Coś dla fanów Role-Play'u
Zapraszam do podzielenia się historią waszych postaci. Ja zacznę. Będę posiadał przynajmniej 6 postaci. Wszystkie są ze sobą powiązane, więc najpierw je przedstawie, a potem opowiem jedną opowieść dotyczącą wszystkich
Xander - Dunmer, Nightblade, skrytobójca
Sonya - Nord, Dragonknight, tank
Brings-Sorrow - Argonianin, Sorcerer/Nightblade(Siphon), Mag bitewny
Sylon - Breton, Sorcerer, Mag
Nirya - Altmer, Templar, Healer
Cylthia - Bosmer, Sorcerer, Łucznik
Xander (mój nick czyta się przez X, ale jego imię przez Z "Zander") był synem dwójki Dunmerów należących do Mrocznego Bractwa. Pomimo tego faktu nigdy
do owego nie należał. Odszedł od rodziców kiedy zaczął dojrzewać. Gdy nie miał się gdzie podziać pomogła mu pewna Argonianka. Spędził z nią i jej synkiem rok. Rodzice od dziecka uczyli go swego fachu, więc Xander zdecydował się zacząć zabijać za pieniądze. Początki nie były łatwe, ale wkrótce młody Dunmer podróżował po całym Tamriel, zbierając zlecenia od coraz to ważniejszych osób. Z wszystkich zleceń jakie wypełnił Xander warto wspomnieć o trzech z nich:
Pewne małżeństwo z Pękniny straciło swoją 14-letnią córkę. Ktoś ją brutalnie zgwałcił i zamordował za pomocą magii. Podejrzenie padło na początkującego
nadwornego maga Jarla, lecz z powodu braku dowodów Jarl uznał go za niewinnego. Małżeństwo zleciło Xanderowi poszukanie dowodów i -gdyby takowe znalazł -zabicie maga. Czyż może istnieć lepszy dowód, niż złapanie podejrzanego na gorącym uczynku? Gdy pedofil dobierał się do 13-letniej sieroty, Xander wykorzystał sytuacje i wbił mu ostrze pod żebra. Sonya patrzyła się na swojego wybawiciela, leżąc naga na zimnym bruku, niepewna co się z nią teraz stanie. Nasz Dunmer wziął ją jednak na ręce i wrócił do swoich zleceniodawców, którzy oddali mu z wdzięcznością większość oszczędności oraz zgodzili zająć się sierotą.
-Kilka lat później, gdy Xander nauczył się jak wzbudzić zaufanie "grubszych ryb" i przyjmować od nich intratne kontrakty, wyruszył na Summerset Island by zabić pewnego Altmerskiego dyplomatę. To nie było proste zadanie. Urządzenie idealnego zabójstwa wymagało czasu, więc zatrzymał się na ten czas u byłej kapłanki Mary. Nirye oczarowała wiedza i szarmancja dunmerskiego gościa do tego stopnia, że zakochała się w nim. Lecz Xander zdawał się nie zauważać swojej gospodyni jako kobiety, a raczej jako środek do osiągnięcia celu. Gdy tylko wykonał zlecone mu zadanie, zniknął bez pożegnania, ale piękna altmerka nigdy o nim nie zapomniała.
-Pół roku później, gdy wrócił do Morrowind, usłyszał, że jego argoniańska przyjaciółka zginęła z rąk bandytów. Jej syn, wkraczający w dorosłość Brings-Sorrow poprosił Xandera, aby nauczył go zabijać, by mógł się zemścić. Po roku młody argonianin był gotowy dopaść zabójców swojej matki, ale Xander nie pozwolił mu iść samemu. Po wspólnej walce postanowili podróżować razem. Ale niedługo mieli dostać zlecenie które na zawsze odmieniło ich życie...
-W międzyczasie Nirya wplątała się w nieciekawą sytuacje. Jej najlepsza przyjaciółka Cylthia działała incognito dla bosmerskiego ruchu oporu przeciw Aldmerskiemu Dominium. Altmerka pomagała jej jak tylko mogła, lecz pewnego dnia łuczniczka oznajmiła, że Thalmor dowiedział się o nich i muszą uciekać z Summerset Island. Obie schroniły się w Cesarskim Mieście, w szeregach młodej jeszcze gildii magów. Uczył się tam także pewien breton. Zdolny, ale leniwy Sylon miał niezwykły magiczny potencjał. W wolnych chwilach lubował się w czytaniu "Argoniańskiej pokojówki" oraz spotykał się często z różnymi kobietami, od kurtyzan po szlachcianki. Jednym słowem był typowym babiarzem. Miał też niezwykłego pecha, ponieważ będąc świadkiem politycznego morderstwa wpadł na celownik znanej nam pary skrytobójców. Znalazł też obrońców. 20-letnia obecnie Sonya, usłyszawszy od rodziców, że jej wybawicielem był wędrowny najemnik, postanowiła pójść w jego ślady. Szukała akurat pracy w Cesarskim Mieście kiedy usłyszała o sytuacji Sylona. Wsparcia udzieliły mu też Nirya i Cylthia.
-Kiedy nadszedł dzień w którym Xander wraz z Brins-Sorrow postanowił zaatakować pechowego Bretona, zdarzyło się wiele rzeczy. Nirya zrozumiała, że jej ukochany to tak naprawdę skrytobójca, a Sonya przekonana o jego miłosierdziu była gotowa zaatakować osobę, którą jeszcze przed chwilą miała bronić. Niestety, narobili zamieszania i zostali pochwyceni przez Cesarską Straż. Niedługo później zostali złożeni w ofierze Molag Balowi przez Menimarco - Króla Robactwa.