Jestam ZA. Mi "klimatyczność nicków" już bokiem wychodzi.
Niestety jeśli zrezygnujemy z jakichkolwiek regulacji odnośnie przyjmowania do kinshipu,może zaraz dojść do sytuacji jaka pojawiła się w kinshipie Fate of Norns.Niekontrolowany rozrost kinshipu spowodował wreszcie jego rozpad.Ja tam wolę żebyśmy przyjmowali ludzi ostrożnie i z rozwagą niż łapali każdego chętnego.Gracze,którym zwracamy uwage na problem z imieniem w swojej większości okazali się totalnie niezdolni do kompromisu i pokazujący zachowanie typu-nie chcecie tak jak ja to mam was gdzieś.Wiele to mówi o tych osobach.