Pages: 1 2 3 [4] 5 6 ... 10
  Print  
Autor Topic: Ettenmoors- raid Twierdzy  (Read 43815 times)
Quintu
Wojownik Twierdzy
Mędrzec
*
Offline Offline

Wiadomości: 457

"Sam jesteś BaRlog!" :D


« Reply #45 on: April 06, 2009, 02:16:43 PM »

Zamirku - to bardzo cenna inicjatywa :D :D :D Regularnie co tydzień? Jak dla mnie super! Czekam na was ze swoimi płonącymi strzałami :D


pozdrawiam
Zamir
Wojownik Twierdzy
Super Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 1104


Zamir MATURA 1965 - Punkt G - fakt czy mit?


« Reply #46 on: April 06, 2009, 02:26:26 PM »

No masz, dyplomacja to moja mocna strona  ;)

Mam nadzieję spotkać Kochaniutkiego i wypłazować mu zadek mieczem... Proste to nie będzie bo jak ostatnio nas zobaczyłeś wiałeś tak szybko, że nawet wargi biegnące przy Tobie dostawały zadyszki  :P
Huriel
GM Iron Lady ;-)
Administrator
Forum Addict
*
Offline Offline

Wiadomości: 10656


KoHaniutka


« Reply #47 on: April 06, 2009, 02:34:24 PM »

toć można się zbierać - przy najnowszych zmianach aż chce się chodzić na Etten (gdyby jeszcze więcej czasu na gre było...)

Mi ostatni wypad do Etten dał więcej frajdy, niż wiele poprzednich, gdy creepy padały jak muchy. Teraz trzeba będzie się trochę pomęczyć, zwłaszcza ze strzelakami (ale i na nich są sposoby) :-D

Zamir, zawsze można zrobić np wtorki dniami Etten (bo czwartki/piątki rajdy, sobota dzień na imprezy, niedziela na odpoczynek :-D )
Albo organizować sponsorowane przez ZURT spontaniczne wypady często i gęsto

Quintu
Wojownik Twierdzy
Mędrzec
*
Offline Offline

Wiadomości: 457

"Sam jesteś BaRlog!" :D


« Reply #48 on: April 06, 2009, 02:45:50 PM »



Mam nadzieję spotkać Kochaniutkiego i wypłazować mu zadek mieczem... Proste to nie będzie bo jak ostatnio nas zobaczyłeś wiałeś tak szybko, że nawet wargi biegnące przy Tobie dostawały zadyszki  :P

No popatrz go :D
Po pierwsze - nikt i nic nie jest w stanie wyprzedzić Kochaniutkiego gdy wieje :D, nawet strzały wystrzelone z tych patyków, które wy championi nazywacie szumnie łukami :D
Po drugie - poświęciłem dolną część swojego wspaniałego refleksyjnego łuku, z którym równać się mogą jedynie nieliczne łuki waszych hunterów - i kolejnymi karbami zaznaczam tam odniesione zwycięstwa. Górną część pozostawiłem wolną od karbów - tam będę zaznaczał zwycięstwa odniesione nad Imć Zamirem :D Ostatnio dziwnym trafem zawsze mnie ktoś wyprzedził ale i tak obiegłem cię przy TA kilka razy nie mogąc wyjść z podziwu jak skuteczne są płazy tasaków naszych reaverów :D

pozdrawiam
Zamir
Wojownik Twierdzy
Super Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 1104


Zamir MATURA 1965 - Punkt G - fakt czy mit?


« Reply #49 on: April 06, 2009, 03:06:05 PM »

toć można się zbierać - przy najnowszych zmianach aż chce się chodzić na Etten (gdyby jeszcze więcej czasu na gre było...)

Chce się chodzić ... ale w pełnym i sensownym składzie. Inaczej - przynajmniej dla mnie - nie ma sensu.

Czy mam pozwolenie i poparcie przy tworzeniu dnia Etten. ;) Nagrody (poza frajdą i rankiem) z Etten mizerne są  :( Znajdzie się więc odpowiednia liczba chętnych? Żeby się przekonać trzeba spróbować. Tylko co może zmotywować ludziska do prania rzyci creepom? Macie jakieś propozycje? Czekam na odzew i kombinuje co jak i gdzie :D




No popatrz go :D
Po pierwsze - nikt i nic nie jest w stanie wyprzedzić Kochaniutkiego gdy wieje :D, nawet strzały wystrzelone z tych patyków, które wy championi nazywacie szumnie łukami :D
Po drugie - poświęciłem dolną część swojego wspaniałego refleksyjnego łuku, z którym równać się mogą jedynie nieliczne łuki waszych hunterów - i kolejnymi karbami zaznaczam tam odniesione zwycięstwa. Górną część pozostawiłem wolną od karbów - tam będę zaznaczał zwycięstwa odniesione nad Imć Zamirem :D Ostatnio dziwnym trafem zawsze mnie ktoś wyprzedził ale i tak obiegłem cię przy TA kilka razy nie mogąc wyjść z podziwu jak skuteczne są płazy tasaków naszych reaverów :D

pozdrawiam

Ba, bo my chempioni przedkładamy porządne żelazo nad te wasze patyczki. Stawić czoło wrogowi twarzą w twarz oto wyzwanie. Bohaterstwo wielkie. A Ty mospanie kryjesz rzyć po krzaczorach i chyłkiem zadki swojemi igiełkami kłujesz. Wstydź się! Wstydź! :D

A co do padania ostatnimi czasy to zaiście zdarzało sie mi ostatnio pod PRZEWAŻAJĄCYMI siłami ulec (deczko ;) ). Bohatersko stawałem na rany swe nie zważając, przed motłochem pokrak nawet na stopę nie ustępując. Na Twoim łęczysku miejsca by brakło na karby, o moich zwycięstwach świadczące. Ot co!
Quintu
Wojownik Twierdzy
Mędrzec
*
Offline Offline

Wiadomości: 457

"Sam jesteś BaRlog!" :D


« Reply #50 on: April 06, 2009, 03:16:53 PM »

hehe - każda profesja wymaga innych środków; Ty champion więc z żelazem w reku latasz. My BA działamy subtelniej - u nas pośpiech i wbieganie w zwarcie jest bardzo niewskazane a wręcz grozi wieloma nieprzyjemnymi obrażeniami ze strony takich szaleńców jak nafevourowani championi. Nabuzuje się taki przed walką i myśli, że jest Bogiem. Wtedy jednak najczęściej zdarzają im się pady co i u ciebie Mości Zamirze zauważyłem :D Odwracając nieco sprawę - weź teraz po b7 namów jakiegoś huntera żeby do zwarcia z dobrym reaverem stanął :D Też byś tego nie zrobił ale mnie namawiasz myśląc, że szaleńcem jestem jakowymś. Tak więc do zobaczenia na Etten - będziemy liczyć karby, bo niechybnie wcześniej czy później spotkać nam się przyjdzie. :D :D :D

pozdrawiam
Etheldar
Mędrzec
**
Offline Offline

Wiadomości: 457



« Reply #51 on: April 06, 2009, 11:45:52 PM »

Od czasu booka 7 nie miałem okazji zbyt często widywać freepów organizujących się w większe grupki czy w rajdy, aż do wczoraj. Wczorajszym popołudniem freepy wzięły się za siebie  :) i zorganizowały full rajd co jest naprawdę rzadkością. Renown i Infame padały jak szalone po obu stronach, mimo że walki toczyły się od mostu do ec i nie były zbyt wymagające ale liczba creepów i freepów w jednym miejscu była szokująco duża (w pewnym momencie serwer był przeciążony  ;D). Od momentu, gdy zobaczyłem jak rajd BA rozstrzeliwuje CE przy GV pomyślałem sobie: przechodzą z jednej skrajności w drugą ... freepy długo nie pojawią się na etten a gra zmieni się w pve do czasu wyjścia poprawek. Jednak myliłem się, wystarczy trochę chęci a wszystko można zrobić. Minęły czasy solowania, teraz żeby przetrwać trzeba łączyć się w grupy, czy w rajdy, sami niczego nie zdziałamy. Tak jak już ktoś napisał RAT wróci do łask a ludzie nauczą się grać pvp swoimi klasami koordynując działania z innymi. To już nie bezmyślne pew-pew-pew od mostu do mostu tylko prawdziwe wyzwania i zmiany czekają etten. Gdyby jeszcze ciut znerfili niektóre creepy BA(...doty), czy WL'a (8700 morale? jak taki czołg powstrzymać ?) etten byłoby zbalansowane całkowicie.
Geralt the Dauntless
Bohater
***
Offline Offline

Wiadomości: 721


Forsaken in the dark


« Reply #52 on: April 07, 2009, 06:10:47 AM »

No WL ma sporo morale, ale to dlatego, że jest healerem. Do tego ma jeszcze najwięcej armoura. Na freepy mozna go przeliczyć na kapitana-minstrela.

A co do wypadów n Etten to chętnie  :D
Murkar
Wojownik Twierdzy
Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 857


Maruda


« Reply #53 on: April 07, 2009, 09:42:02 AM »

No WL ma sporo morale, ale to dlatego, że jest healerem.

Co ma piernik do wiatraka, że tak to ujmę...
Jaki związek ma ilość morale z osobą healera? Dużo życia pozwala więcej leczyć?
Może jest jakaś analogia z klasami PvE?

WL ma dużo życia, bo jest tankiem! Poza tym ma więcej życia niż inne klasy ze względu na traity zwiększające morale, w przeciwieństwie do klas dpsujących, które zmniejszają sobie morale na rzecz skuteczności w walce.

Defiler leczy lepiej niż WL.
Main healem na Ettens jest WL tylko dlatego, że ma swoje Aury i Field Promotion, a przy tym leczy dość efektywnie. Bez "bubble" WL służyłby chyba tylko do rezowania.
Etheldar
Mędrzec
**
Offline Offline

Wiadomości: 457



« Reply #54 on: May 12, 2009, 04:30:22 PM »

Co Wy na to żeby zaszaleć Twierdzowo na etten w piątek bądź weekend wieczór?  ;]
Elladar
Przybysz.
Przybysz
*
Offline Offline

Wiadomości: 37


« Reply #55 on: May 13, 2009, 08:46:04 AM »

Bardzo chetnie, ale wolalbym piatek kolo 21
Huriel
GM Iron Lady ;-)
Administrator
Forum Addict
*
Offline Offline

Wiadomości: 10656


KoHaniutka


« Reply #56 on: May 13, 2009, 09:56:58 AM »

ja w ten weekend odpadam, w przyszły pewnie tez - ale w tygodniu chetnie sie przejdę.
Quintu
Wojownik Twierdzy
Mędrzec
*
Offline Offline

Wiadomości: 457

"Sam jesteś BaRlog!" :D


« Reply #57 on: May 20, 2009, 08:15:25 AM »

Wczoraj moje bystre oczęta (mogę tak napisać bo u okulisty byłem ostatnio i mam certyfikat w postaci zaświadczenia) wypatrzyły bardzo interesującą grupę spod znaku Twierdzy; Wśród nich prym wodzili Khelegros (zawsze z przodu), Sude (zawsze obok Khelegrosa), Huriel (zawsze z tyłu - jak na wodza przystało ;) ) a pośrodku Val i Madronir, którzy rozpaczliwie próbowali w ubitą ziemię przed TA wbić kapitańskie bannery. Więcej członków rajdu nie widziałem nad czym ubolewam straszliwie (mam nadzieje, że się ujawnią). No i pragnę wyrazić smutek, że nie poczekaliście do końca (walki trwały jeszcze około 30-40 min a pod koniec TA padło)

Podsumowując - była super zabawa bo przecież o to w tym wszystkim chodzi; Do zobaczenia znowu :)

pozdrawiam
Huriel
GM Iron Lady ;-)
Administrator
Forum Addict
*
Offline Offline

Wiadomości: 10656


KoHaniutka


« Reply #58 on: May 20, 2009, 08:37:41 AM »

nie stałam z tyłu, a zawsze w środku, bo razem z Ulo i Khele byłam raid asistem:)
Khele prowadził cały team (było nas raptem 10 osób w najlepszym momencie)
A że mieliśmy tylko jedną dzielną Idi do healowania, to i healem się zajmowałam na tyle, na ile skille pozwalały.
Za to Ty, jak tylko nas zobaczyłeś (sama wypatrzyłam) i znalazłeś na naszym racie, to uciekłeś w sina dal, chowając się za pleckami kolegów brzydali:)

Więcej odwagi Quintu, zwłaszcza, że było Was duuużo więcej, poza tym Ty masz zasięg 40m, a większość z nas o wiele mniejszy - bardziej do przodu prosimy nastepnym razem:)

A i Czarnulenka, Czarnullka też zaliczyły glebunię pare razy:)

Podsumowując - serdecznie dziękuję wczorajszej ekipie - Khelegrosowi, Idirien, Madronirowi, Ciries, Sude, Ulrondirowi, Zamirowi, Balvorowi, Torowen, Veldirowi i chyba Lukaszowi, bo krótko z nami biegał:) Bawiłam się świetnie i mam nadzieję, że pozostali również :)
Zamir
Wojownik Twierdzy
Super Bohater
*
Offline Offline

Wiadomości: 1104


Zamir MATURA 1965 - Punkt G - fakt czy mit?


« Reply #59 on: May 20, 2009, 08:40:46 AM »

Byliśmy, byliśmy i biliśmy :D Szło nam wyjątkowo sprawnie mimo przytłaczającej przewagi brzydali. Val zdobył swój pierwszy rank :d (zaczynałem od zera - więc naprawdę było nieźle)

Z przyjemnością to powtórzę. Trzeba tylko zmobilizować Twierdze. Powinniśmy robić takie wypady przynajmniej raz w tygodniu - dla treningu, zabawy i przyjemności lania creepów...
Pages: 1 2 3 [4] 5 6 ... 10
  Print