Pages: 1 2 3 [4]
  Print  
Autor Topic: Wrażenia po beta testach  (Read 15765 times)
Kassei (Claymore)
Wojownik Twierdzy
Mędrzec
*
Offline Offline

Wiadomości: 386



« Reply #45 on: November 29, 2011, 11:51:24 PM »

Ja przetestowałem do 20+ lvl bounty huntera (power-tech) i inquisitora (sorcerer) potem się przesiadłem na jedi knighta do 12lvl. Obadałem też smugglera i dla testów porównawczych z bh looknąłem na commando i imperial agenta.

Generalnie klasy imperial są całkowita kalką klas republic. Skille tylko różnią się designem i nazwami, drzewka i mechanika rewersowych klas jest identyczna więc nie widziałem sensu testować dłużej.

Na starcie powiem, że mam cholernie dużo uwag do gry ale fajnie spędziłem przy niej czas i jestem "na plus" (czyt. grę kupuję).

Pierwsza rzecz. Pewnie to kwestia gustu ale klimat imperium jakoś bardziej mnie zauroczył, ale od początku.
Po stronie republiki bije jakąś, że to tak nazwę - "pizdowatością". W klimat można się wczuć i z tym nie ma problemu. Jak grałem jedi to bardzo mi się podobały dialogi takie bardzo w kanonie jasnej strony mocy. Knight mi jakoś nie podszedł - niby fajnie wyglądają te skille, ale mała płynność walki jest. Wyobrażałem sobie, że to będzie coś jak swordmaster z warhammera, że jeden skill uruchamia kolejny i postać jakby tańczyła z mieczem. Na tą chwilę wygląda to momentami jak odganianie packą much. Byłem zdecydowany na jedi consulara - dokładnie na jedi sage (świetnie mi się grało sorcem sithów) ale jak zobaczyłem na ostatni progression trailerze, że w end-game equipie wygląda jak "słóńce peru" to odpuściłem ten wybór przynajmniej na pierwsze levelowanie. Klasa szmuglera kompletnie mi nie podeszła, dialogi w stylu ciętych ripost hana solo - to jest ok, ale sam klimat klasy jest właśnie apogeum "pizdowatości". Mechanika z tymi osłonami też taka sobie, głównie przez to, że postać często woli wybrać osłonę 0,5m od mobów niż np kucnąć.
Imperium. Ah imperium. Nigdy nie byłem fanem ciemnej strony, ale w swtor ma genialny klimat. Sith warriora na "dzień dobry" ominąłem bo ma tą samą wadę co jedi knight. Świetnie mi się grało za to sorcem podejrzewam, że im dalej tym fajniej (jedi sage pewnie też - tylko to "słóńce peru" na razie mnie zraziło totalnie). Klimacik za to zajefajny - ta pewność siebie a czasami ślepa brutalność w questach i dialogach po prostu uzależnia :) Wszystko co robi inkwizytor jest z takim "jajem" :) Byłby to mój najlepszy typ (i pewnie do niego wrócę jak starczy sił i chęci) ale spróbowałem bounty huntera - najlepiej moim zdaniem zrobiona klasa, po prostu jednoosobowa armia wchodząca we wrogów jak w masło. Wszystko mi się w niej podoba - bez wyjątku :) Imperial agent - taki sam problem z osłonami, ale na pierwszy rzut oka fajniejszy klimacik od szmuglera - nie wypowiem się bo nie grałem dużo.
Mam więc zagwozdkę totalną kim grać. Gdybym się nie zdecydował wspomóc ekipy z lotro w walce "for teh republic" to bym grał raczej na bank bounty hunterem, lub ewentualnie sorcem. Jednak "słowo się rzekło" i u mnie na 99% na pierwsze levelowanie pójdzie commando jako, że jest kalką bh. Trochę też nim poquestowałem i wydaje się uodporniony na "pizdowatość" reszty republiki. Jako, że bh grałem w specu tanka to chyba tutaj pójdę w drugą stronę, więc combat medic. Bardzo podobnie grałem w SWG (jeśli to w ogóle można porownywać) - template MasterBountyHunter/MasterCombatMedic/Rifleman, więc taki powrót do korzeni :P
PvP nie grałem - nie mam już siły się nawet zmuszać do PvP w themeparkach. Nuda, nuda, nuda....
Crafting - tak jak już tu pisaliście - wymagana specjalizacja w danym kierunku, inaczej gubi się jakikolwiek sens skilowania tego. Co cieszy - itemy które sobie craftowałem biły to co dropowało z mobów i rewardy z questów. Jest sens crafić imo.
El companion - super sprawa. Pojawia się ten feature w innych mmo ale nie aż tak rozbudowany.
Space combat - taka mini gra. Od czasu do czasu można się rozerwać. Mam nadzieję, że kosmos rozbudują .... inaczej.....muszą kurwa to zrobić - w końcu to star wars ;)
Poziom trudności - łatwo gładko i przyjemnie. Sorcem trochę ginąłem. Bounty hunterem natomiast padłem dopiero na heroic 4 ze dwa razy (duży przeskok w trudności w stosunku do H2 i H2+ trochę nam zajęło dojście do wniosku że by trzeba było potankować, pohealować i jakieś cc) a potem na hammer station. Osobiście mam jednak nadzieję, że jakieś wyzwania będą :)
Catra
Wojownik Twierdzy
Jeździec
*
Offline Offline

Wiadomości: 84



« Reply #46 on: November 30, 2011, 02:25:04 AM »

Nie starczyło mi czasu na wszystko :( No ale cóż.

Jak dla mnie REWELACJA.  Ugrałem Sith Wariora do 11 lvl oraz Smugglera do 16 lvl.

Class questy na poczatku wieją nudą ( po stronie imperium troche mniejszą ), ale Heroici ratują sytuację :) . Od momentu opuszczenia Ord Mantell/ Korriban gra nabiera tempa i jest już tylko lepiej.

PVE
- generalnie nie mam zastrzeżeń. niestety nie doszedłem do własnego statku :/ Chociaż uważam już , że Gunslinger + Armstech i Scavenging + Treasure Hunting to ujnia mała. Wystarczyły dwa dropy w Esseles abym miał dwa blaster pistolki takie, których sam bym nie zrobił przez kolejne pare dni. Do tego nie mogłem zrobić sobie modów zbytnio. Chyba jednak lepsze byłoby Cybertech+Slicing.

- Dialogi i w ogole Voice Acting miażdzy :) Długo czekałem na takiego całkowicie mówionego rpga.

- Companion radzi sobie wystarczająco dobrze.

- Jedyne zastrzeżenia mam do wydajności :) A raczej do jej skokowości. Raz mam 70 fps a raz 21 fps. Do tego czasami wychodzą glitche w postaci wychodzących tekstur z "pylonów" ( głownie po stronie republiki, bo na ord mantell jest tych pylonów duzo ;) )  Ale generalnie to są raczej takie "minor" zastrzezenia .

PVP
- pograłem pare rundek - widze potencjał, ale narazie nie ma co dywagować, to była beta, masa ludzi wchodziła poraz pierwszy.


Daje 8,5/10. Dla fanów 10/10 .

Dla mnie MUST HAVE.


Hastur
Weteran
**
Offline Offline

Wiadomości: 118



« Reply #47 on: November 30, 2011, 07:17:50 AM »

Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała, podobno nie ma opcji żeby wejść premadem 8 osób, można max wejść 4 a 4 dodaje randomowo. Może to zmienią ale zobaczymy.

W Warhammerze też się nie dało zapisać w dwa party. Więc zapisywaliśmy się na "trzy czte-ry" :) I liczyliśmy na farta. Czasami się udawało :)
Inkwizytor
Moderator
Super Bohater
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1639



« Reply #48 on: November 30, 2011, 08:05:18 AM »


Kassei - proszę bez wyrazów na "K" ;)

Nie wiem co Ci przeszkadzał system osłon u Szmuglera i Agenta. Bardzo szybko dostajesz te osłonę z "laserowej siatki", więc te naturalne można olać (chyba, że dają jakieś lepszy bonus - tego nie obadałem). Ja w większości używałem zwykłego kucnięcia (wtedy włączała się siatka) - chyba, że klimatyczniej było podturlać się do naturalnej osłony ;)

VonskiWan - fajne ustawienie UI. To jakiś  addon czy opcje gry dają taka możliwość?
VonskiWan
Przybysz
*
Offline Offline

Wiadomości: 28



« Reply #49 on: November 30, 2011, 10:41:29 AM »

VonskiWan - fajne ustawienie UI. To jakiś  addon czy opcje gry dają taka możliwość?

Wszystko ustawiałem w opcjach gry, nie ma za wiele opcji ale daje się co nieco  poustawiać. Mnie troszkę irytuje brak target of target okienka ale ponoć mają taką opcję wprowadzić.
Gefaran
Wojownik Twierdzy
Mędrzec
*
Offline Offline

Wiadomości: 413


Shapeshifter


« Reply #50 on: November 30, 2011, 10:45:55 AM »

Kassei a nie zauważyłeś, że BH w porównaniu do commando to miękka kiszka? Ja oboma klasami dostukałem tylko do 10 leva i wybrałem AC, ale to co grałem do tego momentu to było aż bijące w oczy, że commando szedł jak czołg, bez zatrzymania i zero padów a BH niestety musiałem już bardziej 'myśleć' co zrobić a i tak glebę zaliczałem.
Dla mnie gra w 100% warta szansy, po tym co widziałem w becie. Finalna wersja powinna być jeszcze lepsza, włączony AA itd. Klimat jest i to fajny. To zdecydowanie gra dal mnie i polecę ją każdemu innemu casualowi jak ja. Wracając do klimatu, poprę Kassei: Imperialiści mają lepiej. Jak wleciałem do Curasant (czy jak to się pisze) to jakoś tak beznamiętnie i głupio to wszystko wyglądało. Za to lądowanie po stronie Imperium, zupełnie inny temat. Fajnie, mroczno i ciekawie. Tak z jajem, że się tak wyrażę  ;D
Kassei (Claymore)
Wojownik Twierdzy
Mędrzec
*
Offline Offline

Wiadomości: 386



« Reply #51 on: November 30, 2011, 07:20:37 PM »

Kassei a nie zauważyłeś, że BH w porównaniu do commando to miękka kiszka? Ja oboma klasami dostukałem tylko do 10 leva i wybrałem AC, ale to co grałem do tego momentu to było aż bijące w oczy, że commando szedł jak czołg, bez zatrzymania i zero padów a BH niestety musiałem już bardziej 'myśleć' co zrobić a i tak glebę zaliczałem.
Hmm czy ja wiem? Moim zdaniem to kompletnie to samo. Trooperem dużo nie grałem bo nie chciałem sobie psuć zabawy w retailu. Obadałem go tak do 7 lvl i to głównie na zasadzie jaką ma "otoczkę fabularną" a bardziej dosadnie mówiąc czy jest z niego pi**a czy prawdziwy twardziel -  coś na kształt republic commando. Nie wiem czemu miałeś problem z BH ja - tak jak wpsominałem - padłem dopiero podczas heroic 4 na Dorund Kaas, ale to głównie z powodu nagłego skoku trudności w porównaniu z tym co spotykało się do tego momentu. Jak zacząłem tankować i trzymać aggro, healer zajął się leczeniem a  nie zabawą w dd, plus cc i focus target to było od razu lepiej. Druga przygoda to kilka wipe na ostatnim bosie w Hammer Station w tym tak kuriozalne jak wrzucenie mojego chara pod wystrzeliwany asteroid.
Może miałeś po prostu pecha albo faktycznie tak jest ale to bym musiał zrobić troopera gdzieś na 24lvl żeby mieć porównanie.

poprę Kassei: Imperialiści mają lepiej. Jak wleciałem do Curasant (czy jak to się pisze) to jakoś tak beznamiętnie i głupio to wszystko wyglądało. Za to lądowanie po stronie Imperium, zupełnie inny temat. Fajnie, mroczno i ciekawie. Tak z jajem, że się tak wyrażę  ;D
Coruscant ;) Imo to też wina tego, że bioware miało trochę związane ręce co do zaprojektowania całej szeroko znanej light side bo na niej praktycznie opiera się całe to universum. Wszystko przedstawiające jakąkolwiek fabułę Star Wars, opisuje walkę dobra ze złem, przy czym nieporównywalnie więcej czasu poświęca się "tym dobrym". Stosunkowo mało jest książek, komiksów, gier poważnie traktujących drugą stronę medalu i tutaj bioware niejako rysując ten świat miało większe pole do popisu, poniważ większość ludzi zna tylko vadera, palpatine, maula, strzelanie błyskawicami i bobbe fetta... a i tak na zasadzie epizodycznych postaci które zostają pokonane ;)
Darend
Wojownik Twierdzy
Przybysz
*
Offline Offline

Wiadomości: 22


« Reply #52 on: December 09, 2011, 09:55:27 PM »

Czekałem i się doczekałem beta testów.
Miałem wrażenie że biorę udział w interaktywnym filmie na którego rozwój mają decyzje które podejmuję.
Testy się skończyły a mnie zepsuły się nie tylko zegarki ale i kalendarz .
Coś z tym czasem się porobiło.
 Przekaz podprogowy w grze ?!
Dobrze że oddadzą grę 13 (?!) Jak znam życie zagram dopiero od 15, wyłączą net, padnie PC-et...Co tu robić żeby doczekać?
Uzależnić się od gry w ciągu kilku dni testów to przecież bezsensu?

Opinia z lekką przesadą ale gra może być super.
Pages: 1 2 3 [4]
  Print