czy w czasie działań walczymy intensywnie o każdy piędź ziemi, czy nudzimy się pilnując BOSa - nie można dopuścić aby każdy komu się "nie chce" mógł bez problemów wyjść sobie z wb i robić co innego. Póki wb lider nie rozwiąże  warbandy biegamy razem.
Jeśli chcecie to możemy zaktualizować regulamin (przy okazji wprowadzając sugestie Medaelcora) - tak czy siak uważam że jeśli się na coś umawiamy to jako osoby dorosłe powinniśmy przestrzegać takich ustaleń.

Nieobecność Woodkida ja zauważyłem i to ja się wkurzyłem gdy bezczelnie zaczął szukać na ally czacie grupy na TOVLa. Dlatego zwróciłem na to uwagę i na gczacie i na oficerskim.
Jednak nie takiej reakcji się spodziewałem. Przede wszystkim pytanie z mojej strony czy ktoś (a tu zapewne mam na myśli Napadziora) próbował zagadać do Woodkida i "zaprosić" do wspólnego grania - dopiero od reakcji Woodkida na takie zapytania warunkował bym następne działania.
Jeśli Woodkid odmówiłby dołączenia to powinno się go zbanować na określony czas - dzień/dwa/tydzień plus oczywiście wlepienie kolejnej gwiazdki.

Samo wywalenie uważam za błąd - chyba że zaistniały jeszcze inne okoliczności o których nie wiemy. Regulamin jasno określa że dopiero przy czwartej sytuacji kwalifikującej do "gwiazdki" gracz jest wywalany.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 10, 2011, 03:29:16 PM
Zacznijmy od tego: ile trzeba mieć gwiazdek, żeby wylecieć z gildii? Czy gwiazdki są na stałe, czy po jakimś czasie ulegają przedawnieniu? Jako, że mnie długo nie było i nie orientuję się, co się w gildii dzieje, będę zadawać dużo pytań :D
Gwiazdka gwiazdce równa, czy gwiazdka za głupstwo jest mniej ważna od gwiazdki za coś poważniejszego?

Jeżeli nie ma odpowiedniego zapisu w regulaminie, wydaje mi się, że nie powinien dostać gwiazdki. Wszyscy zgodziliśmy się na takie, a nie inne zasady, ale upomnienia nie mają prawa być przyznane graczowi nieprzestrzegającemu niezapisanych, więc praktycznie rzecz biorąc: nieistniejących, praw. Jeżeli następują zmiany w regulaminie, powinny one być wszem i wobec ogłoszone, i oczywiście w tymże regulaminie zapisane. Dopiero wtedy oficerowie mogą wymagać, aby dzień rvr był obchodzony jak należy i, w wypadku nieposłuszeństwa, dawać kary.

Co do gwiazdek i zasad odsyłam do regulaminu - przeczytałaś go chociaż? ;)

Jeszce raz podkreślę - w regulaminie nie ma zapisu o dniu rvr, ale jest coś takiego jak dżentelmeńska umowa - dla mnie równie ważna przy współpracy w grupie.

teraz wszyscy będą się powoływać na regulamin - szkoda że nikt go nie przestrzega jeśli chodzi o inne zapisy.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 10, 2011, 03:46:13 PM
Umowa jest ok i moim zdaniem nie powinien wylecieć tylko dostać *, w sumie powinien teraz mieć 3. 1 już miał, kiedyś powinien oberwać drugą i za wczoraj trzecią.

Był w wb i Thag najprawdopodobniej go kicknął bo nic się nie działo w DW wręcz ziało nudą a on nabijał rr w tm.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 10, 2011, 03:54:17 PM
No to bład był popełniony już wcześniej, bo Thagiren zamiast go wywalać z wb powinien wymusić dołączenie do grupy.

Z drugiej strony Thag był wb liderem więc mógł dać mu pozwolenie na odłączenie się ;)

Tak czy siak wg mnie Napadzior powinien najpierw zagadać do Woodkida (być może to zrobił) i jeśli ten nadal nie chciał dołączyć to dać mu bana i gwiazdkę a nie wywalać z gildii.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: ellayl on August 10, 2011, 03:57:57 PM
Odświeżyłam sobie regulamin, faktycznie jest fragment o karach. Mój błąd.

Quote
teraz wszyscy będą się powoływać na regulamin - szkoda że nikt go nie przestrzega jeśli chodzi o inne zapisy.

Jasne, że będę się powoływać na regulamin - nie jest on tylko dla oficerów, żeby mieli jakąś podstawę do wymagań i egzekwowania kar, przynajmniej w moim odczuciu. Nikt go nie przestrzega? Zdaje się, że jest system kar, jeżeli się nie sprawdza - może coś trzeba zmienić?

Jak długo już jest ustalony dzień RvR? Od kiedy Woodkid był w gildii? Czy zdarzało się mu już wcześniej ignorować, pisane lub niepisane, zasady, w szczególności związane z bieganiem w warbandzie? Oprócz oczywiście wspomnianego wcześniej upomnienia.
Uważam, że wykopanie z gildii jest ostatecznością, nie - rozwiązaniem problemu, jakim było... hm... zignorowanie panujących u nas obowiązków. Natomiast sama decyzja o daniu kolejnego upomnienia powinna należeć do samego oficera prowadzącego warband.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Elrostar on August 10, 2011, 04:02:27 PM
a ja sie napisalem :D i neta mi zerwalo...

ogolnie co do sytuacji - fajnie ze mamy regulamin fajnie ze mamy dzien wb gildyjnego ale sa osoby ktore wogole nie stosuja sie do tego - i dobrze ze sa usuwane - bo to w koncu gra mmo a nie single player...rozumiem 1 odmowic - powinno sie pozwolic kazdemu robic cos innego jezeli jest to jakos uzasadnione - wybaczcie koncze tovla z inna ekipa / chcialbym dofarmic insygnia do broni...bla bla bla...ale jezeli chodzi o woodkida to bedac w grze w ciagu 3 ostatnich dni bylismy w Altku 3 razy i zawsze widzialem wooda biegajacego solo i tylko szukajacego S2 i S3 na RR...wg mnie bieganie solo nie powinno miec miejsca w gildii - wiec decyzja byla sluszna...


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 10, 2011, 04:34:09 PM
A to że Woodkid często olewał bieganie w grupie to insza sprawa. Tylko że w każdy inny dzień może to zrobić - we wtorki jak napisał Elros (a widzisz - możemy się zgadzać ;) ) tylko jeśli jest jakieś konkretne i ważne  uzasadnienie.

Jeszcze raz napisze - konsekwencje powinien ponieść. Ale kick z gildii to za dużo.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Thagiren on August 10, 2011, 04:43:34 PM
Każdy robi na co ma ochotę - zmuszanie ludzi do czegokolwiek to błąd. Woodkida ja kickołem bo powiedział że nie chce grać w wb i ja to rozumiem że poprostu nie miał ochoty więc go kicknołem żeby grał se w innym party i tyle. Decyzja lidera gildii. Ja tam z Anabledem będę dalej wspólnie grał i tyle... Poza tym niektórzy to uznają za prowokacje i niestosowne ze strony oficera ale swoje zdanie raz wypowiedziałem i każdy chyba w gildii je zna-> nic na siłe.. A jak ktoś będzie kogoś do czegoś zmuszał to cóż. Będzie wynikało na to że we wtorek wieczorem będę musiał się nie logować jak nie będe miał ochoty na bieganie w wb. Pozdrawiam.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 10, 2011, 05:03:31 PM
Thagiren - taki jest sens ustalania dnia RvR. Nikt nie wymaga od nikogo obecności   w grze, ale jeśli już wchodzi się do gry to tego jednego dnia ma się obowiązek biegania razem (myślałem zresztą że to przyjemność bieganie w prawie pełnym zorganizowanym i rozsądnie kierowanym wb - ale widocznie nie każdy wie o co w tej grze chodzi - patrz Anabled/Woodkid).

Uwierz mi że jestem ostatnim który narzucałby na graczy jakieś wymogi, ale prawda jest taka, że obecność w gildii powinna być poparta (mniejszym lub większym) wkładem w tą gildie. Nawet w gildii casual.

Przeżyłem już różne rzeczy w tej grze, w różnych gildiach. Mniejsze i większe obowiązki, nakazy i zakazy. I uważam że poświęcenie 1 dnia w tygodniu nie powinno stanowić dla nikogo problemu. A jeśli ktoś ma w d... gildie i nie może poświecić dla niej choć trochę czasu - dla kogoś takiego nie ma miejsca w gildii.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Thagiren on August 10, 2011, 06:03:01 PM
Co za przyjemność biegać w zergu? Nawet jeśli z kolegami? Dla mnie średnia... Nie dlatego że daje to mało renomy a ja wbijam setke teraz ale dlatego że w takiej wielkiej grupie nie podniesie człowiek swojego skilla w grze... Bo jeśli ktoś w party nauczy się grać przeciw w wb to bieganie w wb przeciw wb to wtedy tylko odstresowanie... Cóż co do wkładu w życie gildii to każdy ma inny ... jeden robi taliki dla innych i rozdaje nie biorąc za nie pieniędzy, inny potki robi innym, jeszcze inny pomaga komuś w farmie renomy i w podnoszeniu skilla, a inny poprostu jest i z tego korzysta nic nie wnosząc... No poza bieganiem we wtorkowej wb... Ja to wczoraj powiedzialem dla Napadziora i powiem to teraz bo sie zdania nie wstydzę : Wczorajsze wyrzucenie to EPIC FAIL.  z którym się nie zgadzam ale przyjmuje do wiadomości jako decyzje kogoś postawionego wyżej odemnie....


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Napadzior on August 10, 2011, 07:29:36 PM
http://www.speedyshare.com/files/29804673/Napadzior_136.jpg
- w kwesti kicka.
- nie będę wypowiadał szerzej się na ten temat , a szkoda, podziękowałem mu również za wcześniejszą wspólną gre. Bądź co bądź Anabled zarzucił nam sporo dobrych pomysłów i czitów :P jako doświadczony gracz, lecz jeśli grał samotnie i jak widać nie podjął rozmowy to nie powinien mu ten kick przeszkodzić.

a tak z mojej strony apropo obecjen sytuacji

Zmiana lidera gildii to nie moja wina :) wynika ona z inicjatywy Charakternika który nie może się logować , życie ... Wybrano mnie , może to niesłuszna decyzja ale tak z mojej strony chciał bym  powiedzieć:
Napadzior to osoba która jest ugodowa, stara się w empatyczny sposób podejść do każdego z was , interesuje się każdym z osobna. Znam chyba większość z was w stopniu takim jaki pozwala nam wspólna gra , i sytuacje z niej wynikające , prócz Charakternika w gildii mamy około 50 innych Charakterów , którym wiem że nie dogodzę mimo moich starań. Starsi gracze powinni pamiętać że kiedy zaczynałem grać jeszcze jako rekrut w Twierdzy zawsze byłem jej wierny, powolutku przez moje starania awansowałem na oficera i dalej cały czas stałem za Twierdzą. Bywały dni lepsze i gorsze razem z innymi nadaliśmy kształt Twierdzy jaki ma obecnie , zapomnieliście już jacy byliśmy dumni ze swojego zgrania i wspólnych wypadów?. Staram się dla was , poświęcam swój czas, telefonuje , wysyłam informacje sms w głowie mam pewne ulepszenia które chciał bym wprowadzić, żałuje że niektórzy z was już zapomnieli co tworzymy. Nasze znajomości zaowocowały zjazdem 18 osób to doskonały wynik szkoda że wiecej osób nie mogło przyjechać. W pewnym stopniu stałem za organizacją tego przedsięwzięcia . Prowadzę dla was warbandy , staram się scalić w grupę zgranych ludzi.

Zaprzestańmy tych głupich sporów , Thagiren nie prowadź ze mną cichej wojny do której i tak sie nie przyznasz, walczysz o wiernych czy jak ?Odbiła Ci szajba z wbijaniem tego rr zachowujesz się wprost jak dziecko , siejesz ferment. Już zaczynamy dzielić się na grupki zwolenników. Dla mnie to jest niedorzeczne , Ja walczę o jedność gildii , a Ty ? Chyba tylko o renown, gra a tak potrafi wpływać na człowieka ...

Dla mnie jako oddanego członka gildii który na uwadze ma zgranie gildii i dobrą zabawę uczestników niedopuszczalnym jest zamykanie party , przyjmowanie tylko tych klas które spowodują że nabije więcej rr, to jest wręcz niekoleżeńskie, jesteśmy dorośli żyjemy w czasach w których już nie ma "honoru" a została tylko nadęta duma. + gdzie 2 polaków tam 3 zdania . Stanowimy liczną grupę która jest w stanie wystawić warband i stawać w szranki z najsilniejszymi destrakami serwera, więc przestańmy pierdolić , zgrajmy się wszyscy, stańmy pod jednym sztandarem i pokażmy na co nas stać - rozpierdolmy destraków.

( plusy - w pełnym zgraniu i chęciami można nawet warbandem walczyć przy 300 - 400 aao i wygrywać , renoma leci niesamowicie , Gildia buduje swój wizerunek na którym bardzo mi zależy , ponad tym jak znany będzie mój nick. )
Jeśli będziemy tworzyć grupki wzajemnych adoracji i intryg rozlecimy się jak garaz runkaraki, racja renown leci ładnie , oh ah a co jak wbijecie 100 ? nie będzie już z kim biegać.

Jeśli ktoś robi i zrobił swojego czasu dla tej gildii więcej ode mnie , wkłada więcej starań niż ja, chce dla niej lepiej niż ja i ogarnia wszystko lepiej niż ja, zasługuje na fotel lidera, lecz nie oddam go chętnie bo ambicje mam spore, i chce widzieć Twierdze zgraną zadowoloną z gry i dumną z istoty jaką tworzymy a dokładać do tego będę wszelkich starań. Czas się dogadać.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Elrostar on August 10, 2011, 07:57:54 PM
Ja Ja i Ja tylko ze nie chce fotela :d chce TRON :P

skonczcie pindolic :d

sa grupy ktore lubia farmic Renorn - jestem takim typem tylko ze zawsze farmie w innej ekipie i jezeli jest nas 7 to w moim party jest nas 7 nie zamykam nas do 6 os gank klubu...

thagiren jest jaki jest - taki sam jak ja w innych slowach :) bardziej lubi zmkniete party lecz jego Twoje napadzior czy moje dzialania w terenie zawsze prowadza do tego samego - uczymy ( mam tak anadzieje) ludzi zgrania...

Anabled jaki byl taki byl byl SOLISTA koniec kropka dlatego nie chcial grac z nami...

wbijanie RR samemu - coz nie raz mowilem ze czasem wole posolowac niz biegac z ludzmi ktorzy nawet nie wiedza w ktorej strefie biegam...nie mowiac ze moje tanki / healerzy / dpsi biegali za BWkiem (tylko to nie byl Elrostar :D )...ale i to sie zmienilo po jakims czasie biegania razem...wiec solowanie poszlo w cien bo fun wiekszy z biegania w 2 i przezywalnosc wzrosla :D

wiec tak dzien gildyjnego WB !!! wszyscy powinni sie pod tym podpiac badz zawisnac na szubienicy - na pochybel...


ale bieganie w party tez jak najbardziej na tK - sam ostatnio dolaczylem do tej grupy pomimo zgrzytow z przeszlosci z Thagirenem :) jezeli jest nas 4-6 i mamy pomysl to go realizujmy :)

jestem tylko przeciwny solowaniu - chyba ze ktos ma wyzsze cele tak jak pisalem wczesniej - farma SC na insygnie badz dokonczenie insty - badz jak pamietacie jeszcze Maripox'a - unlocki :D

zakopcie siekierki i wykopcie TOPORY czas skrocic destruczkow o glowy :)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 10, 2011, 08:08:05 PM
Wycinając wulgaryzmy mógłbym przyklasnąć temu co piszesz Napadzior.

Sprawę z Woodkidem po Twoim screenie uważam za zakończoną. Koleś dostał to o co sam się prosił.

Pamiętaj jednak że Twierdza to nie prywatny folwark i mimo że jesteś liderem i masz ostateczne zdanie przy podejmowaniu decyzji, to po to jest grono oficerskie żebyś się z nim konsultował.
Charakternik przekonał mnie do decyzji przekazania Ci lidera. Początkowo byłem przeciwny, ale po jego argumentach uznałem, że wstrzymam się od krytyki i dam Ci szanse ;) Widzę że wiele dla gildii robisz, zajefajnie prowadzisz wb i chwała Ci za to. Mam nadzieje, że prowadzenie gildii pójdzie Ci równie dobrze, choć pamiętaj, że reprezentowanie gildii (w środku i na zewnątrz) to w przeciwieństwie do prowadzenie wb nie tylko trzymanie wszystkich krótko za... mordki ;)

Powodzenia.



Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 11, 2011, 12:43:07 AM
Eldricht masz ode mnie porządnego kopa w tyłek!!

Nie potraficie rozmawiać panowie - tyle Wam powiem. Napadzior kilka dni temu dostał lidera, być może za mocno się wczuł w role, ale wystarczyło pogadać i ustalić kilka rzeczy, a nie rage quitować.
Tymczasem Wy nawet nie próbowaliście rozmawiać. Thagiren wydaje mi się tylko szukał pretekstu żeby odejść, a reszta to nie wiem co zrobiła?

Wyjście w takim stylu to dziecinada.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 11, 2011, 01:09:42 AM
Ehhh zostawic was samych na chwile :o


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 11, 2011, 07:49:01 AM
To samo powiedziałem wczoraj :(


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Vallian on August 11, 2011, 10:10:07 AM
Rage quity? Nie przesadzacie chłopaki? Obraziliście się że jest w gildii inicjatywa wspólnego biegania w JEDEN WIECZÓR w tygodniu? HYHY sorry ale to jest śmieszne :D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Ofock on August 11, 2011, 10:25:46 AM
Ofuck to sie porobiło....


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 11, 2011, 10:32:08 AM
@ Vallian - to trochę bardziej skomplikowane. Nieporozumienie wiązało się z tzw "dniem wolnym od pracy" - chodziło o środę.

@ Ofock Ty nam lepiej od razu powiedz czy planujesz podobną akcje? Bo zasmuciło mnie, że Twój nick pojawia się wśród osób które niby planują również odejść. Mam nadzieje że to tylko plotka?


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 11, 2011, 10:43:42 AM
Moje wyjście z gildii nie jest spowodowane wtorkiem rvr ani tym, że Napadzior został liderem.
Akurat Charakternik mi jako pierwszemu zaproponował przejęcie lidera Gildii. Odmówiłem może zbyt pochopnie w świetle ostatnich wydarzeń.
Kilka miesięcy temu byłbym zdecydowanym przeciwnikiem Napadziora jako lidera. W tym czasie bardzo się zmienił i może to jest dobry wybór. Nie mogę z ręką na sercu powiedzieć teraz czy to jest dobry wybór czy zły. Odmawiając Charakternikowi zdawałem sobie sprawę, że dostanie lidera.
Nie było mnie w trakcie głosowania i powiem szczerze, że wstrzymałbym się od głosu. Napadzior świetnie prowadzi warbandy, jedno co musi zrobić to dostosować prowadzenie do realiów serwera.
Zauważcie jak destro gra. Oderowy wb rozwala dosłownie 1 party destro. I to nie mówie tylko o naszym wb ale też wb z samych 90rr+.

Tak jak napisałem wcześniej wyrzucenie Woodkida z gildii było błędem i to dużym.
A ja wyszedłem z gildii gdyż ostatnimi czasy atmosfera stała się zbyt gęsta.
Coraz więcej graczy, którzy niestety nie umieją grać a co najgorsze nie chcą się nauczyć grać swoimi klasami.
Przepychanki słowne, niedomówienia etc. Ja chcę grać w spokoju i w czystej atmosferze.

Nie wykluczam, że kiedyś wrócę do gildii. A teraz zawsze chętnie pomogę czy to w wypadach na tomby (nic nie potrzebuję z nich więc pasuje wszystko), tovla, lv etc. Tak samo jak będziecie potrzebowali dps do party, stolicę czy wb i nie muszę być do tego w strukturach gildii.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Ofock on August 11, 2011, 10:55:55 AM
Na dzień dzisiejszy Ofock nie planuje zmiany barw. Z długo jestem w Twierdzy żeby odejść ot tak bez wyraźnego powodu. Poza tym i tak będę grał tylko do końca suba i zrobię sobie dłuższą przerwę.
Po nocna-alkoholowych przemyśleniach mówię oficjalnie - Twierdzy nie zamierzam opuszczać, zbyt dużo mnie z nią łączy i jest mi BARDZO przykro, że stara Twierdza zaczyna się rozpierdzielać.

PS.1 Czasami po prostu się nie ma nastroju i ochoty na bieganie w WB, a wtorki z RvR, są dobrą szkołą zwłaszcza dla młodszych (mniej doświadczonych) graczy.

PS.2 dzisiaj jadę na Mazury i nie ma mnie do środy (może sie zaloguję do WAR-a ale nie będzie mnie na Mumble)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 11, 2011, 11:47:52 AM

PS.1 Czasami po prostu się nie ma nastroju i ochoty na bieganie w WB, a wtorki z RvR, są dobrą szkołą zwłaszcza dla młodszych (mniej doświadczonych) graczy.


Tak jak pisałem Napadzior dobrze prowadzi wb, gracze Ci doświadczeni się starają ale z tygodnia na tydzień wcale nie widać tego żeby mniej doświadczeni gracze stawali się bardziej doświadczeni. Popełniają te same błędy a nie jeden raz właśnie Napad czy też Thag czego byłem świadkiem zwracali im uwagę. Efektów potem nie było żadnych. Jak grochem o ścianę.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 11, 2011, 11:53:21 AM
Ofock - cieszy mnie Twoje stanowisko. Pora chyba aby osoby które zapewniają, że ten czy inny na 100% z gildii wyjdzie, skończyły siać popłoch - chyba że robią to celowo.

Eldricht - nie rozumiem Cię. Te argumenty nie są na tyle mocne żeby wyjść z gildii, tym bardziej, że zapewniasz że zawsze chętnie pomożesz. Po co więc opuszczać struktury?

I jeszcze raz podkreślę - nikt od nikogo nie wymaga zaangażowania na 100% - jesteśmy gildia casual i każdy robi to na co ma ochotę. Wyjątkiem są wtorki, co do których się umówiliśmy że gramy wtedy wszyscy razem na RVR - i to działanie jest nie na złość gildiowiczom, ale dla dobra wszystkich. Ja nie widzę tu żadnego problemu tym bardziej, że zawsze można się nie logować.

Byc może Napadzior za bardzo naciskał Thagirena, a dodatkowo chłopaki nie potrafili sie dogadać i stało jak się stało. Przykro mi z tego powodu i powiedziałem to wprost jednemu i drugiemu.
Mam nadzieje, że nikt już z tak głupiego powodu nie będzie rage quitował, a Napadzior już wie żeby też nie cisnąć wtedy gdy nie trzeba ;)



Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 11, 2011, 12:23:03 PM


Eldricht - nie rozumiem Cię. Te argumenty nie są na tyle mocne żeby wyjść z gildii, tym bardziej, że zapewniasz że zawsze chętnie pomożesz. Po co więc opuszczać struktury?
Pomagać mogę nie będąc w strukturach gildii. Pamiętaj, że rok temu zaczynałeś od 0 praktycznie i wówczas Ci pomogłem rozkręcić gildię. Udało się osiągnąć naprawdę wiele. Bylismy bardzo mocni i zgrani. Będąc oficjalnie casualową gildią bylismy lepsi niż niektóre pro gildie. W pewnym momencie sprawy zaczęły przybierać zły obrót i kierunek w którym idzie gildia nie do końca mi się podoba.


 Ja nie widzę tu żadnego problemu tym bardziej, że zawsze można się nie logować.
Moje zdanie znasz na ten temat (jestem za dniem rvr) ale dlaczego ktoś kto nie chce grać obowiązkowego rvr ma tracić swojego suba nie logując się. To też trzeba brać pod uwagę.
Byc może Napadzior za bardzo naciskał Thagirena, a dodatkowo chłopaki nie potrafili sie dogadać i stało jak się stało. Przykro mi z tego powodu i powiedziałem to wprost jednemu i drugiemu.
Mam nadzieje, że nikt już z tak głupiego powodu nie będzie rage quitował, a Napadzior już wie żeby też nie cisnąć wtedy gdy nie trzeba ;)

Napięcie między nimi było ostre. To co się zdażyło było tylko kwestią czasu.  Jedynym rozwiązaniem było im obu zabranie oficera na jakiś czas aż wypracowaliby jakieś porozumienie i współdziałanie. Obaj są istotni dla gildii i każdy coś dobrego wnosił. Była tylko kwestia dogadania się. Tutaj brakło głosu rozsądku.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 11, 2011, 01:33:43 PM
El, za bardzo chyba przejąłeś się zmianą lidera? Dla mnie obecna sytuacja to danie szansy Napadziorowi, ale nie oznacza że jeśli nie będzie nam odpowiadały jego wizje to mamy siedzieć cicho. Szkoda że nie zaczęliśmy najpierw rozmawiać, a dopiero potem myśleć o tak radykalnych decyzjach.

Co do nie logowania się - oczywiście to zbyt daleko idąca myśl, ale na Boga albo choć trochę coś robimy dla gildii, albo po jaka cholerę w niej siedzimy? Ustalenie tego JEDNEGO dnia to naprawdę minimum, które jak dla mnie ma służyć uzbieraniu jak największej ilości graczy w wb. W pozostałe dni można sobie solować, partować, robic sc czy pve.
Mówisz że się zgadzasz z ideą dnia RvR a zarazem twierdzisz że do niczego nie można zmuszać graczy - czy to się trochę nie wyklucza? Dzień RvR nie ma sensu jeśli pozwolimy każdemu decydować co chce tego dnia robić. Dlatego odrobina przymusu jest konieczna. Zresztą zawsze można dogadać sie z wb liderem i postarać się usprawiedliwić swoja nieobecność (pisał o tym Elros).

Robicie z igły widły zupełnie bez sensu.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Charakternik on August 11, 2011, 01:34:31 PM
I teraz moje pytanie co Wy o tym sądzicie? Czy Woodkid powinien dostać * za niedostosowanie się do obowiązku, ktorego tak naprawdę nie musiał spełniać?
Bo na pewno wyrzucenie go z gildii nie powinno nastąpić.

Teoretycznie w takiej sytuacji powinien dostać kolejną gwiazdkę, jednak przypadek Anableda jest dosyć szczególny :] Mianowicie już wcześniej deklarował że krótko mówiąc ma w dupie czy jest w naszej gildii czy też nie. Zresztą po wklejeniu screena przez Napada raczej się to potwierdziło. Lubię Anableda jednak nie można powiedzieć że zależało mu na pozostaniu w naszych szeregach :]  (zresztą wiadomo że to destrak :P )

Eldricht - nie rozumiem Cię. Te argumenty nie są na tyle mocne żeby wyjść z gildii, tym bardziej, że zapewniasz że zawsze chętnie pomożesz. Po co więc opuszczać struktury?

Dokładnie. Eldricht, po prostu wracaj, napewno jest trochę osób w gildii, z którymi lubisz pograć :] Rage Quitów nie ma co się wstydzić, świadczą o charakterze i gorącej krwi właściciela :P

 
Byc może Napadzior za bardzo naciskał Thagirena, a dodatkowo chłopaki nie potrafili sie dogadać i stało jak się stało

Konflikt między Tagiem i Napadem był już od dłuższego czasu, Napad zawsze chciał przekonać Thagirena do swoich racji, Thagiren zawsze kulturalnie odmawiał :] Często mówiłem że wiele cech Thagirena zasługuje na uznanie (uparty, konsekwentny, lojalny itp.) i szanuję go za to, niestety wszyscy mamy również wady, a wadą Thagirena jest to że czasem nie potrafi wypracowywać kompromisów w sytuacjach, kiedy jest to niezbędne. Wydaje mi się że oprócz tego, że pykamy sobie w gierkę tworzymy także grupę ludzi, która lubi ze sobą pogadać, niekoniecznie o zbliżającym się locku :P Dlatego wrzuciłbym na Twoim miejscu na luz i wrócił, myślę jakbyś trochę odpuścił i Napad może trochę odpuści to będzie git, w końcu na całym świecie tak to się załatwia :] no może nie u Gotreka :P Także podsumowując nie odchodźcie zanim nie spróbujecie się porozumieć!


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 11, 2011, 01:39:48 PM
No jak czytam te wszystkie wasze posty to normalnie nie chce mi sie wierzyc w to co widze. Wy tam prowadzicie jakas wojne domowa wewnatrz gildii czy co? Bede musial chyba niczym premier UK wrocic wczesniej z mojego pseudo urlopu zeby troche potrzasnac towarzystwem ;D Szkoda ze Eldricht odszedl ale po czesci go rozumiem, atmosfera w gildii faktycznie zgestniala i kilka rzeczy zaczelo isc w zlym kierunku i nie bardzo bylo widac zeby cokolwiek bylo z tym robione kazdy widocznie liczyl ze problem rozwiaze sie sam jak widac jedyne co sie stalo to eskalacja calej sytuacji. Z drugiej strony po czesci moze i dobrze ze wszystko nagle "wybuchlo" moze to zmusi nas do podjecia jakis zdecydowanych krokow i wprowadzenia kilku zmian bo z tego co czytam to naprawde juz ostatni gwizdek i zachwile nie bedzie juz mozliwosci zeby wsystko ladnie naprostowac. Odemnie moge tylko zapewnic ze ze wszelkiego rodzajami kolek wzajemnej adoracji, malych zamknietych grupek i tego typu ukladami i ukladzikami bede ostro walczyl. Jestescie w gildii wiec grajcie jak gildia.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 11, 2011, 01:50:52 PM
A w ogóle to mamy za dużo oficerów ( i pisze to świadomy tego że sam nalezę do tego grona), a  każdy ma inną wizję tego jak powinna wyglądać gildia.
Potrzeba nam więc zmian organizacyjnych, ustalenia jednego i spójnego kierunku w jaki ma iść gildia (wśród wybranych oficerów) i podążania tą drogą.

Wtedy jeśli membersom nie będzie coś pasowało to droga wolna ;)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 11, 2011, 01:56:43 PM
Inkwi dobrze mowi wypadalo by troche zaciesnic grono bo w pewnym momencie zaczelismy rozdawac oficerow wlasciwie to nie wiem za co chyba za staz grania w Twierdzy. Zmiany w regulaminie tez sa potrzbene co prawda to juz dyskusja ma inny post ale ja na dobry pocztek zlikwidowal bym "40 tysiecy" ostrzegawczych gwiazdek, jedno ostrzezenie powinno wystarczyc. Obranie jakiejs wspolnej drogi tez jest niezbedne bo inaczej to bedzie walka z wiatrakami.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 11, 2011, 02:11:15 PM

El, za bardzo chyba przejąłeś się zmianą lidera? Dla mnie obecna sytuacja to danie szansy Napadziorowi, ale nie oznacza że jeśli nie będzie nam odpowiadały jego wizje to mamy siedzieć cicho. Szkoda że nie zaczęliśmy najpierw rozmawiać, a dopiero potem myśleć o tak radykalnych decyzjach.

Nie przejąłem się, napisałem wyżej, że najpierw mnie Charakternik zaproponował rolę lidera i odmówiłem mu.
Nie skreslam Napadziora, uważam, że jako wb lider świetnie się sprawdza, jako GL nie  powiem bo raptem byłem dzień pod jego rządami. Pare miesięcy temu ostro bym protestował bo wówczas się nie nadawał. Od tamtego czasu zmienił się i to na lepsze.
Co do nie logowania się - oczywiście to zbyt daleko idąca myśl, ale na Boga albo choć trochę coś robimy dla gildii, albo po jaka cholerę w niej siedzimy? Ustalenie tego JEDNEGO dnia to naprawdę minimum, które jak dla mnie ma służyć uzbieraniu jak największej ilości graczy w wb. W pozostałe dni można sobie solować, partować, robic sc czy pve.
Mówisz że się zgadzasz z ideą dnia RvR a zarazem twierdzisz że do niczego nie można zmuszać graczy - czy to się trochę nie wyklucza? Dzień RvR nie ma sensu jeśli pozwolimy każdemu decydować co chce tego dnia robić. Dlatego odrobina przymusu jest konieczna. Zresztą zawsze można dogadać sie z wb liderem i postarać się usprawiedliwić swoja nieobecność (pisał o tym Elros).
Nie przeczę sobie, musimy a raczej musicie podjąc pewne decyzje. W gildii casual nie ma miejsca na obowiązkowy dzień rvr. Wszystko z własnej woli.
Dzień rvr robi z Twierdzy semi hard core. I teraz rolą oficerów i GL jest zdecydowanie w jakim kierunku pójdzie gildia. Czy w stronę naprawdę ostrego rvr.  Czy casual. Ciężko być pomiędzy bo prowadzi to do takich sytuacji jak ta z Anabledem.

Zauważcie co się dzieje na serwerze. Ciągła dominacja destro, non stop Altki.
W takiej sytuacji naprawdę trzeba zastanowić się co dalej. Twierwdza wychodowała na swej piersi mnóstwo dobrych graczy, którzy mają ogromny potencjał. Nie wykorzystujemy tego.


Robicie z igły widły zupełnie bez sensu.

Może ale przypomnij sobie co się podziało z paroma gildiami w których nikt nie powiedział wprost co mysli. Porobiły się grupki wzajemnej adoracji etc i szlag trafił je.



Teoretycznie w takiej sytuacji powinien dostać kolejną gwiazdkę, jednak przypadek Anableda jest dosyć szczególny :] Mianowicie już wcześniej deklarował że krótko mówiąc ma w dupie czy jest w naszej gildii czy też nie. Zresztą po wklejeniu screena przez Napada raczej się to potwierdziło. Lubię Anableda jednak nie można powiedzieć że zależało mu na pozostaniu w naszych szeregach :]  (zresztą wiadomo że to destrak :P )
To czy destrak czy nie i bez znaczenia na jego słowa powinien dostać *. Napadzior nie powienien dać się sprowokować.

Dokładnie. Eldricht, po prostu wracaj, napewno jest trochę osób w gildii, z którymi lubisz pograć :] Rage Quitów nie ma co się wstydzić, świadczą o charakterze i gorącej krwi właściciela :P

Niczego się nie wstydzę i nie mam czego się wstydzić. Jest dużo osób w gildii z którymi wręcz uwielbiam grać. Ze względu na charakter, humor etc.
Jest też dużo osób, których cholernie brakuje między innymi Ciebie.
Napadzior kiedyś rzucił świetny pomysł sesji rpg na mumblu. Szkoda, że to nie wypaliło.


Konflikt między Tagiem i Napadem był już od dłuższego czasu, Napad zawsze chciał przekonać Thagirena do swoich racji, Thagiren zawsze kulturalnie odmawiał :] Często mówiłem że wiele cech Thagirena zasługuje na uznanie (uparty, konsekwentny, lojalny itp.) i szanuję go za to, niestety wszyscy mamy również wady, a wadą Thagirena jest to że czasem nie potrafi wypracowywać kompromisów w sytuacjach, kiedy jest to niezbędne. Wydaje mi się że oprócz tego, że pykamy sobie w gierkę tworzymy także grupę ludzi, która lubi ze sobą pogadać, niekoniecznie o zbliżającym się locku :P Dlatego wrzuciłbym na Twoim miejscu na luz i wrócił, myślę jakbyś trochę odpuścił i Napad może trochę odpuści to będzie git, w końcu na całym świecie tak to się załatwia :] no może nie u Gotreka :P Także podsumowując nie odchodźcie zanim nie spróbujecie się porozumieć!


Wszystko się rozpieprza o kompromis.
Oni są w stanie się dogadać ale musi nad nimi czuwać jakaś dobra dusza. Popatrzcie jak oni grają. Jak prowadzą wb.
Co do pogadania o różnych różnościach właśnie wyzej pisalem o np sesjach rpg.

Plusem tej całej sytuacji, mojego, Thagirena i Jokeya wyjścia jest możliwość wyjaśnienia całej sytuacji, rozwalenie układów i układzików a przede wszystkim wypracowanie kompromisu i wspólnego kierunku gildii.

Kao i Inkwi mają całkowitą rację co do ilości oficerów. Jest ich zdecydowanie za dużo.

Moim zdaniem struktura gildii powinna ulec zmianie.
Lider - zastępca - 3/4 oficerów - towarzysze - rekruci.

Inkwi o ostrzeżeniach również ma rację. Jest ich za dużo. Maksymalnie dwa i wylot.

P.S Kiedyś ktoś się śmiał, że wywaliłbym wszystkich i zaczął przyjmować od nowa. To nie jest taki zły pomysł.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Thagiren on August 11, 2011, 03:14:30 PM
Zapomniałeś dodać jeszcze Meimara, który buntując się przeciw narzucaniu komuś zasad niezgodnych z jego wizja gry z której czerpie radość odszedł przed chwilą. Co do tego co Napad pisał to już mu raz mówiłem, i powtórze to kolejny raz- zapommniał wół jak cielęciem był. Jechał jedzie i będzie jechał po mnie za wbijanie setki ale cóż chyba niektórzy sami zapomnieli jak o 5 rano ci którzy grają w nocy pisali smsa do napadziora bo on chciał zrobić farmerskiego icka, czy też składał sc party w którym razem byliśmy żeby rozpieprzać destraków na sckach. Cóż jak mówiłem wczoraj ciężko mi było odchodzić ale jeśli na moje słowa że : Ja i Jokey mamy ochote iść sami, bo mieliśmy ochote sami iść na jakąś inste przecwiczyć w walce bieganie we dwóch a nie szukać pustej insty na farme to słyszymy słowa : To co wolisz wb pugu od gildyjnego, i kiedy kulturalnie (jak na mnie furiata sam się tym później dziwiłem) mówie dla napadziora że nie o to biega to on mi 5 razy z tym samym pytaniem które napisałem wyżej wyjeżdza to sorry jak się słyszy od gościa z którym przegrało się prawie 2,5 miesiąca swojego życia kulturalnie półsłowkami : zatem mnie ma raczej dla was miejsca w tej gildii no to sorry... Jak mówiłem na mumblu i mówie teraz : Cenię se napadziora jako kolegę i gild lidera twierdzy(pierwszy mu awansu gratulowałem)  ale dla takiego stawiania sprawy i zapominania jakim się było przed 90-tka(farma w party w któreym byłęm ja napadzior charakternik dalner bardzo czesto i sujka i inni) zanim się zorientowało że ibekiem nie da się tak zabijać jak mdpsem i że wysokie sety nie są takie przekoksane) powiedziałem z chłopakami stanowcze NIE. Tyle w temacie więcej się nie będę wypowiadał bo to może i napewno (jestem tego pewien) będzie prowadzić do niepotrzebnych kłótni. Odeszliśmy to odeszliśmy wielu było przed nami wielu będzie po nas taka jest naturalna kolei rzeczy a poza tym ostatnia uwaga: Nie ważne kto nosi jaki sztandar ważne czy ma się z nim ochotę rvrować pve robić czy stać na rynku w altdorfie i afkować. Do gry z Twierdzowiczami nie potrzebujemy barwy Twierdzy.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 11, 2011, 03:54:30 PM
NIe chce byc wredny ale wszystko to zaczyna mnie meczyc jak zawsze jak polacy proboja cos zorganizowac to musi skonczyc sie syfem, czytam o buntowaniu sie przeciwko nazuconym zasada unoszeniu sie honorem i tego typu frazesach jednak jak widze tem sam honor i chcec buntu nie dotyczy juz korzystania chocby z jak by nie patrzec gildiowego mumble. Wychodzi na to ze jesli ktos lub cos nam nie pasuje to mozna miec w dupie ale z dobrodziejstw to juz korzystamy bez problemu i udajemy ze wszystko jest ok. NIe chce zeby ktokolwiek odebral to jako bezposredni atak, mumble jest tu poprostu pozluzylo mi tu jako przyklad ktore mozna monozyc, znaczna wiekszosc z gildiowiczow nastawiona jest na baranie a nie na dawanie odsiebie i w momencie gdy cos im nie pasuje to zwyczajnie w swiecie na cala reszte sie wypinaja. Mysle ze zmiany trzeba zaczac od tej wlasnie gildiwoej mentalnosci. Zostanie jako casual czy zmiana na hardcore (choc to akurat nie wyjdzie totalnie skoro mamy problem na zgranie chocby w jeden dzien w tygodniu) nic nie da jesli nie zmienimy wlasnego podejscia.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 11, 2011, 04:06:06 PM
Ja tu widzę jeszcze jeden problem.
Thagiren - popstrykałeś się z Napadziorem, nie pasuje Ci jego zachowanie i wizja gildii. I z tego powodu wypinasz się na całą gildię. Na wszystkich pozostałych graczy.

Fajnie.

A co do wspólnego grania - pewnie, że nikt nie odwróci się do Ciebie, Jokeya, Maimara, i Eldrichta plecami. Zawsze jak będzie okazja z Wami pobiegamy. Ale podział pierwszeństwa wygląda tak, że najpierw gildia, potem ally, potem randomy - gdzie Wy się obecnie widzicie w stosunku do Twierdzy?

Eldricht powiedz mi jeszcze co z Templum w tej sytuacji?



Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Napadzior on August 11, 2011, 04:07:42 PM
Wszystko to , to sprytne omijanie faktów, w wielu słowach nie widzę szczerości a wysnute przez dłuższy zamysł bez sercowych prostych szczerych emocji fakty, które są zbudowane i wykorzystane tak aby postawić swoją racje w dobrym świetle. W moich słowach nigdy nie było i nie będzie przymusu , ludzie sami idą za mną.

- Żałuje że nie mam screena z paru linijek wyżej , zapomnieliście co pisaliście w sprawie woodkida?
- Rvr day to wasza inicjatywa , wtorek to tylko data umowna.
- Do 90 miałem duże ciśnienie na rr, ale nigdy przed nikim nie zamknąłem w party.

Gdy zobaczę trochę szczerości nie polityki , kumpli z gry nie ofcerów gm itd to pogadam , nie mam ochoty na wchodzenie w gierki i wymądrzanie się.

Moment gdy zostałem GM to dobra chwila na pokazanie swoich antypatii, zasiania troszkę zamętu i sprawdzenia Charakteru. Dziękuję że robicie to teraz , książkowy przykład.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Thagiren on August 11, 2011, 04:14:01 PM
Gdzie się widzimy w stosunku do Twierdzy? Nie wiem jak chłopaki ale ja się widzę jako randoma.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 11, 2011, 04:33:07 PM
No to żeby nie kusiło mnie korzystanie z dobrodziejstw przeznaczonych dla zasłużonych gildiowiczów przeznaczonych wykasuję adres mumbla gildii z programu. Bądź co bądź nie jestem już w Twierdzy.

A tak na poważnie właśnie Thagiren nas zaopatrywał w potki, ciastka etc. Nigdy nic ode mnie nie wziął tak samo Boobo. Ja także nigdy jak mnie ktoś o coś poprosił nie odmawialem w miarę możliwości.

Z Templum nie widzę powodu aby coś zmieniać.

Sprzeczka Thaga z Napadziorem moim zdaniem jest do wyjaśnienia i są w stanie wypracować porozumienie. Musi upłynąć trochę czasu.
Jestem dobrej myśli.


Jeszcze odpowiadając na post Napadziora. Nie wiem jak inni nie będę wypowiadał się w ich imieniu ale ja staram się pisać przemyslane posty.
Na gorąco to bym tutaj i na mumblu porzucał mięsem. Zdecydował się na propozycję Charakternika. Zabrał Wam na pare dni oficerów. Wsadził na jeden kanał mumbla abyście wyjasnili sobie wszystko. Zmusił do grania tylko we 2.
Po paru dniach wszystko by się uspokoiło. Zaczelibysmy grać jako jedna zgrana gildia.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 11, 2011, 04:42:14 PM
Ej Eld bez takich mi tu prosze:P doskonale wiem dzieki komu mamy mumble i ile Thagiren narobil sie potek dla naszego guildbanku, tak jak napisalem garstka osob starala sie cos robic, a mumble posluzylo tu poprostu jako pierwszy lepszy przyklad tym bardziej smutne ze te same osoby gdy sytuacja stala sie jaka sie stala nie probuja powalczyc tylko odchodza. A jako ze to wszystko zaczyna przypominac telenowele to mam dla nas wszystkkich piosenke ;D

Jak "Pory roku" Vivaldiego
Zmienia się światło w twoich oczach
Powiedz mi życie coś miłego
Nie pędź tak, proszę, daj odpocząć

Życie , życie jest nowelą,
której nigdy nie masz dosyć
Wczoraj biały, biały welon
Jutro białe, białe włosy


Każda rodzina jest jak drzewo
Łamie się chwieje, czas je zmienia
Jak w "Porach roku" Vivaldiego
Szczypta zachwytu, łyk cierpienia

Życie , życie jest nowelą,
której nigdy nie masz dosyć
Wczoraj biały, biały welon
Jutro białe, białe włosy


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 11, 2011, 04:43:21 PM
Kao pocisnąłeś i to bez wazeliny tym cytatem ;D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 11, 2011, 04:45:56 PM
No coz zarty sie skonczyly bylem zmuszony wyciagnac ciezka artylerie:D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Napadzior on August 11, 2011, 05:10:35 PM
Dobra , Kto wyszedł to wyszedł, nie wchodźmy sobie w parade, kto chce to niech wychodzi a kto nie , niech zostaje , o czym tu dyskutować , ciekawe czy poradzicie sobie bez biegania w Twierdzy,którą opuściliście - w sposób godny dzieci , starczy wam na tyle honoru aby się już nie mieszać ?


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 11, 2011, 05:13:55 PM
Dobra , Kto wyszedł to wyszedł, nie wchodźmy sobie w parade, kto chce to niech wychodzi a kto nie , niech zostaje , o czym tu dyskutować , ciekawe czy poradzicie sobie bez biegania w Twierdzy,którą opuściliście - w sposób godny dzieci , starczy wam na tyle honoru aby się już nie mieszać ?
.....


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 11, 2011, 05:15:58 PM
Ja generalnie poprostu proponowal bym juz zamknac tego posta zeby nikt wiecej nic nie dopisywal bo czym dalej w to brniemy tym jest coraz gorzej


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Vallian on August 11, 2011, 05:20:39 PM
Bo tak serio Panowie przyznajcie, wasze powody do opuszczenia gildii wzięły się chyba z kosmosu? Jako osoba postronna, czytająca to co tutaj wypisujecie, nie widzę żadnego konkretnego argumentu. A jeśli tak błahe sprawy są podstawą do opuszczenia gildii, to niestety, płakać za wami nie będę.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Elrostar on August 11, 2011, 05:28:27 PM
przerwa w pracy :D teraz moja kolej

Meimar Jokey Thagiren Eldricht i jeszcze kilak osob :d

Kurwa panowie i panie (o ile byly takm jakies) ile RR naklepalismy razem rpzy piwie i wyzwiskach? :D co do kilku osob z tej grupy to bym nawet poczul zal - zal ze zabieralem ich na farme renowna gry odeszli z gildii namawialem zeby wrocili a teraz znowu odchodza....

bedziecie zachowywac sie jak dzieci? zabrales mi (zabawke) Destraka - teraz go wskrzes i zjedz do 1 % zebym mogl go zabic :D CYRK < widzicie co robicie CYRK...

podam wam liste zyczen ktore powinniscie zrobic :D

1. Regulamin - skasowac - podobno jestesmy Casual
2. Officerow zjechac do 3 - i wybrac 3 ktora daje wzorce innym i pcha gildie do przodu - bez flame dla inncyh jakw czoraj w rozmowei z Thagirenem na mumble - czesc z was potrzebuje odpoczynku od pierdzistolka!!!
3. 1 do 2 dni WB gildyjnego i nie wiecej
4. Lider ma zawsze racje chyba ze 3 officerow powie ze jej nie ma....
5. zacznijcie grac w kupie :D
6. skonczcie plakac
7 wracajcie do gildii
8. kupcie duzo piwa na wieczor (i fajki kto pali)

koniec....i to ze 1 nie lubi 2 boze wielkie mi halo - ja nie lubie Inkwi i Thagirena (tzn nie lubilem) ale przez urlop nasze stosunki sie polepszyly - czyli chyba rozumiecie co pisze URLOP!!!! bo wam sie w glowkach przewraca od tego RR....

i jak ktos jest PRO jak ja :D to niech bedzie pro w casual ale nie zmuszajcie casuali do bycia PRO!!!! bo w kocnu jestesmy casualami :D LAMA is LAMA :D NOOBS!!!!

czy moze mam wazs nazywac RETARDS??? :D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Blastaman on August 11, 2011, 08:05:54 PM

1. Regulamin - skasowac - podobno jestesmy Casual
2. Officerow zjechac do 3 - i wybrac 3 ktora daje wzorce innym i pcha gildie do przodu - bez flame dla inncyh jakw czoraj w rozmowei z Thagirenem na mumble - czesc z was potrzebuje odpoczynku od pierdzistolka!!!
3. 1 do 2 dni WB gildyjnego i nie wiecej
4. Lider ma zawsze racje chyba ze 3 officerow powie ze jej nie ma....
5. zacznijcie grac w kupie :D
6. skonczcie plakac
7 wracajcie do gildii
8. kupcie duzo piwa na wieczor (i fajki kto pali)


Pora dolać oliwy do ognia :P - żartuje :)
Jednak chciałbym podzielić się moimi przemyśleniami abyście poznali np. moje zdanie. Zgadzam się z paroma punktami Elrosa ale mam pewne swoje przemyślenia:

- tak jestem za tym aby świetnie bawić się z moimi kolegami z Warhammera  przy okazji stając się w tym co robię coraz lepszy - mam wówczas większą satysfakcje z gry. Cieszę się, że rośnie mi RR i to głównie dzięki współpracy z Wami

- nie nie jestem za przymuszaniem kogokolwiek do czegokolwiek zwłaszcza w grze - to jest jednak rozrywka. Regulamin zaakceptowałem bo chciałem być z Wami ale od początku uważam, że jest  nie potrzebny i w gruncie rzeczy przysparza więcej problemów niż korzyści

- tak jestem za tym abyśmy wszyscy razem latali w grupie, ale nikogo do tego nie powinniśmy w żadnym stopniu przymuszać

- nie nie jestem za nie miłym traktowaniem kolegów na zasadzie a co ty to jesteś za klasa? i zdawkowe - MDPSa już nie potrzebujemy - jakbyś miał heala to tak - zawsze można i nawet powinno się grzeczniej

- tak za tym aby zachowywać się kulturalnie, ale nie przesadzać z tym całym przeklinaniem i robić z tego jakiś punkt w regulaminie bo ktoś nie lubi jak się przeklina (ponoć grają dzieci, ale my przyjmujemy z min 16 lat więc czegoś tu nie rozumiem) Alternatywą dla głośników są słuchawki i jeżeli ktoś słusznie chce chronić swoje dzieci od wysłuchiwania przekleństw sam wie co powinien zrobić :)

- nie gwiazdkom i innym - jak już ktoś naprawdę przegina u większości  to go wywalić albo alienować to sam odejdzie ale dajcie każdemu trochę czasu - może ma zły dzień lub tydzień?


- tak za większą demokracją i dyskusją w grupie w końcu każdy chciałby się tu dobrze czuć


- nie kłótniom - bo wywołują spory i podziały a to jest nie potrzebne

- tak za coraz większą ilością graczy - mam nadzieję, że będą na poziomie

- nie dezorganizacji w party lub WB. Jeżeli wchodzisz w party lub WB to musisz się słuchać jak w wojsku :P - nie ma znaczenia czy WB/party gildiowy czy nie

- tak za powrotem osób opuszczających gildie i ich głosem w grupie :)

Chciałem zaznaczyć, że to nie są jakieś moje warunki bycia w gildii ale jeden z głosów w sprawie. Jednakowoż nie zaakceptuje żadnych większych oboszczeń regulaminu i przejście gildii z casual do pro. Jeżeli to nie nastąpi w gildii pozostanę  tak długo jak będę grał.

Chciałbym Wam też coś powiedzieć trochę z innej beczki. Gildia to zespół ludzi i zawsze w zespołach tworzą się podziały i spory. Wcale nie prawdą jest, że jest to domena Polaków - doskonale wiem o czym mówię. Przestańcie pisać  nie prawdziwe frazesy typu: gdzie 3 Polaków tam 4 zdania. Polacy wg mnie są bardzo dobrzy we wsółpracy. 
Należy nauczyć siebie a później innych  współpracy grupowej w celu osiągnięcia sukcesu. Czasem jednak potrzebujemy odosobnienia i należy to szanować . Pamiętajcie  jednak, że zmiana zespołu na inny nic nie da bo po etapie pierwszego zachwytu nową grupą przyjdzie czas na rozczarowanie, że wszędzie jest tak samo - bo jest. Nie zapominajcie o tym, że to jest tylko gra rozrywkowa i czasem też każdy powinien zrobić sobie urlop aby nabrać odpowiedniego dystansu. Jeżeli zauważasz u siebie brak dystansu do gry koniecznie zastanów się czy idziesz w dobrym kierunku. Jeżeli nie zauważasz a czujesz, że coś w grupie jest nie tak zastanów się najpierw nad swoim postępowaniem pomimo wszystko.

dziękuje za lekturę. Pozdrawiam
PEACE!!

Ps. Nie byłbym sobą jakbym czegoś nie dodał hue hue   ::)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Elrostar on August 11, 2011, 08:16:51 PM
boze Blasta :D skad ty zer wziol te kolory - oczy mnie bola od czytania :D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Blastaman on August 11, 2011, 08:29:19 PM
boze Blasta :D skad ty zer wziol te kolory - oczy mnie bola od czytania :D

prawda, że śliczne :P  ::)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 11, 2011, 08:30:27 PM
boze Blasta :D skad ty zer wziol te kolory - oczy mnie bola od czytania :D

prawda, że śliczne :P  ::)
;D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Medaelcor on August 11, 2011, 10:02:23 PM
Co do Woodkida, z jednej strony zgadzam się, że oficerowie powinni przedyskutować takie decyzje ale w tym konkretnym przypadku Woodkid niestety nie chciał z nami zostać w gildii a doskonale wiedząc o "dniu rvr" swoim zachowaniem powodował niepotrzebne dyskusje i spięcia.
A i nie jest to temat na ogólne forum. Podważanie decyzji Napadziora publicznie jest nie wsmak i jest kolejnym przykładem pewnie nie umyślnego rzucania kłody pod nogi i burzenia autorytetu.

W sumie nie mogę się doszukać więcej niż jednego argumentu dla wyjścia z gildi. Jedyny ciągle powtarzający się argument to to, że gildia ma byc CASUAL a zmuszmy graczy do grania razem itp.
PROSZE WAS :D ZADEN Z WAS NIE GRAL, NIE GRA I PEWNIE NIGDY NIE BEDZIE GRAL JAK CASUAL :D BEZ JAJ!
Pozatym:
- żaden "casual player" nie narzeka na zasady gildi
- żaden "casual player" nie ma problemu z graniem razem mimo, że rzucacie na nich kur**mi za słabe granie
- żaden "casual player" nie wyszedł z gildi bo musiał grać razem z gildią
- każdy "casual player" chce grać razem z gildią do tego stopnia, że często miejsc brakuje.

Nie jestescie casualami, żaden z Was którzy wyszliście.
Tym samym nie ma ani jednego argumentu na wyjście z gildi.

Jak to widzę ja.. taka historia mi się nasówa...

Wczoraj byłem z synkiem na placu zabaw. Zawsze zbiera się po chwili grupka dzieciaków i same wymyślają sobie przeróżne zabawy. Aż czasami ciężko uwierzyć co można na takim placu robić:]
Był też z nimi chłopaczek który zawsze miał fajniejsze i droższe zabawki od innych dzieci, taki z "bogatego domu". Zwykle wszyscy bawią się razem ale wczoraj było inaczej. Chłopiec po chwili wspólnej zabawy nie chciał dzielić się zabawkami z młodszymi dziećmi. Bał się, żę mu popsują zabawę. Więc z wesołego placu zabaw zaczął się robić płacz. Nie które dzieci poszły na skargę do siedzących obok rodziców i po chwili rodzice zaczęli upominać dzieci, że trzeba się dzielić zabawkami i bawić się razem.
Co było później? chłopiec zabrał zabawki i 2 kolegów po czym razem poszli do domu grać na konsoli - jak opowiedział mi syn.
Reszta dzieci zaczęła się bawić sama i znowu plac był pełen uśmiechu i radości.

Wieczorem wchodzę do gry a tu to samo. I dokładnie tak to podsumuje.
Zabrali zabawki, kolegów i poszli do domu.

To chyba nie tak się rozwiązuje problemy. Dorośli wykształceni ludzie, koledzy... spędzający długie godziny razem od miesięcy...

Gildia wymaga. A im więcej grasz tym wymaga więcej. Więcej wymaga się od osoby logującej się co dzień niż od "casual player" który jest raz w tygodniu. To normalne i logiczne.
Poza gildia nie ma wymagań, każdy jest sobie sam panem. Jeżeli o to chodzi :/ to powodzenia.
Jeżeli jest inaczej to:
Zgadzam się z Charakternikiem nie ma wstydu powrotu po rage quicie.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 11, 2011, 10:10:31 PM
Medaelcor piekniej nie dalo sie tego ujac zarowno historia z placu zabaw jak ladne przedstawinie bycia "pseudo casualem". Nic dodac nic ujac


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 11, 2011, 10:12:22 PM
Blasta piszesz, że regulamin jest niepotrzebny?

Nie kojarzę teraz kiedy do nas dołączyłeś dokładnie, ale chciałbym Cie uświadomić, że w czasach gdy nie mieliśmy regulaminu (po moim powrocie do pustej gildii jaką była wtedy Twierdza i rozkręcaniem jej na nowo) zanim Charakternik wprowadził trochę organizacji, to byliśmy luźną zbieraniną mniejszych lub większych solistów, gdzie zebranie party było już wydarzeniem, a na rvr nie znaczyliśmy jako grupa praktycznie nic.
Teraz może Ci się wydawać, że jesteśmy w miarę zgrani, biegamy w prawie full wb po rvr - ale tego wszystkiego by nie było gdyby nie regulamin.

I należy tu jeszcze podkreślić, że regulamin w zasadzie niczego nie ogranicza - to zbiór pewnych zasad funkcjonowania w grupie. Więc nie pitolcie tu już o ograniczeniach, obowiązkach i zakazach. Regulamin scalił nas w silną grupę. A dzień RvR?? - kurde to ukłon w stronę Was (nas) wszystkich - żeby można było cieszyć się kwintesencją tej gry jaką jest walka w dużych, zorganizowanych grupach - bo tym jest właśnie RvR w tej grze. Ale zawsze znajdą się malkontenci którym nie będzie pasowało nawet to że dostają marchewkę (choć faktycznie podaną kijem ;) ).

Przytyk o przeklinaniu traktuje personalnie - bo to ja mam o to największe wąty. Nie musisz Blasta mi dyktować czy mam korzystać ze słuchawek czy głośników. Jak będę chciał to będę na głośnikach i nie życzę sobie żeby moja rodzina słuchała  gówniarskiego słownictwa (bo tym jest dla mnie nadużywanie wulgaryzmu - w przeciwieństwie do co poniektórych wiem jaką funkcję wulgaryzm spełnia w zdaniu). Rzucanie co drugi wyraz kurw, chujów i "japierdolów" świadczy tylko o niskim poziomie autora  - często u mnie pod oknem przesiaduje grupka osiedlowych gówniarzy (tak na oko 14/15 lat) i ich zachowanie wypisz wymaluj przypomina mi czasami chwile spędzone na mumble.

Jesteśmy dorośli i nie zamierzam uczyć nikogo kultury, ale do kurwy nędzy jeśli  gramy w grupie to nie życzę sobie słuchać takich debilizmów - więc moglibyście to uszanować.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Ofock on August 11, 2011, 11:14:32 PM
Chłopaki pograją sami, ochłoną, pomyślą, albo wrócą albo i nie, ich sprawa, oby tylko na Destro nie rolowali (pisze to dla ich dobra) bo będą mieli przejabane :D
Moim skromnym zdaniem "czyn jaki popełnili" Thagiren i sc dla Twierdzy wyjdzie tylko na dobre. Proponuje niech każdy z gildii  zrobi sobie rachunek sumienia i wyciągnie wnioski, oceni swoje zachowanie; powie co mu leży na podrobach a Oficerka bacznie obserwuje i dostosuje regulamin.

Hmmm, właśnie zdałem sobie sprawę, że ta nasza gadanina to na chuj się przyda bo i tak większość nie zagląda na forum.

Off topic
Kaowiec co Ty masz za avatar; ja pierdziu co to ka... jest ???:)

PS. Inkwi sorka za bluzgi tu i na Mumble (tam sporo kurew lata z mojej strony) - obiecuję poprawę (przynajmniej w Twojej obecności)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 11, 2011, 11:23:45 PM
Ofock mial byc to gif ale forum nie supportuje:( Zestaw milych japonskich dziewczat z fajnymi cyckami:D no w sumie z twarzami tez fajnymi ;)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Ofock on August 11, 2011, 11:25:41 PM
A to podeślij na priva :D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 12, 2011, 07:42:24 AM
Wejdź na redtuba ;)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 12, 2011, 04:22:58 PM
Chłopaki pograją sami, ochłoną, pomyślą, albo wrócą albo i nie, ich sprawa, oby tylko na Destro nie rolowali (pisze to dla ich dobra) bo będą mieli przejabane :D
Zastanawialem się nad tym ale poczekam aż order będzie przeważał

Moim skromnym zdaniem "czyn jaki popełnili" Thagiren i sc dla Twierdzy wyjdzie tylko na dobre.
skoro tak mówisz pewnie tak będzie. ;)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Figielka on August 12, 2011, 04:39:29 PM
Ahoj Twierdzo!  :D

Ale o co chodzi?   :P

 ;D

Postanowiłam, że dodam od siebie słów parę...
Mimo, że w gildii nie jestem dość długo(zaledwie kilka miesięcy), bynajmniej porównując staż do co poniektórych osób - mam na mysli Weteranów tej gildii, ale co tam - też mam prawo się wypowiedzieć.
Ja jestem osobą, która szybko się przyzwyczaja, przywiązuje - do ludzi, do otoczeni, również do osób, z którymi słyszę się i widzę w grze codziennie.
Tak też się stało z Twierdzą. Polubiłam Was wszystkich i mimo, że czasami jakieś ekscesy miały miejsce (ktoś mnie za coś opieprzył haha) , to i tak się miedzy Wami bardzo dobrze czuję.
Jest mi przykro, że z naszej gildii odchodzą osoby, które polubiłam.
Od każdego z Was się czegoś nauczyłam.
Większość z Was dało mi wiele cennych wskazówek i nadal mi pomagacie...za co Wam dziękuję.
Wiem, że nie ogarniam jeszcze tej gry tak jak powinnam, ale staram się, bo bardzo mi się ona podoba i sprawia wielką frajdę, daje możliwość odskoczni od codzienności, relaksuje ;)
Przecież tak naprawdę o to w tym wszystkim chodzi, żeby się dobrze bawić razem i oczywiście wspierać. Na tym polega bycie w gildii, prawda? Czy ja się może mylę?  ::)
Chcałabym bardzo, żebyście przemyśleli sobie to, dlaczego tak się dzieje, że ludzie odchodzą, że wypisują się z gildii.
Naprawdę nie chciałabym, żeby nasza Twierdza się posypała, z jakichś tam głupich powodów.
Napadzior został GMem, cieszę się - bo to bardzo pomocny gracz i bardzo się angażuje w to, co robi.
Od tego jest GM, żeby nad wszytskim panował. Napadziorowi na pewno będzie wiele razy trudno opanować "dzikie wb", tworzone przez niesfornych Twierdzowców ;)
Da sobie radę, jeśli my będziemy go wspierać i słuchać...
Napadzior - trzymam mocno kciuki! :)

Jeśli chodzi o Woodkida - to bardzo dobry gracz, pomocny, wiele razy mnie osobisćie dawał rady. Było mi przykro, jak dostał kicka z gildii. Jednak... to jest między nim, a Napadzorem. Moim zdaniem Woodkid powinien sie wypowiedzieć w tej kwestii, bo niektórzy obwiniają kogoś, za coś... znając tylko opinię jednej strony. Tak, wiem, widziałam screena z rozmowy - ok nie spodziewałam się takiej wymiany zdań... Jednak... Stało się, decyzja przez GMa została podjęta, Woodkid się z nią pogodził, a nawet tego chciał... więc... o co chodzi?  ;)

Ja Was wszystkich bardzo szanuje Kochani i uważam, że powinniśmy się wzajemnie wspierać i tworzyć fajną gildię, fajną Twierdzę... Dla wielu z Was, to przecież Twierdza jest jak "dziecko"... więc opiekujcie się tym bachorkiem ;D

Powinniśmy także WARa traktować z pewnym dystansem, bo to tylko gra... Mamy miło spędzać razem czas, bawić się... A nie kłocić i ... wiecie o czym piszę...

Chciałabym podziękować tym wszystkim, którzy nauczyli mnie i ciągle uczą - jak się gra w WARa...Za to jestem Wam wdzięczna...A przede wszystkim za cierpliwość, jaką macie do mnie...

Osoby, które odeszły - Thagiren, Jokey, Meimar, Eldricht,  - może jak emocje opadną... to wrócicie? ??? ??? ??? Wiedzmyn też odszedł... szkoda... :(

Kochani... raz jeszcze Was proszę - stwórzmy razem coś fajnego, coś co będzie nam wszystkim sprawiało przyjemność i dawało satysfakcję, że potrafimy coś razem zrobić, wspierając się i dobrze przy tym bawiąc...

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do zobaczenia w grze...

Wasza Figielka ;)
 :-* :-* :-*


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Elrostar on August 12, 2011, 06:34:06 PM
skonczcie juz pisac!!! i logujcie sie do gry!!!

dzisiaj 400% aao i kurf!!! nikogo zeby ze mna gankowal - fakt 50k RR zrobilem w 40 minut ale rownie dobrze moblo byc i ze 100k dla mnie i z 200-300k dla kogos z rankiem ponizej 90 ale jak zawsze ludzie sie kluca badz pisza na forum zamiast grac!!!!

i skonczcie z tymi altami - widze ze coraz wiecej osob gra altami zamiast mainami!!!

I NEED YOU PEEPS!!!

skonczcie te niepotrzebne klutnie uscisnijcie graby i pomozcie mi farmic 100 :D

Inkwi albo Charakternik zamknijcie i skasujcie ten temat PROSZE!!!

zamiast tego otworzcie temat QUO VADIS TWIERDZO??? i niech sie ludzie wypowiedza w 1 poscie jak widza gildie!!! dzieki!!!


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 13, 2011, 01:24:00 AM
Wiecie co Wam powiem "renegaci"... sorki bo jestem trochę napruty teraz, ale.... (autocenzura) - kij Wam w oko.

Wyszli z gildii wszyscy aktywni oficerowie.  Zostałem tylko ja i Kaowiec (jeśli wróci).

Fajnie. Gites oficerów mieliśmy.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: sin on August 13, 2011, 02:14:39 AM
Kurde, koledzy. No co do jasnej cholery?
Postaram sie to jakos skomentowac, chociaz ciezko wylapac caly sens tego co sie stalo i co sie dzieje, na podstawie powyzszych postow.
Po kolei, zacznijmy od Anableda i dnia rvr. Osobiscie ten pomysl srednio mi sie podoba, szczegolnie w gildii o profilu jaki mamy. Bo przeciez nie kazdy ma ochote akurat we wtorek grac, a nawet jezeli ma - to konkretnie biegac w wb. Wydaje mi sie wiec, ze jakiekolwiek represjonowanie go mijalo sie z celem. Niemniej jednak, nie widze sensu bytowania osoby, ktora ma totalnie w dupie czlonkostwo w stowarzyszeniu (co pokazuje screen Napadziora). Skoro mu nie zalezalo w zadnym stopniu, to jaki byl sens jego obecnosci? Z takim podejsciem rownie dobrze mogl sam odejsc. Do dopelniania chcialbym dodac jeszcze, ze w zaden sposob nie chce Anableda szykanowac - wydaje sie, na naprawde w porzadku osobe, ale bycie w gildii wiaze sie z pewnymi obowiazkami, wykazaniem inicjatywy i checi.
Reasumujac: efekt koncowy dobry.
Idac dalej - odejscie gro osob z Twierdzy. Tego nie jestem za bardzo w stanie pojac. Tworzylismy, tworzymy i mam nadzieje, ze bedziemy tworzyc grupe osob, ktora wspolnie chce milo spedzic czas przy grze. Wiadomo, ze kazdy z nas jest inny, przeplataja sie przerozne, czesto gryzace sie ze soba charaktery, ale zawsze mozna bylo sie dogadac. Az tu nagle wielka drama i spierdolka. Ludzie przestali Wam sie podobac? Typ gildii? No o coz kurwa chodzi? Jezeli /gquity byly spowodowane tylko jakimis konfliktami.. to szczerze pogratulowac. Co Wy macie, 15 lat i nie potraficie dochodzic do konsensu? Nie nauczyliscie sie dyskutowac, sluchac drugiej strony i wyciagac wnioskow? No blagam Was.
Szczegolnie dziwi mnie postawa ex-oficerow. Staralismy sie uczynic te gildie lepszym miejscem dla kazdego. I teraz nagle co? Przestalo Wam zalezec? Przezylem spory zawod dowiadujac sie o waszym zachowaniu, naprawde sie tego nie spodziewalem.
Wracam do gry w przyszlym tygodniu. Mam nadzieje, ze uda sie to poskladac wszystko jakos, bo szkoda by bylo. Prosilbym tylko, aby osoby, ktore odeszly, zgodnie z tym co napisalem wyzej, odpowiedzialy na pytanie - co bylo powodem odejscia.

P.S. Przepraszam za wulgaryzmy, ale o dziwo, wzburzylem sie dosyc mocno.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 13, 2011, 10:02:04 AM
Spokojnie Inkwi wroce jak tylko kasa na suba bedzie i z gildii napewno niegdzie sobie nie pojde. Szkoda ze ludzie odeszli ale co tu duzo gadac ja tam plakac po nich nie bede trzeba zakasac rekawy i brac sie do roboty.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Vallian on August 13, 2011, 12:21:06 PM
Poszliście sobie, ok, krzyż wam na drogę i ciul mnie obchodzi co sobie będziecie tam w swoim gronie kombinować. Ale nie namawiajcie i nie proponujcie ludziom żeby poszli za wami bo to już jest ŚWIŃSTWO !


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Jokero on August 13, 2011, 01:09:37 PM
Po topiku sadzac wszyscy sie musieli wypisac, tak wiec ja tez napisze cos od siebie.

   To co sie stalo w Twierdzy w ostatnich dniach to nie jest pierwszy przypadek tego typu, ci ktorzy graja juz jakis czas wiedza ze gildie sie twozyly, rozrastaly i rozlamywaly. Moim zdaniem odeszli ludzie kturzy mysleli inaczej niz ogol i dla dobra gildi dobrze sie stalo.

   Co do "namawiania" do odejscia tez uwazam ze to by bylo zle, kazdy robi to co uwaza za sluszne i nie powinienl nikt miec tegoza zle, no bo po co komu beef :D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Kaowiec on August 13, 2011, 01:22:45 PM
Pieknie panowie pieknie najpierw zapewnienia o dalszej checi wspopracy z Twierdza ogolnej przyjazni i wogole a w miedzyczasie namawianie ludzi do odejscia kopanie dolkow i wbijanie sztyletow w plecy czysta hipokryzja i dwulicowasc. ALe spoko tak dalej jeszcze troche i moj smutek z powodu waszego odejscia przerodzi sie w radosc.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Figielka on August 13, 2011, 03:07:34 PM
Szkoda, że tak się dzieje, jak się dzieje, ale Panowie którzy odeszli są dorośli i myślę, że są także odpowiedzialni za swoje decyzje. Podjęli takie, a nie inne kroki - wypisali się, więc trudno. Przykro mi, no i pewnie nie tylko... ale co zrobić? Przecież nie będziemy ich zmuszać do niczego. Będą chcieli - wrócą... Oczywiście jestem ZA!
Sin napisał bardzo dobrego posta i mam nadzieję, że będzie na niego odpowiedni odzew.
Nikt z nas nie chce tutaj żadnego wyścigu szczurów, my po prostu powinniśmy potrafić się zgrać i zgodnie razem bawić się w tej grze, tworząc jakąś fajną grupę - gildię.

Pozdrawiam  ;)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: anabled on August 14, 2011, 12:35:48 AM
ahahahahahah nie no niezle :) wrescie sie zalogowalem na to forum :) napadzior spoko ,tylko malenki szkopulik w tym screenie czemu jest tylko koniec naszej rozmowy a gdzie 20 zdaniowe wypowiedzi i moje argumenty ?:)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: anabled on August 14, 2011, 12:42:48 AM
a wiec moje argumenty na biganie w wb 1 iz ze mam niski rr i kiepski set nieoplaca sie marnowac slota w pt i ap helera na mnie 2 jesli mialbym biegac z wami prosze o poket guarda i helera bo bez nich moge najwyzej stac 65ft od targetu i uzywac Snap shot( strzal z pistola /toporek )
3 wole nabic szybko wysoki rr i wtedy biegac w def doomku z wami przynajmniej cos zrobie
4 drzewko na aoe ssie moze na 100 rr cos zrobi wroć pkt 1
5 innymi klasami niegram bo chce dobic 1 postac do 90
6 wh nienadaje sie do wb na niskim rr
itd itd to byly moje argumenciki na tkz
 (http://www12.speedyshare.com/files/29804673/download/Napadzior%20136.jpg)

które były troszke wczesniej albo nizej napewno przed "odejsciem" z gildi

a bagow cheatow i innych spraw jest jeszcze sporo z kazdym dniem nowy bag :)
ps hidnij sobie w ustawieniach layout editor okienka z pt albo all na hide albo zmniejsz sobie je v addon phantom niewiem czy jeszcze działa , przynajmniej mnie zawsze to denerwowało :)
Mały destrak a potrafi chyba mam to w naturze a tak naserio bo przeczytalem wszystkie wasze posty niezla jadka hehe tylko niewiem czemu dostalem 1 GWIAZDEK podobno z ninjowalem komus golden baga na 3 stagu tylko jak skoro miałem lock na to 2 sprawa napa niemam ci za zle ale naserio wklej cała rozmowe plz i erlostar zabicie mnie na 1% hp bylo by chyba truden nawet dla ciebie :)
lubie biegac solo ale bardziej w 1 pt ( przykład khorse i ekipa :)  jesli chodzi o wb prosze spoko ale jak wczesniej juz pisalem klasa ta potrzebuje pro tanka i hila albo jakiegos zgrania main assist challenge stagger root sner rift itd itp
co do wtorkow jesli chcecie beigac po rvr i sie szkolic zrobcie sobie ja w srody z mordkami pobiegacie przynajmniej sie wyszkolicie :) thx za wszyskie miłe słowa i pa


a fajna ta opwoiesc medealcor tylko ze dorosła osoba jak ty i inni twierdzicie powinna raczej wysłuchac 2 strony a nie KOLES JEST CZARNY WIEC JEST WINNY NA SZUBIENICE GO ,pamietaj o jednym twoje dziecko moze tez byc destrackim zdrajcą a pozatym ..."KAZDY KŁAMIE"....
i na konieć zebyscie mieli znowu o czym pisac  http://www.youtube.com/watch?v=ueCVapWJO4g&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=ueCVapWJO4g&feature=related)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 14, 2011, 09:43:47 AM
Anabled, proszę Cię - historyjkę o swojej nieprzydatności w wb możesz odłożyć na półkę. Nie jesteśmy pro i w naszych wb biegają levele 30+ czy low ranki. Więc akurat ten argument jest nietrafiony.
Masz drugon guna? masz Blessed Bullets of Confession? masz Incognito? Więc bez względu na rank przydasz się w wb.

Poza tym pozwól że o tym czy jesteś potrzebny zadecyduje lider wb.

Po prostu nie chciało Ci się biegać z gildią - i przypominam że mówimy tu o JEDNYM WIECZORZE!! Niewielkie poświęcenie za przywilej biegania w gildii.


A do naszych byłych kolegów gildiowych - jeśli faktycznie namawiacie osoby do odejścia z Twierdzy to mega skurwysyństwo i zagranie niegodne Twierdzowicza, więc chyba lepiej że się pożegnaliśmy - szkoda tylko że w takich stylu.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Medaelcor on August 14, 2011, 09:53:47 AM
  ,pamietaj o jednym twoje dziecko moze tez byc destrackim zdrajcą a pozatym ..."KAZDY KŁAMIE"....
i na konieć zebyscie mieli znowu o czym pisac  http://www.youtube.com/watch?v=ueCVapWJO4g&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=ueCVapWJO4g&feature=related)

nie wiem jak mam rozumieć "twoje dziecko moze też być destrackim zdrajcą" i generalnie wolał bym żebyś mi to wytłumaczył

Quote
fajna ta opwoiesc medealcor tylko ze dorosła osoba jak ty i inni twierdzicie powinna raczej wysłuchac 2 strony a nie KOLES JEST CZARNY WIEC JEST WINNY NA SZUBIENICE GO

W kwestii historyjki... no niestety skutkuje tu nie zrozumienie tekstu no ale rozumiem topic dość długi...
Cały jej sens polega na tym że ta druga strona postanowiła nie rozmawiać tylko uciec od problemu.
Mimo to wysłuchałem drugiej strony - brak jakichkolwiek argumentów, ale tu nie mowa o Tobie więc nie wiem co Ty masz do powiedzenia w tej sprawie.
Nikogo nie osądzam, a za to, że "jest czarny" tym bardziej.

A co do Ciebie i co do Twojej przydatności... Fastus dwa dni temu na 79rr nie raz przechylał szalę zwycięstwa na naszą stronę...
Nikt nie miał problemu z Twoją przydatnością a z tym że wiedząc że gramy dzień rvr postanowiłeś zapraszać ludzi na TOVL.
Resztę skomentował Inkwi


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 14, 2011, 10:31:46 AM

Poza tym pozwól że o tym czy jesteś potrzebny zadecyduje lider wb.


Thagiren zdecydował i go wywalił z wb


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 14, 2011, 10:52:49 AM
Wywalił go bo nie biegał z nami.

Zresztą potem lider się zmienił i zapraszał go do wb więc o czym my tu mówimy?


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 14, 2011, 02:11:45 PM
Inkwi użyłeś mocnego słowa, przypomnę Ci, że jak był sojusz z GR wielu graczy odeszło właśnie w ten sposób. Za namową innych. Wówczas Twój komentarz ograniczał się do słowa trudno. Wiem, że Twierdza stanowiła przedsionek GR (takie warunki wynegocjowałeś) ale miało to być podobno na zasadzie - masz odpowiedni rr, GR chce Cię możesz iść. Doprowadziło to do sytuacji, że nie moglismy wystawić nawet mocnego party a co dopiero wb. Dopiero wyjście z sojuszu ukróciło ten proceder i siła gildii zaczęla powracać - przypomnijcie sobie zimę. Potrafilismy pokonać zarówno mordki jak i libertalię.  Teraz niestety nasze wb rozwala jedno party. Realia serwera się zmieniły.

Wracając do sytuacji Anableda. (Nie będę podawał nicków bo to nie o to chodzi) Przez chwilę jak byłem liderem były dwie poważne awantury. Pierwsza: bluzganie personalne - skończyło się na banitach. Po dwóch dniach sytuacja się uspokoiła. Druga: poważne nadużywanie alkoholu przez kilku graczy i związane z tym bardzo ordynarne zachowanie na mumblu i odzywki na czacie.
Sprawa się wyjaśniła ale skłoniła mnie do odejścia z gildii. Musiałem jakiś czas polatać solo. Miałem wybór wywalić jakiś 5 graczy w tym 2 oficerów albo uspokoić sytuacje i odejść. Wybrałem drugie rozwiązanie.
Ale nikogo nie wywaliłem bo uważam, że każdemu należy dać szansę. Anabled jaki jest każdy wie i mimo to nie powinien wylecieć. Jeden z oficerów notorycznie nadużywał alkoholu i wyprawiał naprawdę bardzo dziwne rzeczy - nie wyleciał.
Niektórzy nadużywali wulgaryzmów zarówno na czacie jak i mumblu i to w taki sposób, że dawno powinni wylecieć - nie wylecieli.

Nie gniewaj się ale ostatnio dużo czasu spędzałeś na nornie nie grając w gildii a dużo wypowiadasz się na tematy związane z gidią. Jesteś jednym z najstarszych graczy w tej gildii - rozumiem to ale pograj przez kilka tygodni codziennie i będziesz miał lepszy obraz sytuacji.
Może wróć na fotel lidera i spróbuj poukładać wszystko na nowo.
Tak jak pisałem nie chcę awantur i kłótni a także wysłuchiwania masy bluzgów. Sam nie jestem święty ale czasami i mi uszy więdną.
Zawsze super mi się grało w Twierdzy o czym wiesz. Wyjątkami są przytoczone wyżej sytuacje. Na szczęście za 3 lata mojego grania takich sytuacji nie było wiele.

I jeszcze raz podkreślam, nie mam nic przeciwko Napadziorowi jako GL. Nie powiem czy Napadzior nadaje się na GL czy też nie. Gdybym był przy głosowaniu wstrzymałbym się od głosu. P Wiem jedno jako wb lider sprawdza się.
Więcej w tym temacie się nie wypowiem, jeśli ktoś ma jakieś pytania czy wątpliwości zapraszam na priv in game.
Dziękuję za uwagę i do zobaczenia w trakcie kopania destrackich tyłków :)
 


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Elrostar on August 14, 2011, 02:29:24 PM
:) Anabled :D wiesz jest takie powiedzenie - najglosniejszy pies we wsi nie gryzie :d wiec nie mow hop :P

i erlostar zabicie mnie na 1% hp bylo by chyba truden nawet dla ciebie  - a to o czym pisalem wogole nie mialo nic wspolnego z toba :D ludzie czesto odpisuja nie rozumiejac wogole tektu ktory przeczytai...moze jestes swietnym explouiterem - ale multi graczem coz...sam chyba wiesz najlepiej...dlatego jak pisalem wczesniej nic nam tu po tobie skoro wolisz biegac solo - i ja takie stanowisko utrzymuje u bede utrzymywal przy kazdej osobie - tak jak bylo z Inkwi wczesniej i kilkoma innymi oobami - czec osob z gildii poprostu nie dostaje inv do party bo wola solo...

1 pytanie do officerow ode mnie - bylych ofc - zaglosowaliscie wszyscy na napadziora - i po jego wygranej odwrociliscie sie od niego plecami i wyszliscie z gildii...yyyy.....to po huj glosowaliscie na niego? bo to naprawde zaczyna wygladac na to ze czec osob z gory zaplanowala swoje dzialanie...oczywiscie moge sie mylic i to grubo...


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Medaelcor on August 14, 2011, 04:33:39 PM
A ja myślę, że sprawa Anableda powinna zostać rozwiązana miedzy nim a Napadziorem i powinniśmy skończyć ten temat.
Osobiście bardzo lubie z nim grać, ale decyzje GL szanuje i skoro taką podjął powód mieć musiał. Każdy z nas powinien tą decyzje uszanować a oficerowie do dyskusji mają inne miejsca.

Każda sytuacja do kicka jest indywidualna i nie można ich porównywać. Z tego co wiem niewłaściwe zachowane po alkoholu zostało wyjaśnione i więcej się nie powtórzyło. Zważywszy, że gracz stracił kontrole nad mumblem nie było powodu ani do kicka ani do odchodzenia z gildii in my opinion:] Zresztą od tego admin ma możliwość mutowania graczy.

Świetnie zauważył Elrostar, wybraliście GL a nie akceptujecie jego decyzji choć sposób grania i wymagania Napadziora nigdy nie były tajemnicą.



Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 14, 2011, 08:44:33 PM
@ Eldricht -

1. Sprawę Anableda naprawdę uważam za zakończona (w sumie wiele postów wyżej)
2. Nie wiem po co wywalasz sprawę z GR - taki był wtedy układ i wiele na nim zyskaliśmy. Kiedy zostałeś liderem sprawy być może się zmieniły więc ten układ zmieniłeś - tego nie krytykuje, widocznie tak było lepiej (a o stylu w jaki Twierdza wyszła z dawnego sojuszu słyszałem różne wersje i nie wszystkie stawiały Twierdze w dobrym świetle) - tak czy siak było minęło.
3. To że grałem ostatnio trochę na Nornie też niczego nie zmienia. Logowałem się dość często (choć może na krótko), na mumble byłem cały czas - i ANI RAZU nikt nie poruszył ze mną tych problemów, które teraz nagle są kluczowe. To o co kurde chodzi? Kisiliście się ze swoimi rozterkami i teraz mleko się rozlało. Szkoda - jak już pisałem - nie potraficie rozmawiać o problemach.

@Elros i Meda - tutaj muszę wstawić się za całą (obecną i byłą) kadrą oficerską. Charakternik na temat przekazania lidera rozmawiał tylko z tymi oficerami którzy byli online, z każdym osobno - czyli ze mną i chyba Thagirenem i Napadziorem (tak mi się wydaje choć znowu głowy nie dam) - reszta oficerów nie miała okazji się wypowiedzieć. To był pierwszy bład w całej sytuacji zrobiony przez CHara. Kiedy ja przekazywałem lidera poprosiłem (tez nie wszystkich ale była większość) oficerów na osobny kanał i rozmowa była w otwarte karty.
I żeby była jasność - w sprawie Napadziora ja akurat oficjalnie wstrzymałem się od głosu.

Trudno więc powiedzieć, że kadra oficerska wybrała nowego lidera.

A i jeszcze jedno Eldricht - prawda jest taka, że ja niedługo kończę grać w WARa (nie zapieram się że definitywnie bo różnie z tym bywa, ale do SWOTRa raczej na pewno nie wrócę już) więc mógłbym powiedzieć, że kładę laskę na to co się w gildii dzieje - ale to uważam było by nie fair, bo dobro gildii zawsze leżało mi na sercu - za dużo czasu i poświęcenia włożyłem w nią po powrocie.
I co Cie tak uraziło? Że napisałem że podbieranie graczy to skurwysyństwo? Pisałem ogólnie bo nie wiem kto co gdzie i kiedy - ale teraz martwi mnie że to ty się na to oburzyłeś bo jesteś ostatnią osobą która podejrzewał bym o takie coś.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Iago on August 14, 2011, 11:06:03 PM
Ja w sprawie formalnej: Inkwi, masz moderatora na forum? To przeleć się przez ten temat i ocenzuruj wszystkie bluzgi, wliczając własne. Od latającego mięsa zrobiło się tu aż za gęsto.
To jest otwarta część forum, wietrzycie swoje brudy publicznie, aż się niedobrze robi. Żal patrzeć.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 15, 2011, 12:33:52 PM
Life is brutal and full of zasadzkas.

Czasami warto publicznie poprać swoje brudy - Pani Dulskiej nie wyszło na zdrowie kiszenie problemów we własnym ogródku.

Z całym szacunkiem Iago, stary przyjacielu - nie musisz tu zaglądać.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Ramodon on August 15, 2011, 12:57:04 PM
to powiem ja, co myślę o tej całej sytuacji - jako były lider gildii/klanu, którym zarządzałem ponad 2 lata, powiem Wam, że coraz częściej dochodzę do wniosku, ze gildia Twierdza zaczyna się robić PRZECHOWALNIĄ!!! Gildia nie ma totalnie zasad, jest po prostu gildia stworzoną przez grono osób,gildia do której każdy ma dostęp, i każdy może robić co chce! a w momencie próby wprowadzenia czegokolwiek wychodzi z gildii z hasłem na ustach - że nikt nie będzie mu mówić co ma robić! To powiedzcie mi po co są tacy ludzie przyjmowani, a Ci ludzie niech mi powiedzą po co wchodzą do jakiejkolwiek gildii??

Jak dla mnie granie w Twierdzy powinno być przywilejem, a nie obowiązkiem każdego polskiego gracza, który gra w WHO na tym serwerze!
Gildia ma zasady, powinno się ich przestrzegać, a w tej gildii tak naprawdę każdy może robić co mu się podoba - w tym przypadku wywalenie Anableda i kogokolwiek, kto nie będzie latał z WB gildiowym równa się HIPOKRYZJI!!!

Wszyscy mówicie, że ta gildia jest casual ( uwielbiam używanie niepolskich wyrazów do określenia czegoś ) - że każdy może robić co chce etc. - jak dla mnie taka gildia nie ma racji bytu! i to widać w Twierdzy - Twierdza jako gildia zaczyna się psuć od środka - moc altów, grania na innych serwerach, latanie solo, myślenie tylko o sobie  - etc. sorki, ale dla mnie taka gildia  to porażka!
Wchodząc do gildii każdy powinien wiedzieć czego gildia od niego oczekuje i co może oczekiwać od gildii, a tutaj nic takiego nie ma - wchodzisz do gildii i rób se do cholery co chcesz - ważne aby liczba wzrastała!

Reasumując - wywalenie Anableda z gildii przy takim charakterze gidlii to hipokryzja! ( chodź ja sam wywaliłbym go dużo wcześniej )

Apel do lidera i oficerów - zacznijcie tą gildie reformować, albo niedługo ta gildia przestanie istnieć i mieć jakiekolwiek znaczenie na tym serwerze, i nie mówię tutaj o wprowadzenie gildii typu hard-core, ale o wprowadzeniu zasad, które spowodują, że bycie w tej gildii będzie przywilejem, a nie obowiązkiem!
A jeśli się boicie wprowadzać zmiany, bo część ludzi odejdzie - zadajcie sobie pytanie - czy chodzi Wam o ilość czy o jakość?!
Jeśli trzeba będzie służę radą i pomocą przy takich zmianach


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Elrostar on August 15, 2011, 04:19:41 PM
jezeli chodzi o pomoc w kierowaniu - z gory powiem ze ja dziekuje za officera i nie przyjme jego (choc pewnie takich zamiarow wogole nie ma)...

napadzior zrob 3 oficerow aktywnych - wybaczcie bycie officerem wymaga zaangazowania - mamy i mielismy officerow ktorych zaangazowanie bylo srednie....

znajdzmy jakiegos zapalenca od instancji - niech planuje kto z kim....bla bla bla...

zapalenca do WB - niech prowadzi wb z napadem na spolke

zapalenca do zaopatrzenia gildii - wiem wiem dziwne ale sa tacy co lubia bic mobki 4 fun...

i tyle 3 roznych off w 3 roznych dziedzinach...

ja z gory dziekuje za nadanie mi realm officera - bede mogl szybko organizowac wieksze wypady orderowcow i kontrolowac strefy (choc jezeli chodzi o czas i godziny gry jakie poswiecam mlotkowi to nie byl najlepszy wybor) mimo wszystko dziekuje...


i nie kluccie sie juz kto komu co - zamknijcie temat przebudujmy gldie ubiezmy w normy i zasady i idzmy naprzod....mamy wystarczajaco ludzi w gildii zeby przec naprzod - utrata ludzi zawsze boli ale pamietajcie 1 zlota zasade w zyciu - nie ma ludzi niezastapionych...bez obrazy dla tych co wyszli....


inkwi zamknij to jak mozesz....


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: malacar on August 15, 2011, 08:25:34 PM
trafiłem tu zupełnie przypadkowo, szukałem nick'u najaktywniejszego kobs'a z Twierdzy, który przez MM znalazł sie w GR,... ale skoro już tu trafiłem to coś skomentuję ...

Ramodon -> świat jest pełen hipokryzji, przykładowo sprzeciw wobec "zasadzie obowiązkowego udziału w wb danego dnia o danej porze" był jednocześnie powodem reaktywowania Twierdzy przez Inkiego, Jokreo, Gorączki (sry jak kogoś pominąłem, a pominąłem bo to dawno było) po jej zawieszeniu na wskutek powstania tworu o nazwie "New" MM będącego połączeniem czterech PL gildii (kolejność dowolna): Twierdzy, Garaz Runkharaki, Malleus Maleficarum i Sigmars Hammer,.... historia zatacza koło...

czyli tak trochę na śmiesznie: powód wyrzucenia kolesia od którego zaczął się topic czyli miganie się od wb (tak?) jest jednocześnie częścią "nowych fundamentów" Twierdzy odbudowanej na gruzach dawnej potęgi (tej sprzed transferów z Burlok) :P wykickowaliście kogoś kto jest niejako fundamentem gildii :P (chyba lepiej pasuje niż to co napisałem wcześniej)

dobrze ze zdążyłem przed zamknięciem :D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Hundreds on August 16, 2011, 02:03:03 AM
Protestuje. Powód mojego wyjścia z MM nie był w ogóle związany z aktywnością rvr.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 16, 2011, 08:43:48 AM
malacar - tematu nie zamierzam zamykać. Nie widzę takiego powodu.

A z powodem naszego wyjścia z dawnej gildii to nie trafiłeś. Ale jesteś usprawiedliwiony, bo to dość dawno temu już było.

Przede wszystkim mylisz fakty, bo nie wyszliśmy z newMM tylko z newGR - juz po połączeniu ze Skowytami (i ich jakże uroczymi graczami)

A jaki był rzeczywisty powód naszego odejścia? W sumie pewnie zebrało by się ich kilka, ale akurat obowiązki biegania w wb w żadnym wypadku nie były jednym z nich (choć jak pamiętam obowiązkowych dni rvr było 5!!, co przy naszym jednym, z którym jest tyle problemów, brzmi dość groteskowo).

Ale wracajmy do powodów - przede wszystkim powodem był wspominany przez nas wtedy elytarny charakter gildii, zamykanie party przed graczami (tylko "wybrani" brali udział w co ciekawszych party na sc czy instancje), wymuszanie respecek i logowania się na alty. Ograniczenia w lootowaniu crestów (któremu zawsze byłem przeciwny i nigdy tego nie ukrywałem). Mieliśmy wtedy w GR sporo "księżniczek" które działały mi na nerwy (np gdy krytykowali w niewybrednych słowach mniej zorientowanych graczy, lub gdy potrafili zrobić rage quita z sc party czy nawet z instancji, bo coś im się nie podobało - patrz PiVi).

Oczywiście nad powyższym można dyskutować. Jednym ten układ pasował, nam nie. Więc grzecznie, bez żadnych ciśnień i napinek pożegnaliśmy się z GR i wróciliśmy do macierzy (z której tak na marginesie wcale nie chciałem wychodzić, ale była to decyzja ówczesnego guild lidera Twierdzy Yacaha).

Akurat jedyna rzecz która mnie trzymała przez pewien czas w GRach to własnie bieganie po rvr które wtedy świetnie nam wychodziło, piękne czasy prowadzenia wb przez Tarell, Thoerna, Gukve  (tak na marginesie to wszystko byli Twierdzowicze ;) ) nawet z Pierunem fajne się biegało ( choć jego olewanie potrzeb gildiowiczów - czyli farmienia renowna, i bieganie za jednym destrakiem, żeby wyrównać z nim rachunki - było czasami denerwujące)

A i jeszcze jedno - w swoim poście zarzucasz mi hipokryzje. Mam nadzieje, że po pierwsze powyższe stawia sprawę w innym świetle (nigdy nie byłem przeciwny dniom rvr - być może tylko krytykowałem ich ilość), a po drugie NIE JA odpowiadam za usunięcie Anableda/Woodkida z Twierdzy - to była decyzja obecnego guild lidera bez uzgodnienia z oficerami (decyzja z którą od początku się nie zgadzałem - dobrze było by żebyście czytali posty zanim zaczniecie je komentować).


btw - szukałeś Louisa?


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Figielka on August 16, 2011, 02:01:17 PM
Oj tam, oj tam...

Temat ciagle jest walkowany widze... Wierze,ze Was to dreczy, wkurza, denerwuje - nazwijcie to jak chcecie... Jednak moim skromnym zdaniem, po co bardziej sie w to zaglebiac? Wiadomo co, kto, jak i dlaczego - Ci co powinni znac szczegoly - poznali je i na tym dalsze dywagacje powinny sie zakonczyc. Kazdy chce miec cos do powiedzenia, ale ostatnie slowo i tak nalezy do GL. Jesli jestesmy traktowani jak grupa ludzi, ktorzy bawia sie razem, wspieraja i potrafia czerpac z tego przyjemnosc, tak tez bedziemy traktowac te czy inna gildie. Wszedzie powinny byc zasady, ktorych nalezy sie trzymac i ich przestrzegac, dlatego szanujmy decyzje naszego "szefostwa". Jesli nam cos nie pasuje - mowmy o tym glosno po prostu, ale nie ciagle, bo to bez sensu... W kolko jedno i to samo ;)
Teraz przyszlo nam po prostu czekac na dalszy rozwoj wydarzen i miec nadzieje,ze bedziemy nadal swietnie sie bawic wspolnie w grze... Miejmy nadzieje,ze Twierdza przetrwa ten ciezko okres... ale to wszystko zalezy od nas i od naszego podejscia!

Pozdrawiam i zycze usmiechu na caly dzien ;)

Wasza Figielka

P.S.
Przepraszam,ze nie uzywam polskich znakow, ale nie mam w pracy takiej mozliwosci...  ;)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Elrostar on August 16, 2011, 04:49:20 PM
boze aska - na co tu czekac logujcie sie do gry i gramy dalej - to ze jest nas o 3-4 mniej - nie robcie z tego dramy...2 healerow tak boli ale nadal mamy healerow - wczoraj ladnie sobie farmilismy SC podczas gdy wy robiliscie TOVLe - czy wg kogos z tutaj obecnych to nasza gildia upada majac ok 3 party w roznych zonach robiacych rozne rzeczy? bo wg mnie nic wogole sie nie zmienilo po ich odejsciu - wybaczcie szczerosc :D

napadzior wyznacz 3 oficerow - bo wg mnie ci co pozostali przy wladzy nie loguja sie badz tez nie wypelniaja swoich @obowiazkow@ wybaczcie drodzy officerowie ale ten status to nie tylko przywilej lecz rowniez obowiazki - a w chwili obecnej 90% officerow po prostu nie gra...

jest super bedzie jeszcze lepiej dzisiaj wieczorem wb gildyjny bede ok 23 :D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Hundreds on August 16, 2011, 11:10:25 PM
A no właśnie, coś mi nie pasowało z tym MM, faktycznie wyszliśmy z Garaży. Dawne czasy, wtedy gracze coniektórzy mieli takie ciśnienie, że jakby im węgielek wsadzić między pośladki, to po godzinie byśmy diament wyciągnęli...

Sorki że nie wchodzę dzisiaj. ale żonie obiecałem wieczór, więc afkowałbym więcej niż grał... 


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 17, 2011, 07:40:49 AM
Ja bym Ci kicka z gildii dał za unikanie dnia rvr ;)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Eldricht. on August 17, 2011, 12:35:08 PM
Ja bym Ci kicka z gildii dał za unikanie dnia rvr ;)

 ;D ;D ;D


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: d.j. on August 17, 2011, 08:16:17 PM
W mojej osobistej opinii: regulamin jest po to, żebyś wiedział jak działa gildia ZANIM do niej przystąpisz, nie odpowiada ci regulamin? Nie przystępuj do gildii, znajdź sobie inną, załóż inną, działaj solo, ale na Boga, nie dołączaj się by później mieć w rzyci regulamin lub usiłować zmieniać go na swoją modłę, tak czynią muzułmanie z prawem europejskim.

Nie można wyrzucić kogoś z gildii za nie złamanie żadnego punktu regulaminu, poza jakimiś drastycznymi przypadkami (zdrada, czarny PR, etc.) nawet jeżeli osoba ta łamie jakieś dżentelmeńskie ustalenia, gdyż nie złamała REGULAMINU a za to dostaję się te całe "gwiazdki".

Regulamin jest absolutnie konieczny. W zeszłym roku, pod innym przywództwem i z innymi zasadami, członkowie po 40lev mieli w głębokim poważaniu nowych ludzi, dopiero zaczynających przygodę. JEDYNYM typem który nam pomagał był Napadzior, reszty nie można było się doprosić o choć odrobinę pomocy przy trudnych PQ, etc. Teraz jest zupełnie inaczej, nowa Twierdza to świetne miejsce i chciałbym, chcielibyśmy, gdyż sądzę że mówię w imieniu kilku-kilkunastu osób brnących właśnie w barwach Twierdzy przez T3 by wspierać Was w walce na T4. Nie rozumiem i nigdy nie zaakceptuję ludzi, którzy przybierają barwy gildii tylko po to, żeby mieć dostęp do SH lub Vaultu, a są i tacy obecnie, choćby na T3.

RvR Day powinien zostać wpisany do regulaminu, koniec i kropka, jeżeli nie stać Cię na to, żeby JEDEN dzień w tygodniu grać z gildią no matter what, znaczy że gildia nie jest miejscem dla ciebie, i nie ważne jak to tłumaczysz. Nie oznacza to, że jesteś draniem, gorszą osobą czy coś tam, zwyczajnie ta gildia NIE JEST DLA CIEBIE.

Tyle od Krzywonosa.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 18, 2011, 03:39:30 PM
Muszę zwrócić honor Malacarowi - zdaje się, że faktycznie wyszliśmy z maleusów jeszcze, a nie z garazy (w sumie na jedno wychodzi ;) ).

Co nie zmienia faktu, że nie dni rvr były powodem wyjścia z gildii, więc głęboko nieprawdziwe i krzywdzące były jego oskarżenia o hipokryzje (tym bardziej, że nie ja wywaliłem anableda)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: d.j. on August 18, 2011, 04:36:24 PM
Ja widzę tu hipokryzję jedynie w sytuacji, gdy ktoś twierdzi że przymus do rvr day jest łamaniem statusu casual samemu jednocześnie zamykając party, gdyż jest ono przeznaczone dla pr0.


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Inkwizytor on August 18, 2011, 05:50:30 PM
Dobra Krzywonos - nie ma co strzępić języka - było minęło. Panowie odeszli sobie do innej gildii, koniec tematu.

Wracajmy do swoich zajęć ;)


Title: Re: Wyrzucenie z gildii
Post by: Elrostar on August 18, 2011, 06:36:46 PM
krzywonos :D gdzie ty tu pro widzisz? :D przeciez nasza banda to najlepszy noob band at the server :D ale za to z jajami :P zazwyczaj na wierzchu :D

doklepcie do tego T4 :D to bedzie z kim farmic destraczki :P