Idziesz na strefe, kupujesz 10-20 gemów (pustych), na kilku mobach ładujesz. I nawet przypadkowy zgon nie jest Ci straszny. Reszta to kwestia wypracowania taktyki.
aaaaaa ... to już wszystko rozumiem ... ale ... eeeee ... na jaką strefę?
i gdzie kupuję? to gemy nie ładują się tylko na bossach?
Taktyka, no właśnie i to jest to co mi się w tej grze podoba. Nie da rady, bez kombinowanie jak koń po górę, zabić sobie bossa ... trzeba się pomęczyć. Nawet w public dungach. Zawziąłem się ostatnio i udało mi się takiego zabić, nawet melee był ale ile przy tym było biegania, kajtowania i kombinacji alpejskich. W sumie gdyby nie to, że systemowo od czasu do czasu zatrzymywał się żeby coś wykastować (nie mylić w wykastrować
) to pewnie by się mi się nie udało.
dungeony do v9 robiłem solo
podziwiam ... no ja nie potrafię ale zawsze twierdziłem, że noobek jestem
i mam dziwne wrażenie, że takich jak ja jest więcej tylko się nie przyznają
Tak sobie myślę ... z jednej strony ten Coralgol niby ułatwia (podobno) lvlowanie ale z drugiej strony spowodował odpływ graczy z PVE. Z drugiej niewątpliwa trudność questowania w grze powoduje konieczność współpracy, która zanika z powodu coraz mniejszej ilości graczy ... co powoduje znaczne utrudnienie a nawet przestoje ... co wywołuje dalszy odpływ graczy.
Może tak jest, może nie ... tak sobie filozuję .. ale mam okienko to mam czas