Twierdza - Gildia Multi MMO

W piątek zostałem zhackowany ale udało mi się już wszystko zabezpieczyć, napisałem tickety z prośbą żeby bioware zrobił mi cofke utraconych rzeczy co jest możliwe bo wiem od osoby która była zhackowana, na pierwszy ticket odpowiedział mi bot i napisałem drugi ponieważ ten pierwszy nic nie wniósł i tak o to po 4 dniach milczenia zaraz po zpatchowaniu gry bioware dało mi odpowiedź w formie ... bana i dokładnie sprawdziłem czy nie drugi hack ale hasło na origin i battlelogu działa i tak dalej bo mam na tym samym koncie zresztą moge nawet zmienić hasło w torze za pomocą "forgot password" a  w koncu dostałem jakis komunikat że konto jest zawieszone. Nie mam dostępu ani do strony swtor a tymbardzij do gry tak więc kończy się pisanie ticketów do tej chorej firmy, hacker ktory się obłowił spokojnie gdzies expi postac a osoba prosząca o pomoc dostaje bana za nic. Prosze was o rade co moge w tym wypadku zrobić ponieważ kontakt z bioware jest tylko za pomocą ticketa czego juz nie moge zrobic lub telefonu ale niestety moj telefon jest uszkodzony taka rozmowa jest niemożliwa.

Spróbuj przez Skype'a może?

niestety za samo założenie usługi voip na skype trzeba trochę zapłacić i jako że ogółem skype nie używam  to kupowanie takich usług dla jednego telefonu jest nieopłacalne

no tak ale może ta mała kwota pomoże rozwiązać Twój problem , a nie ma co ukrywać sprawa masakryczna , polecam na przyszłość zamówić Physical Security Key
$4.99 USD , skutecznie zabezpieczy Twoje konto na przyszłość , korzystam z tego od początku i działa świetnie, niestety w obecnej Twojej sytuacji ciężko mi jakoś pomóc , zostaje tylko kontakt do BIO . Spróbuj przez tego skype , wiem że wkurza to strasznie ale liczę że będziesz się z nami jeszcze bawił tą grą.

w końcu mam nowy telefon i dzwoniłem do bioware i gadałem gościem który pobrał dane o koncie zajęło to około 20 minut po czym przełączył mnie i kazał czekać i czekałem tak do 50 min bez skutku ... (50 min ofc licząc te 20 wcześniej)

Podsumowując żegnam się z wami tym postem bo widzę że ja już nie odzyskam konta, dzięki za gre

Nie panikuj, wszystko sie da odkrecić, zadzwoń jeszcze raz, szkoda marnowac swietnej gry przez taka pechowa sytuacje

Albo napisz jeszcze raz, wyjaśniając wszystko, włacznie z opisem rozmowy i tym, że kolo zostawil Cię na linii.

drugie telefon do bioware 7 min rozmowy po czym gość z "customer service" powiedział że idzie coś tam zrobić z tym kontem ale oczywiście nie wrócił po 20 minutach

To tak z ciekawości, nie tylko Ty masz jaja z TOR-em, ja po zmianie płyty głównej (bo okazalo sie ze stara była walnięta) nie moge wogole grac na stacjonarnym, mam 2 fpsy niewazne jakie ustawienia wybiore, nie da sie grac. Na lapku gorszym o polowe gra smiga na full detalach bez zaciec :) Napisalem maila, moze odpisza a narazie musze grac na lapku a na mocarnym kompie w reszte gier bo na tora ma moj komp jakas alergie chyba...