I o to chodzi - o dobrą zabawę
Wczoraj mały pack wargów cieszył się z rozwalenia 4 freepów kiedy z lasu prosto na nich wypadł cały rajd - Sauron bless HIPS!
Droga wczesna młodzieży (*)
Ponieważ nie chce mi się czekać aż opanujecie czytanie ze zrozumieniem to pewne ułatwienie:
zdanie A:
I o to chodzi - o dobrą zabawę
zdanie B:
kiedy z lasu prosto na nich wypadł cały rajd - Sauron bless HIPS!
pytanie:
Co było dobrą zabawą?
odpowiedzi:
a) zabicie freepów
b) skakanie po martwych freepach, palenie ogniska i wyzywanie na globalu
c) widok rajdu wpadającego zza drzew, zsiadającego z koni, ciągnące się sekundy do użycia hipsa po howlu i w końcu wesoły rechot na vencie - 'ale jaja wszyscy żyjemy!'
d) zalogowanie się na freepa żeby obrażać na kanale gildiowym innego gracza. Pełnią zabawy było zmienianie MOTD na równie 'uprzejme'
Odpowiedzi można wysyłać na skrzynkę
bondurgrubas@gank.com - koszt połączenia 20 dull spirit stone + VAT
-------------------------------------------------------------------------------
Jest wielu freepów, z którymi można porozmawiać o Etten i wzajemne zabijanie nic nie zmienia. Do audio tele dopiszę coś jeszcze
-------------------------------------------------------------------------------
Czy dobra zabawa to zabicie w 12-24 osoby wargami w stealthcie 4 osob? dostales pewnie 12 renowna za kazdego z nich i mysle ze uzyles 2 skilli
Kiedykolwiek widziałeś mnie w 24wargowym packu? Ja siebie nie
Większość czasu biegam sam, a jeśli już jestem w packu zwykle w 2-3 pyskowym. Do większych dołączam dla zarobku 2k dp (przejmowanie id czy lc).
Szanownych freepów przeżuł mały pack w składzie Partyzant, Lessi, Mosir i ja
ile razy widzieliscie burga w grupie z innym/innymi a ile razy warga? ja srednio raz na tydzien widze samotnego warga i raz na tydzien burga w grupie...
Codziennie i codziennie
Wiele wargów biega samotnie, podobnie jak codziennie spotykam 2-3-4 gankujące grupy burgów. Daleko nie szukać. Jak widzę Saintego, Gio, Virgh to wiem, że w okolicy biega ich kompania. To, że ich nie widzisz to mnie nie dziwi. Samotnego warga nie zobaczysz często bo nie atakują one freepów biegających stadnie. Tak samo burgowie w grupie polują poza głównymi walkami. I samotny warg i burg-pack pokaże się wtedy kiedy chce zabić. Od tego jest stealth
albo eltheldara w 6 czy 7 osob . To tak jakbym sie pochwalil ze zabilem goblina z shire...
A nie w 24?
R14 przyciąga RATa jak magnes
Ecika zabijałem już i sam i w 2-3, a może i w 6 się zdarzyło. (I tak samo w drugą stronę Ecik zabijał mnie). Ciężko wytłumaczyć biegającym obok creepom, że Ecik sobie tego nie życzy
Jeszcze kilka takich tekstów i zacznę myśleć, że każda smierć Ecika ma coś z męczeństwa i wkrótce pojawią się obrazy "Etheldar samotnie broniący OC fordu"
jestem kapitanem a to chyba najtrudniejsza klasa na etten
Dlaczego najtrudniejsza? Pograj solo WLem
(*) w dobie poprawności politycznej mówimy np. afroamerykanin