Dzięki wszystkim za wczorajsze wyjście.
Łatwo nie było (problemy kadrowe, Iago obrywający tak, jakby biegał nago
, wymiana jednego gracza w międzyczasie), ale udło się.
loot znowu beznadziejny - wypadło coś dla WL i dla mojego Kostucha drugie już naramienniki.
Gosiewski sie poddał i rezygnuje z Krypt na jakis czas
Myśle, że ja również z organizacją na razie kończe - ewentualnie gościnnie, na zaproszenie bedę mógł sie wybrać.