PVP a zmiany w PVE - czyli o niezbalansowaniu słów kilka

[Amarande]

Zdziwiłbyś się dla ilu ludzi, szczególnie od czasu wejścia OD (wywalenie najlepszego pomysłu na zbieranie setów - kamyki i zastąpienie medaliomanią z bez sensu konowanymi instancjami T1 T2 NM HM) etten zostaje ostatnią częścią Lotro dla której warto się logować do gry. I WB też to widzi - zaczęły się zmiany, część ok, część zupełnie idiotycznych ale widzą, że nie mogą zostawić PvP zupełnie z boku.

Fanzolisz Bondziu. Nigdy w żadnym MMO nie udało się zbalansować wszystkich klas. Nie w grze opartej na statystykach i ubranych itemach. Żeby zapewnić balans wszyscy powinni z założenia biegać w tym samym i mieć takie same statystyki.

Co do tłumów na PVP, nie wiem, nie bywam bo nie interesuje mnie PVP w MMO - zawsze kojarzy misie to z tłumem ludzi marudzących że ta klasa mnie bije, więc jest OP i trzeba ją znerfić.

W Anarchy Online  Devsi słuchali community PVP i wyszli na tym jak Zabłodzki na mydle, przez 3 lata balansowali klasy zamiast wprowadzać nowy content. W tym czasie ludzie mający w d. PvP poszli sobie do innych gier i znowu PvP community płakało że nie ma z kim walczyć.

Całe marudzenie o balans w PvP sprowadza sie do "Please nerf Rock. Paper is fine.
Signed: Scissors""


edit (Huriel): tytuł po przeniesieniu

[Bondur]

Nie mówisz o balansie tylko o identyczności A to że wszystko oparte na cyferkach? To tylko ułatwia pracę. Cyferki są cyferkami i nagle nie stają się literkami albo parą wodną Można je analizować, porównywać i wyciągać wnioski. W świecie cyferek wszystko jest mierzalne.

Inna sprawa to filtrowanie informacji płynących od graczy, ignorowanie skrajności i szukanie tego co rzeczywiście daje obraz gdzie trzeba przyciąć a gdzie dołożyć

To nie znaczy że należy ślepo słuchać community bo to jak zauważyłeś do niczego nie prowadzi.

Ale co stoi na przeszkodzie żeby stworzyć matematyczny model balansu? Klasy będą pływały w górę i w dół założonych im korytarzy, jednymi będzie się w danym momencie grało łatwiej innymi trudniej ale nie będzie takich nagłuch wyskoków.

[Arduneth]

tu niestety się pojawia inny problem

klasa którą da się zbalansować w PVP, czy też ogólnie osiągnięcie balansu wszystkich klas w PVP niestety nie oznacza, że będą one zbalansowane w contencie PVE, raczej mała szansa na to (i vice versa też)

jedynym praktycznie sposobem byłaby silna zmiana skilli freepowych przy aktywnym statusie Monster Play ale spowodowałoby to faktyczne istnienie 2 różnych (trochę tylko podobnych do siebie) klas dla każdej istniejącej i też wywołało falę protestów, że nie można bić creepów swoimi ukochanymi klasami z PVE

Turbinki mogły PVP rozwiązać jeszcze inaczej, bazując na powyższym, robiąc po stronie creepów session play (z 6 klasami do wyboru, każda z porównywalną ilością skilli do creepów, podobną mechaniką/UI i zbliżonym systemem awansu/pozyskiwania skilli)

wejście albo przez session play w GV albo po prostu osobny (3ci) ekran logowania jak teraz mamy dla creepów

byłoby to jednak jeszcze ostrzejsze odcięcie PVP od PVE, praktycznie zupełną, wzajemną ich izolacja (spotkałoby się pewnie z pewną ilością protestów) i trochę więcej roboty ze względu na dodatkowe klasy do opracowania (choć przyznam, że trochę kusi mnie ten pomysł... )

[Edhenor]

Ludziki moje kochane - nie ma czegoś takiego jak balans klas PvP !!!
Wbijcie sobie to raz do główek i zakończmy już ten temat
Ten wątek jest o wardenie!

[Bondur]

Podstawa Lotro to PvE i temu wcale nie mam zamiaru zaprzeczać - wręcz przeciwnie - TAK MA BYĆ Zabranie się do pracy od zadka czyli zbalansowanie PvP bez patrzenia na PvE to proszenie się o kłopoty

PvP to dodatek. Powiela jednak te same schematy co PvE - solo, fellow, raid. Tyle że NPCe po stronie Oka mają lepszą AI Przykład - warden świetny solo w Pve, będzie świetny solo w PvP.

Rozwiązać to można np za pomocą modyfikatora podobnego do audiacity, niekoniecznie widocznego dla graczy. Strona X ma przewagę w dpsie wykraczającą poza założoną wartość to modyfikujemy -inc dmg dla strony Y. Jedyne nad czym się skupiamy to ustalenie tych założonych wartości. Przykładowo klasy freepowe mają robić 150-300% creepowego dmg z czego klasa A ma taki zakres, B taki .... Trafią się osobniki wykorzystujące zdjęcie capa i walące z Barbed Arrow za 5k ale mówimy o pewnych uśrednionych statystykach. I tak się można bawić wszystkim po kolei.

Modyfikowanie skilli żeby działały inaczej w PvE a inaczej w PvP to raz za dużo roboty a dwa wprowadzanie niepotrzebnego zamieszania. Ktoś nagle musiałby się nauczyć grać daną klasą od początku.