Witam Waleczni

Dariuszek 65lvl Champion, witajcie waleczni druhowie i druhny. Po wielu potyczkach w śródziemiu: na łąkach bree, spalonej ziemi lone lands, pod szarym niebem angmaru, w śniegach misty moutains, czeluściach morii, lasach lothlorien i pagórkach enedvaith, gdzie nie raz i nie dwa, ramię w ramię zabijaliśmy sauronowe plugastwo łącząc własne siły dla dobra mieszkańców śródziemia (ponad podziałami gildyjnymi) chcę podziękować Towarzyszom z Twierdzy za wspólną grę, bardzo miło się z Wami gra. Mam nadzieję że jeszcze nie raz skopiemy wspólnie tyłki sługom tego cieniasa z czarnej wieży. Jeżeli organizowalibyście wyprawę eksterminacyjną a posiadalibyście jeszcze miejsce to nie zapomnijcie o błąkającym się po śródziemiu championie bez domu, który albo śpi pod drzewem przy ognisku albo u elfki, która przygarnęła go strudzonego po podróży. Tak na marginesie posiadam ventrilo i przyjaciół z Twierdzy. Pozdrawiam Dariuszek