Trzeba sobie było wziąć kogoś więcej do teamu Przeca wiadomo było, że solo podkładać się nie będę
Tym bardziej, że wczoraj jakiś inszy pajunk Iordis(?) i warg na Z tez wiele razy próbowali mnie zabić i nawet raz nawet im się udało:)
Było dobrze tylko nasz pajunk zapominał stealtha włączać
No risk, no fun - dokładając kogoś do składu już nie byłoby to takim wyzwaniem.