Pages: [1]
  Print  
Autor Topic: Pytań kilka  (Read 6215 times)
Zielarz
Wojownik Twierdzy
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 188



« on: October 15, 2008, 03:12:08 PM »

1. Jak wam się gra WE?
2. Które drzewko umiejętności jest najefektywniejsze na scenerio/ rvr ?
3. Wady wg was ?
4. Zalety wg was ?


Tak się zastanawiam nad pograniem troszkę WE w ramach odpoczynku od healowania i zastanawiam się czy możecie udzielić odpowiedzi na pytania które zadałem? Wszelkie uwagi będą bardzo cenne.

Z góry dziekuję.
Atlanta
Weteran
**
Offline Offline

Wiadomości: 211


WAAAGH!!!


« Reply #1 on: October 16, 2008, 05:40:43 PM »

1. super :)
2. łączony carnage z suferingiem. w carnage masz fajne skille niwelujące pancerz przeciwnika a w sufering skille niwelujące heale :) można się wyspecjalizować w niszczeniu tanków lub healerów ale najlepiej połączyć obie ścieżki.
3. kruchość :) cena biegania w bikini :P trzeba być bardzo ostrożnym i być w ciągłym ruchu, gdyż inni lubią WE namierzać by mieć łatwego killa przez co jak się jest nieostrożnym mamy całą bandę na głowie i padamy w ciągu sekund :P brak solidnego CC, brak skilla dzięki czemu moglibyśmy szybko się do kogoś zbliżyć i oddalić
4. sam na sam zabijasz każdą klasę a ze wsparciem healera robisz cuda zostawiając za sobą dywanik ciał, skradanie na plus, często w scenario mam rating death/kill 2-3/ 10-14 :)

p.s. ostatnio tank lvl 40 skarżył się na forum WE, że ta go zabiła w 10 sekund pomimo tego że miał najlepszy sprzęt lvl 40 (95% odporności na obrażenia i 7500 HP) :P

Ogólnie polecam. Warto spróbować ale jednak nie jest to postać dla każdego. Czasami bywa frustrujące to jak łatwo WE zabić szczególnie, że na scenario nie za często można polegać na healerach ... Ale jak już wpadniecie w szał zabijania to czysta frajda grania tą postacią :)
Fland
Gość
« Reply #2 on: October 17, 2008, 08:59:15 AM »

Tak jak napisal przedmowca, WE zabija mnie hitem, czasami dwoma, a ze gram BW i nosze szmaty jest to zrozumiale (chociaz nie do konca sie zgodze z tym ze ten dmg jest przesadzony, nie ma czasu w jakis sposob zareagowac). Natomiast WE jesli jest ode mnie z daleka nie zyje w pare sekund, doty plus obnizenie leczenia i gadzina leczy nawet jesli heal go leczy. Gralem na poczatku WH i naprawde gra sie ciezko, trzeba bardzo ogarniac pole walki, jaki cel zaatakowac by zabic i zdolac sie wycofac, podsumowujac klasa nie dla mnie :D
Atlanta
Weteran
**
Offline Offline

Wiadomości: 211


WAAAGH!!!


« Reply #3 on: October 17, 2008, 10:57:54 AM »

Hmm jako że kasy mam sporo więc poeksperymentowałem z buildami na pvp. Rozwijałem tylko pojedyncze ścieżki. Przy Sufferingu była kiszka... Doty to nie dla mnie w tym przypadku. Często zdotowany przeciwnik ucieka do healerów i ci go leczą tam.. Po drugie lejesz takiego i lejesz i nie wiesz czy dalej go lać czy już przestać :P
Treachery też ogólnie jakieś dziwne i nie wiele z nim zdziałałem.
W końcu wszystkie punkty poszły na carnage i omg czyste szaleństwo :) Po prostu mega dmg. Wszyscy padają :) Z podstawowego slice bije jednym ciosem 500-900 dmg. Plus do tego niwelowanie pancerza i kiss of death... Rune priest pomimo tego że się leczy potrafi paść po trzech szybkich ciosach :) Tank wytrzymuje troszkę dłużej :P Ale sporo zależy od sytuacji na polu bitwy jednak :)
Nergal
Weteran
**
Offline Offline

Wiadomości: 198


El Commendante AoC


« Reply #4 on: October 17, 2008, 09:25:42 PM »

Bitch Elfka jest delikatna jak liść. Słaby armor, odporności średnie, duży DPS.

Carnage jest dobry  przeciw ciężkozbrojnym i do walki wręcz.
Suffering przeciwko healerom.
Treachery w zasadzie kradnie Ap i stuna daje.

Chyba najlepsze połączenie to full Carnage i reszta punktów w Suffering.
Inna opcja to Treacher do Heart Seeker (stun 3s) i reszta w Carnage.

Elfka ma poważne minusy w postaci  fajnego tyłka, małych boobsów i niewygodnych staników ;D

Ważne jest tez w jakie staty się idzie. WS zdejmuje armor, Toughnes redukuje dps, Int zmiejsza kryty.

Atlanta bardzo dobrze opisał WE. Jak możecie napiszcie jakie macie staty ( parry, critical, DPS itp).
Pages: [1]
  Print