Twierdza - Gildia Multi MMO

The Elder Scrolls Online => TESO baza => Topic started by: Floggas (Flogg, Khadrim) on April 07, 2014, 12:39:46 PM



Title: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Floggas (Flogg, Khadrim) on April 07, 2014, 12:39:46 PM
Jak w temacie :)
Obstawiam, że może coś ponad 50% nie więcej.
Grając w Twierdzy zawszy byłem przyzwyczajony do tego, iż jeżeli ktoś potrzebował pomocy czy to w queście czy w czymś innym i napisał na chatcie taką prośbę to zawsze znalazł się ktoś kto pomógł lub się chociaż odezwał. Od premiery gry obserwuję trend, że większość zapytań o pomoc czy innego tego typu zostaje najzwyczajniej w świecie olana i osoba zostaje zostawiona sama sobie.
Mam wrażenie, że w tym momencie jesteśmy zwykłą zbieraniną, a nie zgraną bandą...
Sam wstąpiłem do Twierdzy ponad 5 lat temu i zacząłem z nią grać w LOTRO, SWTOR, GW2 i inne.
Żeby moja kandydatura była brana pod uwagę w ogóle to musiałem nasmarować pokaźne podanie. To zżyło mnie z nimi. Teraz widzę, wystarczy napisać o sobie 2-3 zdania i witamy w ESO...
Nie dziwi mnie więc fakt, że mając ponad 100 osób w tym momencie tak naprawdę mogę liczyć na ile ? 10-20 ? i z reguły nie są to nowi członkowie.
Moim zdaniem nie chodzi o to, żeby do przodu po trupach iść, ale pomagać sobie nawzajem. Ile razy bezinteresownie robiłem taxi przez takie czy inne dungeony.
Kiedyś czuło się prestiż bycia w Twierdzy...teraz to już coś innego...
Ale gildie tworzą ludzie i dopóki ich stosunek się nie zmieni to dupa.
Mam nadzieję, że się to zmieni z czasem :) i będzie tak jak kiedyś :)
gdzie naprawdę musiałem się starać w okresie rekrutacyjnym żeby być na stałe przyjętym, a nie non stop pytać ile jeszcze mam czekać żeby mieć dostęp do banku gildiowego.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Inkwizytor on April 07, 2014, 02:17:53 PM
Wszystko kwestia wymagań jakie przyjmiecie przy rekrutacji.

Jeśli lider i oficerowie łapią wszystkich jak leci to bida. W końcówce WAR i w SWtOR ten temat też był zaniedbany. No i była kaszana i bałagan.

Doradzam skupić się na socjalu i konkretnych i rozsądnych ludziach. Z doświadczenia wiem że sporo osób odpadało na konieczności rejestrowania się na forum i składania konkretnego (nie pisanego na odpierdziel) podania. Jak ktoś takich prostych rzeczy nie chce zrobić na wstępie to i w grze nie będzie mu się chciało wysilać.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Regiss on April 07, 2014, 02:23:15 PM
Zgodze sie ze stwierdzeniem co do Guild Store że to jakaś porażka że nie każdy może wystawiać itemy na sprzedaż:/. Jestem w 5 Gildiach i niema nic takiego żeby nie było dostepu do Guild Store.

Sprawa pomocy:
Każdy z nas teraz leveluje i chce jak najszybciej osiągnać max level. Wiec nie dziwie sie bardzo że cieżko o pomoc jak każdy jej oczekuje. Więc myśle że ta sprawa rozwiąże sie sama w ciągu 2 tygodni. 2 Sprawa jest wiele problemów jeżeli idzie w grupie na instancje wyższy level ponieważ czesto instancje sie bugują. Wiec myśle że za parnaście dni wszystko wróci do normy.

Co do podań to sie nie wypowiadam to sprawa oficerów

Prośba do Peruna aby udostepnił wszystkim dostep do GIldiowych Aukcji każdemu to bedzie na ręke wiecej aukcji wiecej towarów wiecej craftów itd.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Floggas (Flogg, Khadrim) on April 07, 2014, 02:36:49 PM
Zgodze sie ze stwierdzeniem co do Guild Store że to jakaś porażka że nie każdy może wystawiać itemy na sprzedaż:/. Jestem w 5 Gildiach i niema nic takiego żeby nie było dostepu do Guild Store.

Sprawa pomocy:
Każdy z nas teraz leveluje i chce jak najszybciej osiągnać max level. Wiec nie dziwie sie bardzo że cieżko o pomoc jak każdy jej oczekuje. Więc myśle że ta sprawa rozwiąże sie sama w ciągu 2 tygodni. 2 Sprawa jest wiele problemów jeżeli idzie w grupie na instancje wyższy level ponieważ czesto instancje sie bugują. Wiec myśle że za parnaście dni wszystko wróci do normy.

GUILD STORE DLA WSZYSTKICH PERUN

To co pisałem o Guild Banku to nie była biadolenie o to, żeby każdy miał dostęp.
Moim zdaniem każdy zanim uzyska dostęp powinien przejść etap inicjacji/rekrutacji.
W LOTRO zanim dostałem pożyczkę z banku na konia to musiałem podanie napisać i zachować przy tym lore gry :)
I tak jak pisze Inkwi - brak porządnej rekrutacji = kaszana i bałagan.
Regiss - właśnie o to chodzi żeby nie lecieć maksa i nie levelować za wszelką cenę do przodu tylko cieszyć się grą. Ja nie chce mieć max lvla jak najszybciej, bo nie tędy droga. Ludzie, które walą power lvling nawet questów nie czytają i lore tylko lecą trasą NPC - Quest - NPC i tyle. Zero przyjemności z grania. Nic dziwnego, że niektórzy już mają 45 lvl u nas, a ja dopiero 15 :) tylko założę się, że ja o wiele więcej widziałem fajnych miejsc i zrobiłem naprawdę ciekawych questów.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Regiss on April 07, 2014, 02:38:37 PM
Dałem sprostowanie co do Gildiowych Aukcji. Guild Bank wogóle mnie nie iteresuje ale aukcje są bardzo ważne dlatego nie zostałem przy 1 gildii tylko dołączyłem do gildii handlowych.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Edhenor on April 07, 2014, 03:01:02 PM
Quote
właśnie o to chodzi żeby nie lecieć maksa i nie levelować za wszelką cenę do przodu tylko cieszyć się grą. Ja nie chce mieć max lvla jak najszybciej, bo nie tędy droga. Ludzie, które walą power lvling nawet questów nie czytają i lore tylko lecą trasą NPC - Quest - NPC i tyle. Zero przyjemności z grania. Nic dziwnego, że niektórzy już mają 45 lvl u nas, a ja dopiero 15 :) tylko założę się, że ja o wiele więcej widziałem fajnych miejsc i zrobiłem naprawdę ciekawych questów.
Popieram w 100%. Gram od samego początku ( 5 dni EA ) i tez dopiero 15 level  ;D
Ale rozmawiałem z każdym NPC-em, byłem w każdym domku i zaglądnąłem do każdej skrzynki i beczki przynajmniej kilka razy :P
W końcu to Elder Scrolls a nie któryś tam klon wowa :)


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Livilien on April 07, 2014, 04:11:51 PM
Nie gram z Wami (nami) długo, ale tendencja, którą tutaj zauważam nie dotyczy tylko Twierdzy. Zauważ proszę Floggas, że wiele czynników wpływa na to, że ludzie w grze przestali grać ze sobą.
1. Przede wszystkim MMORPG przestały być grami wymagającymi współpracowania z innymi ludźmi (czym w założeniu miały być) - tak naprawdę możesz wszystko zrobić sam - sam wykrafcić, sam zrobić questa, a jak nie jesteś tego w stanie zrobić sam, to nie zrobienie tego nie sprawi, że będziesz słabiej wyposażony, czy nie będziesz mógł kontynuować gry.
2. Nowa gra - nowa "zbieranina". Podejrzewam, że Twierdza nie jest jakimś wyjątkiem i też powstawała ze zbieranin właśnie. Problemem takich zbieranin jest natomiast to, że w pewnym momencie, chcąc nie chcąc, stają się hermetyczne. Przecież na piwo częściej śmiga się ze stałą ekipą a nie ledwo co poznanym kolesiem, z którym akurat kupiliśmy taki sam chleb. To czy "nowa/y" wpasuje się do tego towarzystwa zależy głównie od tego czy jest w stanie się poddać im zasadom. A im dłużnej ludzie ze sobą grają tym gorsze zasady i trudniejsze wejście dla nowych. Uważam więc, że rekrutacja szeroka i niewymagająca wiele od rekruta jest dobrym objawem, bo wniesie wiele świeżości, pozwoli odnaleźć te zagubione owieczki szarawe (tutaj znaczy mniej nudne) z ogromnym stada bieli (nudnej :) ). Ja tutaj też jestem ze zbieraniny i cieszy mnie fakt, że nie musiałem spędzić godziny nad podaniem - mogłem skrobnąć najważniejsze fakty, a pozostałe 40 minut poświecić na rozmowę z Wami na ts, lub zabawę z moimi dziećmi. Poza tym z tej rozmowy o wiele więcej wyniosą obie strony, niż z pięknie zredagowanego wypracowania.
3. Odnośnie zaś pomagania innym, to z moich doświadczeń wiem, że w 8 przypadkach na 10 źle to się skończy. Dlaczego? Bo jak ktoś nie potrafi zrobić questa i poprosi kolegę z wyższym lvlem, to następnej instancji też nie zrobi. Może powinien spróbować 10 razy a nie 2. Pytania zaś z cyklu - czy ktoś wie jak zrobić tego i tego questa? No wiem, ale nie będę tego tłumaczył, bo po pierwsze przypomnienie sobie tego wymaga ode mnie zajrzenie do google - co możesz zrobić sam, a po drugie wiem, że skoro pomogę raz drugi i trzeci, to w pewnym momencie przyzwyczaję ludzia do tego i jak raz odmówię, to się obrazi. Uwierzcie, że do wielu odpowiedzi da się dotrzeć samemu (ofkors trzeba chcieć), a wiele problemów - np. instancji da się przebrnąć (przecież są dla ludzi, ale czasem nie wystarczy układ 3xtank+1xdps) i mieć większą z tego frajdę niż TAXI z kolegą z 50tki.
Żeby była jasność - nie jestem za tym, żeby olewać ludzi. Chętnie pomogę, ale nie zrobię czegoś za kogoś. Dajcie sobie szansę, to Wam się gra szybko nie znudzi.

Ah i wg mnie pisanie o pomoc na chacie w dobie tsa (i oczekiwanie na odpowiedź zwrotną)  jest jak rzucanie butelką z listem na szybki pas autostrady w nadziei, że ktoś się zatrzyma i przeczyta.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że powyższe podejście może budzić wiele kontrowersji, ale serio - przeżyłem to i pewnie niejeden z Was. Gildie padają, bo ludzie nudzą się gra, nudzą się grą, bo wytaxili wszystko co było i nawet nie mieli możliwości poznać innych gildiowiczów, którzy mozolnie wypracowali swój lvl i brnąc przez trudy gry przelewali krew, pot i łzy z tymi na swoim lvlu :)))


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Nerwusik on April 07, 2014, 04:36:13 PM
Quote
Od premiery gry obserwuję trend, że większość zapytań o pomoc czy innego tego typu zostaje najzwyczajniej w świecie olana i osoba zostaje zostawiona sama sobie.

Po pierwsze to wydawało mi się, że grają tu dorosłe osoby, tak więc pisanie, że dana osoba została zostawiona sama sobie jest dziwne. Prawie każdy jest zostawiony samemu sobie, sam odkrywa grę, odkrywa co i z czym się je. Jeżeli dana osoba bez pomocy innych nie jest w stanie sobie poradzić to niech zostawi ESO dla nieco łatwiejszych gier.
Po drugie, pisząc na własnym przykładzie - nie pamiętam nazw zdecydowanej większości zadań i nie mam zamiaru ich spamiętywać dla nikogo, zwłaszcza, że gra ma tydzień i zanim człowiek pozna zadania i będzie je kojarzył tylko po nazwie musi minąć więcej czasu. Napisanie na forum - co zrobić w zadaniu XYZ nic mi zupełnie nie mówi, póki osoba nie opisze problemu - nie będę odpowiadał. Chcesz pomocy --> zwróć się o nią w odpowiedni sposób, nie mam zamiaru ciągnąć nikogo za jężyk, byle tylko łaskawie zechciał opisać swój problem. Niektóre zadnia pamiętam, więc staram się odpisywać. O crafcie, o skillach, o mechanice trochę już wiem, więc też nie unikałem odpowiedzi. Ale siedząc cały tydzień ( urlop ) ywały chwile, gdzie byłem zalogowany ale nie byłem przy kompie i najzwyczajniej w świecie nie widziałem pytań. Tak samo jak byłem w dungeonie czy coś wymagającego większej uwagi robiłem. Podejrzewam analogicznie sytuacja przedstawia się u większości graczy.

Quote
Moim zdaniem nie chodzi o to, żeby do przodu po trupach iść, ale pomagać sobie nawzajem. Ile razy bezinteresownie robiłem taxi przez takie czy inne dungeony.

żeby zrobić dungeony potrzebny jest leczący. BEz tanka można, bez leczyka - niet. Zrobienie 3 dungeonów to ok 1-1,5 godziny. Kilka razy pomogłem, lecz nie będę w kółko woził innych tylko dlatego, że wybrałem rolę leczącego, a luzie nabrali sobie dpsów bo najłatwiej. Mamy braki w tym elemenecie i to już jest kwestia wyboru graczy. Weź leczyka to nie będzie problemu z żadnym dungeonem. Ja też chcę rozwijać postać.

Quote
właśnie o to chodzi żeby nie lecieć maksa i nie levelować za wszelką cenę do przodu tylko cieszyć się grą.

Każdy gr tak, jak mu to odpowiada i pisanie, że "chodzi o to" jest nie na miejscu


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Floggas (Flogg, Khadrim) on April 07, 2014, 05:10:39 PM
Pisząc o prośbę w queście miałem na myśli właśnie pomoc w dungeonie lub przy mini bossie. Sam, żebym się za przeproszeniem zesrał, nie dam rady ani razu choćbym i 100 podejść robił. Napisałem jakie jest moje zdanie i nie zamierzam go zmieniać.
Kto gra z Twierdzą tyle co ja i wie jaką społeczność mieliśmy w LOTRO dla przykładu wie o czym mówię.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Nerwusik on April 07, 2014, 05:44:51 PM
to weź leczyka za główną postać, wspomóż w ten sposób gildię, poświęć się dla niej. Nie widziałem jeszcze by dpsów brakowało chętnych na dungeon. Weź leczyka to będziesz miał praktycznie zawsze chętną ekipę.

Nie zdażyło mi się jeszcze czekać dłużej niż 5 min na mini bossie, czy też przy szukaniu grupy korzystając z panela, który jest naprawdę dobrym rozwiązaniem. Ale jeżeli ktoś ma z innej mapy lecieć do ciebie, aby pomóc w jedną chwilę zabić bossa, przy czym równie dobrze można to zrobić z innymi osobami ( wystarczy na zone napisać - taki a taki boss up i juz zleci się tłum ), byle tylko mieć frajdę, że to było z gildią to nie rozumiem takiego zachowania.
Jest to dla mnie nic innego jak brak szacunku dla czasu innych osób, dla ich stylu gry.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Eor (Czarny) on April 07, 2014, 06:09:30 PM
Przez wiele lat i wiele twierdzowych gildii jedno wiem ... NIGDY nie będzie już "tak jak kiedyś" :) Trzeba pochować i przyklepać łopatką.
Jedyne o co można walczyć to żeby było "równie fajnie". Ale to będzie przynajmniej tak trudne jak złapanie butelki z listem przez okno samochodu pędzącego po autostradzie :)
Dziś inne czasy i nic tego nie zmieni. Myślę, że nie ma co narzekać i lepiej iść na to piwo z kolesiem od chleba niż nie pić piwa :). Poza tym a nóż widelec okaże się że fajny z niego gość.
Jak mawiał mój kolega lepiej mieć 3 ciepłe piwa niż żadnego zimnego :)
To tak moim zdaniem.
PS. Widać że jest maintenance :)


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: TobiAlex on April 07, 2014, 06:15:06 PM
Ale jeżeli ktoś ma z innej mapy lecieć do ciebie, aby pomóc w jedną chwilę zabić bossa, przy czym równie dobrze można to zrobić z innymi osobami ( wystarczy na zone napisać - taki a taki boss up i juz zleci się tłum ),

Ale czy na tym właśnie nie polega pomoc i fun z tego?


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Maet on April 07, 2014, 06:15:40 PM
PS. Widać że jest maintenance :)
A propos.
http://forums.elderscrollsonline.com/discussion/71736/patch-notes-v1-0-2


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Floggas (Flogg, Khadrim) on April 07, 2014, 07:06:52 PM
to weź leczyka za główną postać, wspomóż w ten sposób gildię, poświęć się dla niej. Nie widziałem jeszcze by dpsów brakowało chętnych na dungeon. Weź leczyka to będziesz miał praktycznie zawsze chętną ekipę.

Nie zdażyło mi się jeszcze czekać dłużej niż 5 min na mini bossie, czy też przy szukaniu grupy korzystając z panela, który jest naprawdę dobrym rozwiązaniem. Ale jeżeli ktoś ma z innej mapy lecieć do ciebie, aby pomóc w jedną chwilę zabić bossa, przy czym równie dobrze można to zrobić z innymi osobami ( wystarczy na zone napisać - taki a taki boss up i juz zleci się tłum ), byle tylko mieć frajdę, że to było z gildią to nie rozumiem takiego zachowania.
Jest to dla mnie nic innego jak brak szacunku dla czasu innych osób, dla ich stylu gry.

Od zawsze gram tankiem i jakoś nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem party w innych grach.
A chodzenie na dungeony z randomami to interesowałby mnie gdybym nie należał do Twierdzy.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Zoar on April 07, 2014, 07:24:09 PM
Jako stary wyjadacz MMO, członek wielu gildii odradzam oczekiwania pomocy po napisaniu czegoś na czacie ogólnym. Należy zrozumieć, że pisanie do wszystkich jest pisaniem do nikogo. W szczególności odradzam oczekiwania pomocy ze zrobieniem dungeona poprzez lament na czacie. Jak to mówią healerów i tanków nie sieją a bez nich się po prostu nie da. Damage dealer z pewnością się znajdzie :D a remedium na tego typu problemy jest gra deficytową klasą.

Osobiście jestem przeciwnikiem niańczenia. O ile jestem skłonny podpowiedzieć/doradzić w jakiejś kwestii na której się znam, to jeśli lewelując  jest ci za ciężko z jakimś przeciwnikiem mam dla ciebie poradę od twórców ESO:
"Fleeing is a perfectly valid tactic if you wander into a tough situation. Find or craft better gear, use skill points, or level up a bit more, then come back to fight another day".

Ważnym zagadnieniem w każdej gildii jest integracja. Nie ma integracji bez komunikacji głosowej, przynajmniej dla mnie.  Jeśli nie będziemy siedzieć na TS-ie i choćby pieprzyć głupot, będziemy tylko zbieraniną obcych sobie osób.
Stworzenie licznej zintegrowanej społeczności to prawdziwy wyczyn. Przez wiele lat byłem tylko w jednej gildii gdzie to się udało.

99% wszystkich gildii to zbieranina osób, małe paczki kilkuosobowe znajomych z innych gier, z reala - zero szans na gildiową integrację. Nikt nie jest zainteresowany nawiązaniem współpracy gdy ma sprawdzonych kumpli po ręką. To według mnie naturalne.

Dodatkowo bałagan z userID nie pomaga w poznawaniu/rozpoznawaniu ludzi.

Aktualnie jest za wcześnie by narzekać. Gra jest świeża i każdy leweluje.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Nerwusik on April 07, 2014, 07:48:15 PM
Quote
Ale czy na tym właśnie nie polega pomoc i fun z tego?

zabawa z czego ? Z tego, że przerywam swoje czynności by przejść do innej mapy aby zabić przeciwnika, na którego i tak jest masa chętnych ? W życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby o coś takiego prosić kogoś z gildii. To jest właśnie brak szacunku dla innych osób. Rozumiem sytuację wyjątkową, gdzie boss jest rzadki, baaardzo trudny, ale te mini bossy z ESO można w 3-4 osoby ubić, a praktycznie zawsze ktoś czeka na takiego bossa.

Quote
Od zawsze gram tankiem i jakoś nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem party w innych grach.
A chodzenie na dungeony z randomami to interesowałby mnie gdybym nie należał do Twierdzy.

to bierz 3 dpsow i jazda. W czym problem ? Nie ma leczyka ? To cały ten temat wziął się stąd, że inni śmieli nie wybrać leczyka jako swoją klasę ? Skoro w twoim zasięgu, na interesujące dungeony nie ma leczącego, to do kogo i o co masz pretensje ? W tym momencie twój temat stracił dla mnie sens, teraz nie mam pojęcia na co tak naprawdę narzekasz.

Quote
Aktualnie jest za wcześnie by narzekać. Gra jest świeża i każdy leweluje.
Widać niektórym nie przeszkadza to w sianiu defetyzmu ledwie po starcie gry ( oficjalnie gra ma 3 dni ).


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Maet on April 07, 2014, 08:00:01 PM
Oj tam, leczarzy zawsze mało.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Perun on April 07, 2014, 08:14:23 PM
Poki co wystawianie pochopnych wnioskow mija sie z celem.
Gra jest swiezo po premierze, a o takich wyzwaniach mozemy porozmawiac dopiero po 3 miesiacach gry.

PS Regiss - rozwazamy zmiany w dostepnosci do Domu Aukcyjnego


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Wolebor on April 07, 2014, 08:22:18 PM
Po lekturze topicku widze, że nie wszyscy zrozumieli o czym napisał Floggas.
Ja zrozumiałem. Mam podobne przemyślenia i odczucia. No ale ja  pochodzę z tych zamierzchłych czasów gdy Twierdza była jeszcze małą graniczną warownią na rubieżach królestwa MMO  :)


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Floggas (Flogg, Khadrim) on April 07, 2014, 09:14:43 PM
Po lekturze topicku widze, że nie wszyscy zrozumieli o czym napisał Floggas.
Ja zrozumiałem. Mam podobne przemyślenia i odczucia. No ale ja  pochodzę z tych zamierzchłych czasów gdy Twierdza była jeszcze małą graniczną warownią na rubieżach królestwa MMO  :)

Dobrze, że są tacy którzy mnie rozumieją :) Ja swoje zdanie wyraziłem, nie będę się wdawać w dalsze dyskusje, bo to nie ma moim zdaniem najmniejszego sensu. Szanuję zdanie innych i oczekuję, że inni szanują moje zdanie bez podjazdówek typu, że brak mi szacunku dla innych. EOT


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Hundreds on April 07, 2014, 09:27:34 PM
Jak tak będzie działała ta gra, jak działa, to mnie nie będzie za 3 dni, nie za 3 miesiące.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Nerwusik on April 07, 2014, 09:31:51 PM
Wolebor - to niech napisze w końcu jasno o co mu chodzi. Napisał, że nie może liczyć na pomoc ale nie napisał konkretnie o jaką pomoc mu chodzi. Na dodatek pretensje te ledwie po paru dni od startu gry, gdzie ludzie skupiają na jej poznaniu.

Floggas - wykazałeś w tym temacie tyle braku szacunku choćby w stosunku do nowych członków, że szkoda gadać :) w skrócie twoje żale wyglądają na coś w stylu - "jest źle i ci co grali w twierdzy wcześniej wiedzą o czym mówię, ale tym nowym nie wyjaśnię bo nie, wystarczy, że ci co grali w lotr wiedzą o co chodzi". Chcesz stworzyć podobną atmosferę w ESO jak w LOTR ? To zacznij od siebie i nie odrzucaj innych tylko dlatego, że nie wiedzą "jak to było w lotr" marginalizując ich przy tym.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Perun on April 07, 2014, 09:53:28 PM
EOT

Czy mam zamknac topic ?


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: TobiAlex on April 07, 2014, 10:10:45 PM
zabawa z czego ? Z tego, że przerywam swoje czynności by przejść do innej mapy aby zabić przeciwnika, na którego i tak jest masa chętnych ? W życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby o coś takiego prosić kogoś z gildii. To jest właśnie brak szacunku dla innych osób. Rozumiem sytuację wyjątkową, gdzie boss jest rzadki, baaardzo trudny, ale te mini bossy z ESO można w 3-4 osoby ubić, a praktycznie zawsze ktoś czeka na takiego bossa.

Quote

Widać, że jesteś młody i nie masz pojęcia jak to było kiedyś w mmo / gildiach. To po co być w gildii skoro wszystko (większość) mogę robić z randomami???


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Nerwusik on April 07, 2014, 10:37:38 PM
TobiAlex - jak rozumiem tylko osoba stara ( skoro ja zostałem opisany jako osoba młoda to stosuje przeciwieństwo ) może posiadać wiedzę jak kiedyś było w mmo / gildiach ? Wybacz ale takie teksty ad personam nijak się mają do tematu, wprowadzają offtop a jeszcze zaczynasz niepotrzebną pyskówkę. Zapamiętaj sobie, że siwe włosy nie zawsze oznaczają mądrość, ale zawsze starość.

Pomoc to nie ciągnięcie za rączkę, prawdziwa pomoc to wskazanie odpowiedniej ścieżki do celu, by osoba SAMA była wstanie sobie poradzić w tej i w przyszłych sytuacjach, w których widzi problem, to się nazywa nauka samodzielności i to jest największa pomoc. Bowiem nie zawsze będziesz pod ręką do pomocy, nie możesz od niej uzależnić drugą osobę, bo wtedy nie pomagasz, a wręcz krzywdzisz tą osobę.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: TobiAlex on April 07, 2014, 10:50:24 PM
Ja bym tego nie nazywał rozwiązywaniem problemów a GRANIEM WSPÓLNIE z ludźmi z gildii. A co do starości to miałem na myśli to, że kiedyś biegało się razem, levelowało mniej więcej w tym samym czasie, jak ktoś zbyt odbiegał z levelem to i tak zostawał z grupą a na czacie gildiowym (sorry, ale to nie to samo co TS i jak dla mnie TS nigdy nie zastąpi takiego klimatu jak był kiedyś na gildiowym, ot taka prawda) jeden wilki śmiech, gadanie o dupie marynie, nie raz po prostu stało się w miejscu i po prostu rozmawiało. A teraz to jeden wielki wyścig szczurów (ot kolejna prawda). Prawda jest też taka, że teraz jak się zaloguje do gry, jest 50 ludzi online, na czacie pojawia się "cześć" to odpowie może jedna, dwie osoby.


Title: Re: Ciekawe ile nas zostanie po 3 miesiąch...
Post by: Perun on April 07, 2014, 10:56:21 PM
Zamykam topic ze wzgledu na to ze obecna dyskusja nie prowadzi w zadnym kierunku. Obie strony maja dobre argumenty ale jak juz wspomnialem - tydzien gry to jescze za wczesnie aby wyciagac jakiekolwiek wnioski.

Wyzwaniem mozna sie zajac dopiero po pierwszym kwartale gry.