Ostatnio rollnełem swojego SM właśnie na Slayer'a i nie powiem pierwsze lvl podobają mi się, w ogóle klimat "pokurczy"
jakoś lepiej mi pasuje niż "zjadaczy szyszek"
Tak sobie pokombinowałem z buildami i wyszły mi oto takie coś ...
Pierwszy to typowy kamikaze ... przeznaczony do walki w tłumie mdps i tanków
http://www.wardb.com/career.aspx?id=2#7:160:0:0:12:2720:25:1483:1489:1490:521::::1493:1494:1495:630Czyli dzieli i rządzi Flurry, Wild Swing, Shatter Limbs, No Escape i parę innych, dodatkowo bardzo przydatnym okazuje się Rampage. Taktyki zaś dobrane są do jak największego rozpierdzielu plus Runic Blessing który ma sporą szansę zrobić destro "miłą" niespodziankę. Build ten nie jest nastawiony na przeżycie, ale jak mówi przysłowie Slayer umiera w łóżku jak mu się sufit na głowę zawali (pod warunkiem że ma nad sobą przynajmniej 5 pięter
)
Drugi build to już pójście w single target
http://www.wardb.com/career.aspx?id=2#14:8872:5:32:0:0:25:1472:521:1483:1482::::1493:1494:1495:630Czyli masakra skierowana na jednego szczęściarza
i miłym akcentem jaki daje Rune of Absorption i świetny Deep Wound no i oczywiście Rampage.
co do taktyk to Wild Gambit można zastąpić Push for More (który to ogólnie jest świetną taktyką - ehhhh że są tylko 4 do wyboru
)