Chanter świeci jak choinka co mnie troszkę drażni, bo wyłączyć tego nie mogę (buffy, mantry, enchanty).
Soluje się bardzo sympatycznie i bez większych stresów.
Jeżeli jednak chodzi o party, to Chanter nigdy nie zastąpi Cleryka. W PvP 1 na 1 to też Cleryk jest zawsze górą. Znaczy Chanter również sobie radzi, o ile mu nikt heali nie przerwie (nie ma instant heala jak Cleryk).
Chanter jako melee fighter cierpi na kondycje - blind, poison, itd. a w przeciwieństwie do Cleryka nie umie ich z siebie zdjąć (inwestycja w potki).
Tak więc jest to całkiem fajna klasa, ale mniej towarzyska jak Cleryk i mniej wytrzymała (słabszy selfheal podatny na distrupty). Ma za to większy dmg (głównie dzięki buffom) ale fizyczny, gdzie Cleryk to bardziej mag (ranged magic).
Fajna rzecz u Chantera to mantra na zwiększenie regenu many, co doceni każdy Sorcer czy Spirit Master.
Wszystko zależy od tego jak lubisz grać. Ja tam rzadko sięgam po klasy supportu, więc wolałem Chantera.