Twardy, Isav możecie wrzucić jakiś mały poradnik nowych inst dla innych?
Wczoraj z Milo (champ) i Jarkiem (kapeć i mini) rekonesansowo weszliśmy do Sunken Labirynth (t2).
Doszliśmy do pierwszego bossa.
Challenge: W 30min zabić 30 slugów - nawet się nad tym nie zastanawialiśmy. Nie liczyłem ile ich jest do pierwszego bossa (część omijaliśmy).
Addy:
Slugs - zakładają oczko na osobę z aggro ktore daje debuf -5% morale przez 12s ale co ile to nie pamiętam. Nawet z 4 debufami kapitan mi to odleczał, więc możliwe że na razie zbugowane albo nie takie straszne.
Crawlery - mocno wk....e, zakłądają debuff +50 attack speed i +50 coś jeszcze
i najgorsze -50% movment (2 debuffy i nie można się ruszyć). Można je jednak pulować oddzielnie od reszty mobów. Więc najpierw pulujemy crawlery i po zabiciu zabieramy się za resztę (troll, defiler, 2x ork)
Abominations - na początku po dwa. Coś zakładały nie pamiętam, kapitam odleczała więc luz.
Grupa Troll, Dafiler oraz 2 orki (warrior lub archers). Najtrudniejszy trash w inscie, kapitan nie dawał rady wyleczyć, dlatego Jarek zalogował miniego.
Na pierwszy target defiler później troll lub orki.
Defiler ma indukcje które koniecznie trzeba przerywać, jeśli nie damy rady zakłada niezdejmowalnego aoe poisona (możliwe że coś takiego jak na Goblinie, że zakłada jednej osobie, która przekazuje reszcie jeśli są w zasięgu, ale u nas za każdym razem wszyscy dostawali więc albo zasięg jest duży albo zwyczajnei wszyscy od razu dostają), które wali mooocno. Champ się składał szybciutko, zaraz po nim mini (na grd z max mit hity po 7-9k). Troll jak to troll kopie, stunuje ale nie to jest najgorsze
. Zawala sufit (dwa placki z tego co pamiętam). Ma się 1-2s na ucieczkę jeśli nie to dostaje się mega hit - champ najczęściej one shoot, grd ledwo ledwo. Mało? Troll co jakiś czas (co jakiś czas mam na myśli ok. 15-20s) fearuje w swoim pobliżu (jak Goro na SG, 10s nie da się zdjąć). Strasznie wku.....e, healer musi szybko reagować i kitować trolla bo wtedy od razu na niego leci. Wydaje mi się że te feary są częście jak już padł defiler i troll był naszym main targetem.
Pierwszy Boss - czasu mieliśmy tylko na 2 wipe więc dużo nie powiem. 2M morale. Ma jakąś mechanikę z Charge. Z tego Charge dostałem hita za 14k (normalny, żaden cryt czy devast) oraz rzyganiem. Problem w tym że te ataki oneshootują wszystko oprócz tanka i nie ma znaczenia kto ma aggro. Złapałem trolla, Milo zaczął tłuc na plecach - 1-2s odwrócił się rzygnął Milo dead. Rez od Jarka, kilka sekund, odwrócił się, rzyg i Milo dead. Do Jarka który był dalej (zasięg heala) podbiegł po dość długim czasie, więc może nie lubi osób w swoim pobliżu
(na forum bety przeczytałem że ten boss jest nie do zrobienia z melee dps...)
Z naszych pierwszych wrażeń tyle.