Ja jak zwykle za, i to niezależnie od stron. Ale ostatnio jak byłem w Etten to problem był z freepami, creepów było aż nadto
.
Jeśli będzie taka sytuacja to ja wspomogę siły dobra
.
Druga propozycja byłaby taka iż moglibyśmy "zbalansować" ilość creepów i freepów i toczyć zacięte pojedynki gdzieś na uboczu do ostatniej kropli krwii. Choćby np. 2 na 3 lub 2 na 5 itd
. (im więcej tym lepiej).