Ja nabyłem Wolfa w dzień premiery
Ale w wersji PC, jako że moje boje FPS na konsoli przypominają raczej taniec kulawego paralityka z postrzałem szyi
Gra mi się bardzo przyjemnie i według mnie jest to bardzo miodne granie. Grafika ok, muzyka i odgłosy doskonałe, radocha z mordowania nazistów niesamowita, a zabawa mocami amuletu Thule daje kupę możliwości oraz frajdy.
Trochę mnie irytuje sposób zapisywania stanów gry (punkty kontrolne), poziom trudności jest nierówny, oraz to że czasami znienawidzony wróg atakuje z miejsca w którym nie miał prawa się już pojawić.
Acha! No i bardzo ładne filmiki miejscami się trafiają