Osobiście również przeciwny jestem "presji", nakazom, DKP itd., ale...
Jak słusznie napisano tutaj już - AoC jest grą na tyle odmienną od pozostałych mmorgp, iż wymaga również nieco innego do niej podejścia.
Bez rozwiniętego miasta prędzej czy później czeka nas stagnacja i niemożność zabawy w siege, wysokolevelowy craft etc. Nie chciałbym być złym prorokiem, lecz przy takim scenariuszu imo czekałby nas exodus graczy do innych gildii.
Oczywiście ideałem byłaby "społeczna" postawa wszystkich członków gildii - wtedy zapewne nie byłyby potrzebne nawet tak skromne "przymusy", ale to utopia.
Dlatego uważam, iż obecnie przyjęte rozwiązanie jest optymalnym - pozostawiając wilka sytego (stały dopływ surowców) i owcę całą (zachowana ogólnie idea casual).
Btw, wczoraj zmierzyłem czas potrzebny na zebranie 100 surowców w pointain - 15 minut (przy dość mocno przeszkadzających akurat strażnikach).
Tyle czasu pro publico bono nie problem chyba poświęcić?
Zresztą, praktycznie w każdej mmorpg występują mniejsze lub większe przymusy jeśli gracze chcą się łączyć w klany, gildie itp.
Przykładowo, w L2 w którym spędziłem najwięcej czasu w KAZDYM klanie była stała oplata tygodniowa (i to wcale nie mała), wszystkie materiały z dropa do skrzynki klanowej i nikt sie przeciw temu nie buntował, bo utrzymanie zamku, clan hallu, pvp, siege - to koszty, a kto je miał ponosić jak nie członkowie klanu?
Tak więc moim skromny zdaniem - nie ma się o co spierać i "ciśnieniować"
P.S. fajnie jest widzieć jak nasze miasto się rozrasta i fajnie mieć świadomość, że się swoją (nawet bardzo malutką) cegiełkę do tego dorzuciło
Pozdrawiam,