1. Lalunia: 105 hunter
2.Wiek: 5 lat w lotro (prywatnie weteran zaczynający od atari 800xl i commodore)
3. Doświadczenie mmo: Było tego dość sporo, Shaiya (grałem do momentu popsucia balansu przez Aeria), Metin2 (mordęga ale miało swój klimat), STO (max lvl dla 6 postaci - nadal aktywne), Neverwinter Online (2 postaci mx lvl - nadal aktywne) oraz kilka innych... tak więc od kiedy są...
4. Co tu pisać... Weteran (wiekowo) lubiący prozę Tolkiena, Lema, Sapkowskiego, Roberta E. Howarda... W LOTRO zacząłem grać 5 lat temu. Zrobiłem sobie jednak przerwę 1 rok i wróciłem po przeczytaniu "Dzieci Hurina" i "Silmarillion"... Z zainteresowań.... dobre filmy, zwłaszcza o tematyce Sci-fi, fantasy... Chociaż obecnie trudno o dobre kino... Lubie: Książki, gry, dobre piwa, wina, jak jest mi ciepło w nocy, kiełbasę i karczek z grilla. Koty (obecnie w posiadaniu 4 sztuki)...
Nie lubię ludzi typu "dwulicus'... nie lubię ryb, owoców morza, nowych części SW epizod I, II i III, "Klanu", "Mody na sukces", "M jak miłość" etc...
Styl gry głównie fightowanie, aczkolwiek ostatnio zacząłem pracę nad minstrelem (60 lvl)... Lubie pałętać się po krainie i szukać spotów do farmienia sprzedających się rzeczy... Także Crafting nie jest mi obcy (scholar i weaponsmith na max)...
Od kinu oczekuję dobrej zabawy, w końcu jakiś ludzi mówiących wspólną mową, czasami jakiegoś wspólnego dunga...
Wybór Twierdzy jest oczywisty... ciągle rekrutujecie...
Imię Sławek/Piotr... wybór Famale w grze był naturalny... nie chce mi się oglądać tyłka faceta.
5. Tak... z łapanki wkleiłem się do kinu anglojęzycznego... Z czego szybko się wypisałem... gdy po 4 dniach zostałem jednym z oficerów... bez udzielania się w czymkolwiek... widocznie wystarczał im mój 103 lvl.
6. Tak.. przeczytało się i się je zrozumiało a co za tym idzie, zaakceptowało się też...
7. Obecnie rodzaj konta F2P (hunter po 2 miesięcznej subskrybcji z odblokowanymi bonusami) (zakupione kilka obszarów, wersja pudełkowa morii).
Zasadniczo jestem aktywny na chacie... czasami dowalę jakimś kawałem i pośmieję się z tego lub owego... ale zawsze wiadomo, że to w żartach... posiadam też spory samokrytycyzm, co oznacza, że jak mi ktoś zgryźliwie dowali... byle w żartach to śmieję się z tego tak samo jak inni...
I to na tyle... Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego podania.