Dziękuję wszystkim za przybycie!
Zabawa była przednia, towarzystwo wyborne i czas minął niepostrzeżenie!
Program wyglądał następująco:
1. Lottro - glówne wygrane 15g i 10 legendary fragmentów - 52 - Hith (podzielilam się nagrodą z Bondurem, który mial numer 1 - rozrzut losów był niesamowity), II wygrana Unhalled (Doktorek) i III 3,5g - Veldir.
Nowemu oficerowi gratulujemy nowych obowiązków:)
2. Po-chowany Hobbit - trzeba bylo na terenie homesteads znaleźć 3 ukrywające się hobbity - tu najszybszy byl Tytusik, zgarnął za to Tome of Vitality I i 10g, tuż za nim byli Bedharoth, Slaj, Veldir, Gracious i Thragorin.
3. Wielką pardubicką Twierdzy o tytul najlepszego koniarza na koniu +62% do prędkości - wygrał, po pasjonujacej dogrywce z Thragorinem, Bedharoth. Zgarnął za to empowermenta, a pozostałym uczestnikom dostalo się trochę nagród rzeczowych:)
4. Po przenosinach do West Bree, przy przeuroczych, muzykalnych krowach zaczęła się "Jaka to melodia".
Bylo 10 kawałków, najwięcej osób wyłożyło się na Depeche Mode i Britney Spears
Za to rockowe klasyki mialy największe "wzięcie"
Tu bezkonkurencyjny był Berethrond, który odgadl 8 kawałków, w tym 2 bez tytułu, ale i ta dalo mu to pełne 7 punktów. Główną nagrodą był Scroll of Delving i Moor Cowbell guide. Dwóch kolejnych muzykoznawców - Eruluhil i Doktorek, zdobyli po 5,5 punkta (6 odgadniętych utworów), a miejsce czwarte należało do Woltalina (3pkt).
5. Po krótkich przygotowaniach rozpoczął się konkurs zagadkowy - tym razem w 3 miejscach w Bree i na Weathertopie trzeba bylo odwiedzić 4 bohaterów Władcy Pierścieni.
I tak - Gimli czekal na Was w Domku Kotów, przy combe gate można było spotkać Bilbo, a w Beggar's Alley - Sarumana. Na Weathertopie zaś czekał na wszystkich Radagast. Nagroda specjalna za zagadkę Veldira przy forsaken inn trafiła do Eru, a nagroda specjalna za zagadkę moją - do Bedharotha (miał najszybszą wyszukiwarkę:P). Dogrywkę zagadkowa wygrał - i tu luka w pamięci ;-)
Po dogrywce był skok samobójczy do celu (zwłok szefowej). Bezkonkurencyjny byl Talcik, który umarł jakieś 2 metry ode mnie:)
A ci, którym się jeszcze chciało - skoczyli do Bree zrobić korowód:)
Dziękuję wszystkim za przybycie, za wspaniałą zabawę i oby więcej takich świetnych imprez przed nami i jeszcze raz wielu, wielu lat wspólnej zabawy w tak zacnym gronie!