Germion, Ty na urlopie pij zimne piwko, i ogladaj seniority czy nie wiem, gdzie jestes
Ogolnie milego wywczasu zycze, moj od 15 sierpnia
Odnosnie MMO, gralem w kilka, najdluzej Wow, Lotro, Eve, w takiej kolejnosci. Odnosnie Wowa, powiem tak, jako ze godzina jest pozna. Wow to swietna, absolutnie miodna gra, jednakze musi byc spelnionych kilka warunkow. Po kolei:
1. Tylko fajna gildia, a po to, zeby unikac wariatow, ADHD dzieciarow, i ludzi, ktorzy uwierzyli, ze ich realne zycie plynie wlasnie w Wow
2. Zdrowy rozsadek, bo gra jest miodna do bolu, jak czlowiek zechce osiagnac wszystko, co mozliwe, albo zwariuje, albo zostanie nolifem na amen
3. Swiat jest olbrzymi, a zestaw rzeczy do zrobienia przeraza, jesli chcemy zrobic wszystko, co Blizz nam proponuje, to mozna sobie nie poradzic z cisnieniem, czyli patrz punkt 2
4. Mozna mowic, co sie chce odnosnie Wowa, ze grafika juz nie ta, itp itd, ale trzeba przyznac jedno. Grupa ludzi z Blizza odwala kawal dobrej roboty, swiat zyje, sa eventy, non stop wchodza patche dodajace nowe instancje, itemy, skille itp. Co najwazniejsze, Blizz reaguje na potrzeby klientow, i to sie sprawdza calkiem dobrze.
Reasumujac, jesli nie potrafisz sobie odmowic paru rzeczy, lub masz cisnienia, zeby byc number 1, nie graj w Wowa. Jesli stapasz twardo po ziemii, smialo zacznij. Z kazdym zrobionym levelem, poczujesz moc swojego chara, ogrom swiata Cie zaskoczy, i stwierdzisz, ze wzorem starej szkoly grafika to nie wszystko. Chyba nikt nie zaneguje, ze jesli gra ma 11 milionow userow po ponad 4 latach od premiery, to chyba nie przypadek.
A grind jest w kazdym MMO, jak go nie ma, ludzie mowia, ze nuda. Pytanie tylko brzmi, na ile te grind devsi urozmaicili, a wydaje mi sie, ze w Wow jest to wywazone. Chcesz, bawisz sie w instancje, albo w PVP, mozesz zajmowac sie craftem, lub zwyczajnie zwiedzac swiat. Jest jedna pewnosc, levelowanie to tylko dodatek, cala miodnosc zaczyna sie na 80 levelu.
Z drugiej strony, jesli juz place za MMO, czegos oczekuje. Nie mam zamiaru placic za puste obietnice, lub swiat, ktory umiera. Jak powiedzial kiedys Spart, granie na pustych serwerach odbiera nieco przyjemnosc.
Pozdrowionka
P.S. Jeszcze odnoszac sie do tego, co napisal Marakai. Bylo, minelo. W podstawce Wow mial z 5 milionow kont, jak widac, mimo, ze wielu narzeka, ze za latwo jest itp, ruch Blizza w rozwoj gry byl odpowiedni, skoro teraz liczba kont sie niemal potroila. Widocznie jedynie czesc userow gra po 18godzin na dobe, i oni byli mniejszym odsetkiem, wiec Blizz rozwija gre pod innych. Czysta ekonomia, ocena sytuacji, dobry marketing. Kazdy moze sobie do tego rozwinac ideologie. Ale slabe gry umieraja, a ta jak widac trzyma sie niezle. Najlepsze w tej historiii jest to, ze juz tyle gier mialo zmiazdzyc Wowa, zmiesc z powierzchni ziemii, i coz. Teraz graja w nie tylko zapalency. Moje ukochane powiedzenie- gra ma potencjal- czytaj- wyszla kicha, ale moze kilka patchy ja podniesie
Ostatnio moj znajomy powiedzial, uwazasz ze jest za latwo, wylacz wszystkie addony, i idz na Nax, chyba cos w tym jest