Niby nie muszę, ale co tam
1. Imię, level postaci, klasa
Krzysiek, nick w grze Inkwi, Jedi Consular (na stronce SW figuruje jako Chritsos - miał być Christos, ale wdarła się literówka
2. Wiek
31lat
3. Doświadczenie w mmo
Przygodę z MMO zacząłem od LOTRO (krótko bo raptem pół roku, grałem krasnoludzkim guardianem), potem był WAR (od premiery po dzień dzisiejszy z mniejszymi lub większymi przerwami). Zaczynałem jako członek Gwardii (małej gildii kanapowej), ale przez zawirowania wojenne, likwidacje serwerów i takie tam wylądowałem po połączeniu gildii w Twierdzy. Dalsze burzliwe losy rzucały mnie poprzez różne połączenia, alianse itp po innych gildiach - Malleus Malaficarum, Garaz Runkaraki - ale w sercu zawsze pozostałem Twierdzowiczem.
W końcu wróciłem do macierzystego portu, aby ponownie rozkręcić, już jako guild lider Twierdzowy oddział WAR. Obecnie jako emerytowany oficer pomału odchodzę w stan spoczynku, aby odrodzić się jako Jedi
4. Coś od siebie i o sobie.
Mimo 30tki na karku w cale nie czuję się dojrzalszy niż 10 lat temu
Pracuje w spółce należącej do Grupy Kapitałowej TP, zajmującej się obsługą Call Center, jako Specjalista ds Monitoringu Jakości (czyli dbam o to, żeby nasi konsultanci nie wciskali Wam za dużo kitu).
Żona: szt. 1, dzieci: szt 0 - ale ciężko pracuje nad zmianą tego stanu rzeczy.
W MMO pasjonuje mnie może nie sama idea gry online, ale świat w którym można się zatracić. Od małego jestem miłośnikiem szeroko pojętej fantastyki. Zaczęło się od komiksów TM-Semic, kina ( ze Star Wars na czele),gier komputerowych, potem pojawił się Warhammer - RPG mniej, ale kilka lat ostro grałem w battla. Od premiery WAR niestety figsy leżą w kartonie i nie wiem czy to się zmieni.
Jak stwierdziłem wyżej od zawsze jaram się Star Wars - były czasy gdy trylogię (oczywiście starą) oglądałem w całości przynajmniej raz w miesiącu (nie jestem w stanie stwierdzić ile razy widziałem SW - na pewno 'dużo'
). Nie przepuściłem oczywiście seansów Special Edition, no i kilka lat później nowej trylogii.
5. Potwierdzenie, że przeczytało się kodeks i regulamin i ze się je akceptuje
Jako były guild lider i oficer nie mam innej możliwości - oczywiście znam kodeks i regulamin i je akceptuje.